Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest ktoś w stanie mi pomoc ?

Polecane posty

Gość gość
Mam ciśnienie oki , trochę niskie ale ogólnie okej :-) Dokładnie chyba tak, skończyłam szkole i boje sie strasznie wszystkiego, miałam straszne napady dusznosci, strachu, paniki, leku , teraz wszystko ustało i jest ten wewnętrzny niepokoj, odrealnienie, strach przed przyszłością, strach przed tym ze to wróci i strach, ze "a może jestem jednak chora na cos" Kafeteria mi pomaga jak znajdują się ludzie , którzy "wspierają" bo chłopakowi powiem, tacie tez ale oni mówią - nerwica a nie mowię o wszystkim, bo widzę jak ich to stresuje. Dodam, że moja sytuacja w domu jest taka, ze mamy nie mam, osoba bardzo bliska mi jak mama zmarła na raka i widziałam tą chorobę, kiedyś miałam tez ataki nerwicy, ale teraz to jest chora paranoja, od jakiegoś października to siè tak pogłębia, że nie potrafię być szczęśliwa i ciagl szukam info w necie jakiś i niby to wszystko Derealizacja ale jednak nie mogę uwierzyć. Idę gdzieś i mam wrazenie odlotu, ze odlatuje, masakra nieludzka i jeszcze problemy z szyja i bóle w jednym punkcie na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestrzegaj koniecznie pory posilkow i picia min. 1,5l plynow dziennie-to PODSTAWA! sPADA cI POZIOM GLUKOZY WE KRWI I CZUJESZ SIE WTEDY SLABO. JEDZ I PIJ o stalych porach a nerwica minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja ci z 2 miesiące temu i jeszcze jedna osoba bardzo dużo starałyśmy pomóc, ale faktem jest że ty po kilku godzinach założyłas kolejny i kolejny temat i tak j.w. robisz to notorycznie, a jakiekolwiek rady puszczasz mimo uszu. Zakładasz te tematy byle wkręcać kolejne osoby, żeby ci pomagali i doradzali. Zwracanie na siebie uwagi albo zwykły trolling.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wmawiasz sobie tego guza mózgu, a to tylko utwierdza że masz coś z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwlaszcza jak masz niskie cisnienie to musisz pic duzo plynow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby które nie wiedzą jak to meczy prosiłabym o nie komentowanie, bo gowno wiecie o tym jak się czuć można a śmiejecie się z tego. Nikomu nie życzę czegoś takiego co przechodzę ja :) i nie jestem leniwa- chciałam iść do pracy, zawsze byłam aktywna, zawsze dobrze się uczyła , zawsze jakieś plany, wszędzie mnie pełno a teraz zupełnie inna ja. Bólów głowy nie mam, kiedyś miałam często ale teraz są one raz na dwa tygodnie i to tylko w tym jednym miejscu ale nie są bardzo silne tylko czuję, że są :) Dziękuje z góry wszystkim którzy mi pomagają i są życzliwi, bo to mnie na prawdę podnosi na duchu w tych "złych chwilach" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyłam 4 tematy na ten temat. Po to jest to forum. Po co się udzielasz ? nie wchodź w ten temat nikt Ci nie każe tego czytać . Idź na miasto, włącz se film, pospiewaj, potańcz- żyj pełnią życia a mi daj spokój i nie wypominaj mi. Byłabym najszczęśliwsza na świecie gdybym mogła w końcu spotkać się ze znajomymi o czuć jak kiedyś się czułam . Proszę nie odpisuj już i nie wchodz w ten wątek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce mi się ryczeć, masakra. Pójdę w poniedziałek do lekarza- znów po raz setny. Powiem mu co jest, może da mi skierowanie do neurologa. Tak strasznie się wkręciłam, że niw potrafię wyjsć z tego błędnego koła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie załamuj się mała ! Z takich zaburzeń się wychodzi! Dużo przeżyłaś w życiu teraz wychodzą tego skutki. Psycholog Ci pomoże tylko musisz do niego chodzić regularnie i zapomnij kompletnie o tym internecie- ja się kiedyś tak nakręciłam, że pogotowie mnie zabrało z pracy. A dziewczyna która napisała " nie zesraj się w gacie buchahaha" kochana - życzę Ci jak najgorzej w życiu, bo z tego co piszesz jesteś paskudna suką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno co ci trzeba napisać, żebyś w koncu przestała zakładać tematy?? Jesli masz problem natury psychicznej, to idź do psychiatry/psychologa. Nie naciągają lekarzy na drogie badania, których nie ma potrzeby robić. Moze cierpisz na hipochondrię zwyczajnie???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może magnezu w diecie ci brakuje. A tak właściwie to uważam, że nie wiesz co chcesz robić w życiu i martwi cię to. Zastanów się nad tym i zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa istotne pytania: 1 jakie teraz masz na sobie majtusie? 