Czy mam prawo dać liścia w takiej sytuacji?

Mój współpracownik powiedzial dziś do mnie ( jesteś zużyta jak guma do żucia) mimo że nie jestem Jestem w pierwszym zwiazku odparlam mu na to ze zaraz zarobi bo jego zarty nie sa smieszne a on zebym stulila pysk Rozplakalam sie nie wiem czy sie zwolnic czy nagrywac dodam ze gosc podpiera sciany a ja robie jego obowiazki

Nagraj gościa a potem zgłoś sprawę.

Nagrywaj. Jak będziesz już mieć kilka nagrań, to do szefa. Z samych słów może się wykręcić. I nie rób jego obowiązków. Cham i prostak

I nie zwalniaj się! Jemu o to chodzi. Zrób tak żeby to jego zwolnili. Przy szefie podkreślaj, że Ty wszystko zrobiłaś.

Trzeba bylo mu powiedzieć ze ciebie w przeciwieństwie do niego ktos chcial zuzyc ;) a potem zapytac czy zrobil juz swoja robote :)

Lazi za mna pokazuje mi palcem co mam robic a pozniej wydzieraja sie na mnie ze nue wyrabiam bo zawalam swoje obowiazki przez niego ostatnie zemdlalam z nerwow przed praca i zwymiotowalam

Ale z ciebie p***a hahaha. Ja w takiej sytuacji bym sie postawila a nie dała soba pomiatac....

Wiem ale boje sie ze zostane bez srodkow do zycia ostrzegali mnie ze w tej firmie jezdza po ludziach nie myslalam ze az tak

co to za firma

Ja bym trzasnela drzwiami i wyszla nie wiem co to za praca ale sprzataczki maja wiecej szacunku

Z jakiego liścia jeżeli się rozpłakałaś? :-P

Nie nadajesz się do tej pracy, jestes za slaba, zbyt ciapowata, i dlatego uslyszalas taki tekst.

Do tego wyżej....Słabosc w pracy oznacza że jestem zużyta jak guma? Aha

Boze ktos ci powiedzial ze jestes zuzyta jak guma i sie tego uczepiłas. a jakby powiedzial ze jestes d***** to tez bys sie zastanawiala czy jestes puszczalska i dlaczego tak powiedzial? Powiedzial cokolwiek zeby cie obrazic bo cie nie szanuje i tyle.

Dziwię się, że mu nie strzelilas. Dzisiejsze kobiety chyba się boją, że facet jej odda liścia i obie strony pozwalają sobie na to.

Dlaczego wykonujesz jego obowiązki?

15:25 bo wszystko przekreca dostaje ochrzan a on w zywe oczy klamie ze ja cos spiepszylam boje sie o posade ale znajomi mowia ze trzeba sie szanowac

Masz z deklem, idziesz do szefa i mówisz ze nie możesz pracować z człowiekiem, ktory ciebie obraza i stosuje mobbing, jemu mówisz aby chamskie zachowanie zachował dla kogoś kto na to pozwala bo ty tego znosić nie masz zamiaru i powiesz o tymswojemu facetowi i moze zarobić w ryja za takie teksty, poza tym nie masz zamiaru robić jego roboty i niech s*******a na drzewo. Rób swoje a jego gadanie i polecenia miej w d***e. Wydrzyj na niego ryja bo jesteś słaba, on to widzi i wykorzystuje.

Jakby mojej corce tak powiedziano to potelepalbym drania

...od tyłu

A facet tylko na to czeka. Prwnie, strzel go z liścia, stracisz pracę w trybie dyscyplinarnym i będziesz miala sprawę cywilną.

19 13 tez tak mysle co nie zmienia faktu ze jest to bardzo bardzo nie na miejscu

Powiedz ze taka jest jego zona