Jakie macie kompleksy? Bo moim kompleksem są właśnie brzydkie,zielone oczy...

To nie jest prowo-moja matka była ruda i ma właśnie zielone oczy. Mój ojciec jest brunetem a ma niebieskie oczy... Jako ktoś kto zna się na zasadach genetyki-otrzymałam w prezencie od losu...zielony kolor oczu bo ten był dominujący... Byłam zakochana w pewnym mężczyźnie,który miał piękną dziewczynę o niebieskich oczach a on sam ma niebieskie oczy... Jako,że dwoje niebieskookich partnerów może dać tylko niebieskookie potomstwo bo jak urodzi się dziecko o innym niz niebieski kolor oczu to jest owocem zdrady tak więc mój kolor oczu zawsze podchodził pod "zielonookiego potwora"-zazdrość... Nigdy nie życzyłam nikomu źle a z tym facetem nie jestem a on nadal ma tę niebieskooką dziewczynę ale ja na szczęście jedyne co w sobie akceptuję to piękne długie włosy w kolorze jasnego brązu. Tylko,że te oczy... Dodam,że nie mogę nosić soczewek bo mnie źgają a jestem osobą,która nie ma się przez ten brzydki kolor oczu z kim utożsamić bo przecież zielone oczy mają przeważnie sami nieudacznicy życiowi jak Natalia Oreiro,która niejeden związek rozbiła czy Angelina Jolie co zabrała męża innej kobiecie... Ja mam jednego faceta na oku-nie jest on zonaty ale ciągle nie ma na nic czasu-nawet żeby się zakochać. Pomimo iż mam aleksytymię to chciałabym być kochana w wzajemnością.

Czyś ty zgłupiała? Co ma kolor oczu do tego jakim ktoś jest?Jeśli zielonooka kobieta odbiła komuś faceta to chyba lepiej należeć do tych,które odbijają innym facetów niż do tych ,którym inne odbijają faceta.Ty masz jakieś chore urojenia.Ja mam zielone oczy i one zawsze wszystkich zachwycały a jakieś twoj***ajdurzenie ,że "jak urodzi się dziecko o innym niz niebieski kolor oczu to jest owocem zdrady" to paranoja .Ty nic nie wiesz o genetyce,ty kojarzysz tylko takie proste fakty jak 2+2=4 i nic więcej a być może nawet tego nie. Ty lepiej coś zrób ze swoją głupotą,bo zielone oczy to cenny dar a nie powód do głupich pretensji.

Lepiej jest być tym pokornym cielęciem co dwie matki ssie niż taką zołzą o zielonych oczach,która to odbiera facetów i bogaci się na ludzkiej krzywdzie. Zawsze chciałam mieć niebieskie lub piwne oczy. Nigdy nie zielone jak Ania z Zielonego Wzgórza!!!

Co to za dvrna tr---olowizna przylazła? :o

No popatrz, a ja mam zielone oczy i jestem nimi zachwycona. Dostaje tez bardzo duzo komlementow. Twoim prawdziwy problemem jest glupota, debilne i podstawne uogolnianie, prymitywne przesady i zabobony a nie kolor oczu.

Oj żmij