2 czy z penisem jesteś skłócona czy za pan brat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:56 Mogę z Tobą jakos porozmawiać o tym co ty przezywalas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe ze na nią cierpię i okropnie chcę z niej wyjsć i być szczęśliwa, z bezsilności zakładam te tematy. Na studia się dostałam ale boję się co dalej z nimi. Przyszłości i tego, że nic nie będzie już takie jak kiedyś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładam te tematy, nie po to aby się poużalać tylko żeby znaleźć jakieś wsparcie, to mi pomaga, jeśli kogoś to wkurza to przepraszam- nie czytajcie. Chciałam znaleźć osoby które były w podobnej sytuacji i to była tylko ta pieprzona nerwica- nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co ze studiami? Idziesz na zajęcia, poznajesz nowych przyjaciół i zdobywasz bardzo dobre wyniki. A w międzyczasie idziesz do jakiejś pracy dla studentów. Może coś w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz nerwice, to znajdź temat o nerwicy i poczytaj. Albo załóż taki i niech pisza osoby, które na to cierpia. Tutaj możemy Ci tylko pisać, ale potrzebne sa realne działania. Poczytaj opinie o psychiatrach w swoim mieście, obyś trafiła na takiego, ktory bedzie mogl ci faktycznie pomoc. Moze powinnaś wspomagać sie farmakologicznie-moze pomoże Ci zwykły magnez, a moze potrzebne beda bardziej inwazyjne leki. Nikt tutaj nie jest lekarzem, a jak Ci tak zależy na badaniu pod katem guza mózgu, to wykonaj je prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź pożyczkę i przestań mała marudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę tabletki takie- multiwitaminy dla "nerwusom" Relanium - ale to czasami I chodzę do podobno jednej z lepszych poradni w Poznaniu... Eh.. pisze tu, nie na forum, bo się boje , że to jednak nie jest tylko ta nerwica :/ A zna ktoś forum typowo gdzie można poczytać o nerwicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czujesz, ze w tej poradni traktują Cie serio, czy jako kolejna osobę, z której wyciągają kasę? Relanium to środek moim zdaniem doraźny, ktory przyjmuje sie w stanie ataku. A Tobie potrzebny jest lek, ktory podziała na nerwice lekowa, ktory bierze sie przez dłuższy czas. Wszystko jest w głowie i wiem, ze trudno sobie przetłumaczyć, ale powinnaś zostawić te mysli o tym, Że masz jakiegoś guza mózgu, nie mecz lekarzy, bo beda naprawdę brali Cie za jakaś hipochondryczke, która szuka sposobu na zwrócenie na siebie uwagi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poradni jest super, ale ja niestety chyba potrzebuje psychiatry. Tata ma w tej poradni super panią psychiatrę, wiec chyba pójdę so niej i poproszę o leki :-) Brałam też hydroxizinum ale po nim to czułam się delikatnie mówiąc jak na haju. Masz racje - chyba potrzebuje leki który będę brała nieustannie cały czas, a chyba psycholog nie może wypisać takiej recepty ? A u lekarza chyba tak mnie niestety traktują. A leki w stylu " persen" to taki pic na wodę, nie będę nawet tego brać , bo nie pomaga. A relanium biorę 2mg dwa razy/ raz dziennie. Podobno uzależnia, jest po nim lepiej ale daje krótkotrwały efekt :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowię, idź do psychiatry, opowiedz wszystko. Powiedz, Że mama zmarła na raka, a to powoduje u ciebie paranoje, ze tez zachorujesz. Leki powinny pomagać, także jesli będziesz sie złe czuła po nich, to mów od razu i wtedy zmiana na inny. A psycholog nie wypisze recepty, bo to nie lekarz, chyba, ze faktycznie lekarzem jest takowy i zajmuje sie rownież pcychoterapia. Jesli chcesz zaufać tej lekarce, to wybierz sie do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tej lekarce, ze chciałabym leki, jeśli nie będzie mogła mi przepisać to udam się do tej drugiej pani :) Jak na razie to ona zrobiła ze mną wywiad i stwierdziła, że " książkowa nerwica" i kolejna sesja wyglądała tak ze zamykałam oczy a ona przypominała mi wszystkie dobre chwile. Średnio pomogło. Skoro taka silna nerwica to chyba tylko leki :) Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeszcze sa rożne formy terapii, np artystyczne - moze pani doktor tez cos takiego podpowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mi się wydaje , że te formy nie działają a pani doktor ciagle mówi mi, ze ona w żaden sposób nie bagatelizuje moich objawow ale one same mina :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby zadziałało, musi minąć czas. W sumie rozumiem, ze lekarka nie chce Cie od razu faszerować lekami - uzależniają. Jednak terapia to tez dłuższy okres, nie od razu Kraków zbudowano, a jesli psychiatra zna przyczynę i dobrze Cie zdiagnozowała (a raczej tak) to pozwól jej działać. Masz problemy ze snem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie mam . Miałam przez 4 dni ze budziłam się i nie mogłam oddychać ale minęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leki z grupy sirr nie uzależniają pomagają nie ma na co czekać tylko do psychiatry marsz ! Ja się tak źle czułam że miałam problemy z myśleniem jagby mi coś mózg zrzerało i wmawiałam sobiewszystkie możliwe choroby z tym związane nawet crojcfelda jacoba bo tego nie ma jak zbadać a wtedy było głośno o tym , to było 17 lat temu szkoda tylko że tak długo zwlekałam z wizytą u lekarza ,leki postawiły mnie na nogi i nigdy to odpukac nie wróciło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do relanium do bardzo zły pomysł piszesz że bierzesz doraźnie co to znaczy raz na kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak codziennie to znam przyczynę twojego złego samopoczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×