Zdrada? Czy jeszcze nie ?

Witam kobietki . Zaczne od tego, że zalezy mi na szybkiej odpowiedzi. Mam ciezką sytuacje ale postaram sie skrocic tak zeby bylo wiadomo o co chodzi . Tak więc, jestem po slubie pól roku .. Jednak po dwóch miesiącach zbiżenia nie gościly u nas zbyt czesto ... czyli raz w miesiącu , bo on zmeczony, to jutro, to w piątek .. zacząl chodzic na silownie pod pretekstem ze koledzy sie z niego śmieją (jest dobrze zbudowany i wysoki). ale pewnego razu po jego imprezie cos mnie tknęło zeby zajrzec mu w telefon ... wiedzialam, ze pil oraz, ze byly dziewczyny ale ze niby kolegow.. ale znalazłam coś . w sms'ach wersja robocza :,,ty idz z nimi po piwo a ja ją w******* " I trzymam to do tej pory .. nie wiem jak zapytac jak sie zachowac.. Zdrada czy jak ? pewnie szukam jakiegos wytlumaczenia ale chce sie upewnic... pomóżcie, proszę ..

kropeczki

to nie zdrada... to schizo

Męskie przechwałki i żarty między kolegami, z których nic nie wynika. Zdradą mogło być jedynie to, że może miał na nią ochotę. Ale czy myślenie w dzisiejszych czasach to zdrada? Niektórzy mówią że nawet w pupę i do buzi to nie zdrada.