Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do mam, które karmią lub karmiły piersią.

Polecane posty

Gość gość

Pytanie na razie hipotetyczne. Jaką ilość pokarmu można odciągnąć by mieć zapas? W listopadzie urodzę, studiuje zaocznie i od stycznia chce jeździć na wykłady nie będzie mnie dwa weekendy w miesiącu. Nie chcę przerywać nauki. Dziecko zostanie z tatusiem i takie pytanie czy to jest możliwe by odciągnąć na zapas tyle mleka, czy da się pogodzić pierś z butelką co jakiś czas i jak ewentualnie takie mleko przechowywać? Przepraszam za chaotyczną wypowiedź ale trochę mnie to wszystko przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup ksiazke Shelii Kitzinger Karmienie piersia. Tam jest wszystko opisae. Wszystkie warianty sa mozliwe, dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo jak ty. Też na weekendy córka zostawała z tata. Na początku odciagalam dużo i mrozilam. Jak córka zostawała z tata to dałam oto żeby było 150 ml na posiłek i tam co 2.5 godziny. Jak nie było to mąż robił mieszankę (nie zawsze udało mi się odciągnąć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez problemu. Mleko w lodowce możesz trzymać do 48 h a w zamrażalce nawet do 3 mcy. Wiec odciągaj często a będziesz miec dużo mleka na zapas. Sa nawet takie odciągacza na baterie, mogłabyś odcinać pracując na komputerze a mleko samo odpływa do buteleczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy. Każda kobieta jest inna i każde dziecko jest inne. Słowa mojej położnej każda matka jest powołana do karmienia piersią, ale nie każda do odciągania sztucznie pokarmu. Mój przypadek dziecko karmiłam do 11 miesiąca piersią. Później sam odstawił i już nie chciał piersi, gryzł mnie i wypluwał. Odciągałam bardzo mało np. 30 ml. Dziecko ładnie jadło, przybierało na wadze, a gdy odciągałam to tylko tyle ile było w piersi naprodukowane. Byłam w poradni laktacyjnej próbowałam różnych laktatorów. Puszczanie płaczu dziecka, filmików z dzieckiem, myślenie o dziecku nic nie pomagało. Przerobiłam mnóstwo schematów ale żaden u nas nie zadziałał. Najpierw jak wychodziłam na kilka godzin bez dziecka to mąż dawał wodę, ale później jak musiałam wyjść na dłużej to dawał mm. Nic to nie zmieniło w moim karmieniu piersią. Dziecko nie przestawiło się na butelkę. Byłam natomiast na studiach z dziewczyną, która w przerwach między zajęciami odciągała pokarm w domu miała duży zapas i bez problemu mąż karmił butelką. To zależy od kobiety. Nastaw się pozytywnie. Rozkręć laktację. Przygotuj sobie wszystko do mrożenia pokarmu plus dobry elektryczny laktator. Koniecznie elektryczny jeżeli masz zamiar odciągać duże ilości pokarmu. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się pogodzić kp z mm. A to czy dasz radę odciągnąć odpowiednią ilość pokarmu, zależy od tego, czy ci się mały żarłok nie urodzi. W każdym razie dasz radę. Jakbym mogła doradzić, to zanim zaczniesz wykłady, możesz już w grudniu odciągać i mrozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na jedną porcję idzie ok. 100 ml. Dziecko na 3 tyg. Karmię co 3-4 h, czasami co 2. Możesz odciągać na zapas i mrozic lub trzymać w lodowce do paru dni. Później podgrzewasz w kąpieli wodnej lub wystawiasz wcześniej żeby osiągnęło temperatury pokojowa. Odciągam laktatorem recznym z aventa. Pamiętaj tylko, że im częściej odciagasz tym piersi produkują więcej mleka. A na uczelnie i tak będziesz, musiała zabierać laktator żeby nie zrobił Ci się zastoj w piersiach po calm dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, dziękuję za odpowiedzi. Zastosuje się do waszych rad. Bardzo zależy mi na karmieniu naturalnym, oczywiście rozumiem że nie każdy musi uważać tak jak ja ale mam nadzieję że mi się powiedzie. Dziękuję dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
da radę, musisz miec dobry laktator i juz wczesniej zaczac sciagac i dawac czasem z butelki,zeby sie dzicko pzryzwyczailo. ja tak robię i działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odciagalam pokarm i oproznialam piersi bez laktatora, da sie tego nauczyc i jest proste. A ksiazke serdecznie polecam, to byla moja biblia podczas karmienia. Porady na kazdy przypadek opisane przez matke 6 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje chlopaczki maja po 3 tyg i postanowilam dzis raz dziennie dawac mm zeby wlasnie mov wyjsc do lekarza cos zalatwic i zeby dzieci nie zapomnialy jak sie z butli je, postanowilam karmic mieszanie poniewaz nie dosc ze njw chcw wiszenia na cycku caly dzien to jeszcze dlatego ze z