Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam już żadnych marzeń, ambicji, planów...dam się zapłodnić i będę matką

Polecane posty

Gość gość

będę miała po co żyć, czas najwyższy, ile można żyć jakimis nadziejami na nie wiadomo co ? celebrytką nie bede, modelką nie bede, biznesłumen nie bede, politykiem nie bede, gowno w zyciu osiągnelam wiec trzeba życ tak jak wy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam prawdopodobnie cukrzyce oprocz chorej tarczycy. no i nie dam sobie pissdy rozepchac przez dzieciaka. ta pissda moze dac jeszcze wiele rozkoszy. po co ja rozpychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w stylu: jak mi nic w życiu nie wyjdzie to zrobię sobie dziecko i będę miała sztuczny cel w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w końcu mówisz jak normalny człowiek. W ciemno biorę za żonę. O kasę się nie martw - ja mam. Mogę ci nawet jakiś biznesie otworzyć. Całe życie czekałem na tak bezpośrednia babkę. A dzieci są fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mi nic w życiu nie wyjdzie to zrobię sobie dziecko i będę miała sztuczny cel w życiu. x 80% Polek przecież tak żyje, bez dziecka czują się ''niespełnione'', dziecko musi być koniec kropka, bo każda ma, bo siostra ma, bo kolezanka ma, bo sasiadka ma, ja tez musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy ludzie nie powinni się rozmnażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"80% Polek przecież tak żyje, bez dziecka czują się ''niespełnione'', dziecko musi być koniec kropka, bo każda ma, bo siostra ma, bo kolezanka ma, bo sasiadka ma, ja tez musze " no dokładnie, to jest właśnie w większości przypadków główny zapalnik tzw. instynktu macierzyńskiego u kobiet. Mało która racjonalnie pomyśli, że ten instynkt nie ma prawa wytworzyć się przed porodem. No ale po co uświadamiać sobie, że są słabe, dają sobą sterować i ulegają presji społecznej? No po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widzę że jakaś inteligentna inaczej, a najprawdopodobniej "nieparowalna", uważa że lepiej wymyślila świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.36 tez tak myślę. Ja nie chce mieć dzieci, jestem wygodnicka, po co mam rzucać sobie na głowę masę nowych obowiązków skoro nigdy nie marzylam o dziecku. W dodatku potem podle się czuć kiedy moj facet będzie oglądał się za jedrnymi dwudziestkami podczas gdy ja przytyje, zrobią mi się rozstepy i zbrzydne :(. Czytam tu wątki i niejedna juz się skarżyla jak związki obumierają po pojawieniu się dziecka... Poza tym kobieta podobno nie ma ochoty uprawiać seksu po porodzie i facet będzie tego seksu szukał u innej, ryzyko zdrady się zwiększa choć nie mowie ze na pewno w każdym przypadku tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×