Mój facet jest agresywny w łóżku ale ciamajdowaty w życiu Jak to zmienić?

Wierz mi to była moja wina :) Może i mnie urobił ale kocham to bo jest idealny i czuje że on kocha mnie. Dopóki rządzi dobrze to niech rządzi

Oby tylko nie było kiedyś tak, że nie spodoba ci się jego decyzja i ośmielisz się to wyrazić, bo wtedy możesz się boleśnie przywitać z jego pięściami. Nie życzę ci tego, ale rozważ taką opcję. Cóż poradzic, ja mam alergię na przemocowców pod każdą postacią i nie wyobrażam sobie, żeby facet na mnie ryczał, albo usiłował za każdym razem zmuszać mnie do tego, abym się zgadzała z jego opinią.

17:49 - masz faceta?

a to powiesz chociaż czy jest jakimś "umysłowcem" czy fizycznym? taka "stanowczość" kojarzy mi się ze zwykłymi robolami

Mam.

dziś Masz w pewnym sensie rację sama o tym myślałam parę razy co piszesz. Patrzę na to z takiej strony że on bierze za wszystko odpowiedzialność.

17:53 - i nigdy na ciebie nie krzyczał?

dziś Stanowczość z robolami?? Hehe Mój "stanowczy robol" prowadzi własną działalność. Może milionerem nie jest ale nie robolem

Ja nie mówię, że facet ma się zachowywać na zasadzie "jak mnie Panie Boże stworzyłeś, takim mnie masz". Powinien być zdecydowany i męski. Ale prawdziwie męski facet nie jest facetem AGRESYWNYM, wydzierającym się lub podnoszącym rękę na kobietę i nie przyjmującym słowa sprzeciwu. Taki typ to, wbrew pozorom, wyjątkowo słaby tchórz i zwykła p***a bez jaj, który bałby się postawić równemu sobie, więc najlepiej mu wyżywać się na słabszych.

gość dziś 17:53 - i nigdy na ciebie nie krzyczał? A to krzyczenie na kogoś jest jakimś nieodzownym i obowiązkowym elementem związku?Kurcze, swoje lata już mam, a nie wiedziałam, że tak musi być. Owszem, zdarzają się nam kłótnie, ale żeby ryczeć na siebie jak dzikie osły?Bez jaj.

Czyli lubi rządzić ludźmi. Jakoś sobie nie wyobrażam np informatyka który albo matematyka który drze się na kobietę.

Mój lubi rządzić sam na samym początku jak rozmawialiśmy o charakterach to mówił wprost. Ja mam odwrotny charakter i dlatego się uzupełniamy :) Na agresję nie dałabym pozwolenia. Jak zdarzy mu się krzyknąć na mnie to nic strasznego według mnie. Ja przecież też czasem krzyknę na niego !

czyli obustronna patola

gość dziś haha to do mnie ??

"Prawdziwy samiec alfa może nie agresywny ale mega stanowczy i dominujący.On ma ostatnie zdanie i koniec dyskusji ... Kłótnia z nim nie ma sensu zresztą nie widziałam takiej osoby która by z nim wygrała." Znam kilku takich. Dla mnie są śmieszni. Zawsze muszą imponować, muszą mieć jak najmocniejszy samochód, każda dupa jest ich. Sami bajkopisarze i pozerzy. Tak się zachowują bez swoich kobiet. Nie kłócę się z takimi na zasadzie "głupi ma rację" bo nie przemawiają do nich racjonalne argumenty. Wedlug siebie mają rację i chuj! Ale każdemu jego porno.

up

Dlaczego kłócilas się z nim skoro to była twoja wina? W patologicznych związkach gdy mąż pijak bije żonę, to ona też się obwinia, że to przez nią i potem jeszcze go przeprasza.

łobuz kocha bardziej, nie ma się co oszukiwać

Aha, coś na zasadzie "Biję cię, bo tak cię mocno kocham". Dziękuję bardzo za taką "miłość" :P.

albo "ja cię kocham a ty śpisz", ale to już wyższy poziom łobuzowania

"Ja cię kocham a ty śpisz". Po GHB.

dup

"Przestraszyłam się tego kiedy się darł na mnie jak opętany." Typowy patus

męski czyli musi drzeć ryja na pannę :D

Prawdziwy samiec alfa musi codziennie drzeć ryja, obić komuś ryja, być stanowczy, chlać codziennie piwsko, zaliczać wszelkie panny w klubie :D

Prawdziwy samiec alfa musi codziennie drzeć ryja, obić komuś ryja, być stanowczy, chlać codziennie piwsko, zaliczać wszelkie panny w klubie x Kiedyś przeczytałem wynurzenia jednej karyny, która z zachwytem opowiadała jak opatruje swojego "men'a" gdy ten wraca z nap*****lu na mieście z innymi dresami i że to takie męskie na 100% i że to cudowne że może go potem dotykać i się zajmować :D . No cóż..kobiety też myślą podstawowymi instynktami.

Tacy męscy i silni to oni są tylko w kupie i wobec słabszych. Jak trzeba wejść 1 na 1 z równym sobie to już im fajka mięknie.