pierwszym synkiem zrobilam ten blad ze karmjlam tak dlugo piersia ze synek nie chcial butleki nawet z moim mlekiem. Raz na tydz twojemu sie nic nie stanie a bedzie spokojniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy ile bedziesz miec pokarmu, ja od poczatku dokarmialam mm, a najwiecej odciaglam jednorazowo 60-70 ml, to malo a po 2 mcach juz za bardzo nie mialam co odciagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzcie mi czy te herbatki na laktację naprawdę pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mi bardzo pomogla jedna, rozkrecila mi laktacje. Ale jak przestaje sie pic to i przestaje sie tyle produkowac. Najlepiej przystawiac czesciej dziecko ale nie wiem czy chcesz zeby ci wisialo na cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez paniki, dasz rade jak bedziesz zmotywowana. . kp wylacznie na poczatku, aby rozkrecic laktacje. - odciagasz pokarm regularnie od poczatku, najlepiej w godzinach porannych. Odciagasz np podczas karmienia piersia, wtedy najlatwiej leci. Wazne, aby robic to regularnie. - Gdy wrocisz na studia muszisz tez podczas przerw odciagac mleko -Gdy bedziesz miala wolne dni karmisz tylko piersia, nie podajesz mm bo przez ssanie wytwarza sie mleko lepiej niz przy odciaganiu laktatorem. -im wiecej mm bedziesz podawala, tym mniej ty bedziesz produkowala mleka, warto o tym pamietac, Odciagac pokarm/karmic musisz tez w nocy. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, i nie sluchaj tych bzdur, ze gdy odciagasz niewiele mleka to go nie masz i musisz podac mm. Ja wykarmilam piersia dwoje dzieci a odciagalam na raz moze z 60 ml. Niektore kobiety maja oporne piersi na sciaganie. warto wtedy zainwestowac w laktator elektryczny, masowac piers przed albo najlepiej karmic dziecko i idciagac w tym czasie z drugiej piersi. Mleka nie bedziesz miala, tylko jak zamiast kp podasz mm. Radze autorko, posluchaj mam tu, ktore kp i mieszanie, odciagaly i im sie to udalo a nie tych, ktore zaraz przeszly na mm i pisza, ze sie nie da. To tylko kwestia motywacji i wiedzy a do konca roku mozesz o laktacji duzo sie nauczyc. Polecam na povczatek blogi o kp, np hafije i forum karmienie piersia inaczej na gazecie i strone mlekiem mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do odciągania pokarmu na zapas to słyszałam od położnej, ze nie jest wskazane podawanie dzuecku np 3 miesięcznemu mleka np sprzed 2 mcy. Skład mleka jest dostosowany do potrzeb dziecka i jego wieku i powinno sie podawać w miarę możliwości na bieżąco mleko. Tak tylko słyszałam. Sama nigdy nie odciagalam, wykarmiłam piersią dwoje dzieci każde po 16 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na laktacje najlepszy jest femaltiker i herbata hipp mi też pomogła ale każda położna poleci femaltiker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każda matka jest stworzona do karmienia piersią z pierwszym dzieckiem nie miałam pojęcia o co chodzi tak mi sutki pogryzła nie miałam siły karmic odciągałam nawet 250ml cała butle a i tak musiałam zrobic mm 30-60ml po 6 tygodniach dałam sobie spokój szybko pokarm mi zanikł przy drugim dziecku byłam twarda wytrzymałam wszystko karmiłam dzień i noc po 6 tygodniach od urodzenia nie przybrał ani grama nastraszyli mnie lekarze chorobami wystarczyło odrzucic piers i co 2 dni 200gram wiecej a z cycków leciały mi potoki długo mi zanikał pokarm trzeciego dziecka nie planuje ale jak by sie znażyło od razu na butle przechodzę moje mleko nie wykarmiło moich dzieci a miałam go mnóstwo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ciężko przewidzieć. Karmiłam dwoje dzieci i przy pierwszym pomiędzy karmieniami odciągałam jeszcze zapas na cały dzień. Mogłam spokojnie zostawić dziecko. Za drugim razem laktacja była tak ograniczona, że córka owszem jadła, ale nie dałam rady odciągnąć ani jednej porcji. Myślę, że najpierw musisz dać sobie te kilka tygodni na ustabilizowanie laktacji i zobaczysz jak to się w ogóle potoczy. Może zdarzyć się również tak, że dziecko nie zaakceptuje butelki. Mleko możesz mrozic w specjalnych woreczkach. Mi udawało się wspomagać mm, ale to sporadycznie i dzieci nie odrzuciły piersi. Na chwilę obecną jest zbyt wiele niewiadomych, ale jest to realne- moja koleżanka karmiła tak jak Ty planujesz. Jeżeli zależy Ci na kp to przygotuj się teoretycznie już teraz- łącznie z prześledzeniem różnych problemów oraz mitów związanych z karmieniem. Nie zawsze się udaje, ale wiedza i wiara we własne możliwości to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×