Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy których dzieci budzą się często w nocy zajrzyjcie

Polecane posty

Gość gość

Witam. Moja córka niedługo skończy 4 miesiące. Od urodzenia budzi się w nocy co 1,5 godziny albo nawet co godzinę. Na palcach jednej ręki zlicze noce, które miały choć jedną drzemkę 3 h. Nie pytam was co z tym zrobić bo wiem że nic nie można zrobić. Ale z racji tego, że już ledwo żyje powiedzcie jak wy sobie z tym radzicie? I czy możecie normalnie funkcjonowac w dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nie mam ale może zmieniajcie się z mężem i np raz on będzie wstawać raz ty? Albo zrób sobie dzień w spa żeby "naładować baterie" i trochę odpocząć albo czasem "podrzucaj" dziecko np. Twoim rodzica np na weekendy na noc żebyś tez mogła odpocząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malutka jest jeszcze zobaczysz wejdzie w rytm a co robisz jak się obudzi? W sensie przewijanie karmienie jak długo nie spicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm, moje dziecko w miarę zaczęło przesypiać noce, gdy skończył 3 lata. Dosłownie on od tygodnia spal, a ja urodziłam drugie. Drugie ma 16 miesięcy i właśnie przespał 2 noce w całości. Reasumując nie przespałam nocy od 4 lat i 4 miesięcy. Uwierz mi, że organizm przyzwyczai się do wszystkiego. Starszy miał przez pierwszy rok system notorycznych pobudek po 5-8 razy, a po tym czasie budził się o 1 w nocy i nie spał do 4. Chodził spać o 22,a ostatecznie wstawał o 7 rano, gdy miał 5 miesięcy wróciłam do pracy. Uwierz mi, chodziłam na rzęsach. Już nigdy nie urodzę dziecka. Mam dość maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Właśnie jest bardzo różnie. Czasem się obudzi na cyca. Czasem też zmieniam pieluche. A czasem obudzi się o 3 i do 6 nie śpi. Ja nie wiem już o co chodzi. Po prostu budzi się i płacze. Mam wrażenie, że powoli zaczynam się do tego przyzwyczajac ale najgorzej jak w dzien trzeba coś załatwić, gdzieś pojechać. Ledwo stoje na nogach. Mąż mnie nie zmieni bo twierdzi, że on "nie ma cyckow". Będzie z nią spal dopiero jak skończę karmic. No i on pracuje. A do pomocy tu nie mamy nikogo, rodzina daleko. Czasem mam takie dni, że mam dosc. Boje się że nie dam dłużej rady. Kocham moją córkę bardzo ale czaswm jestem na nią zla :( i kiedyś marzylam o dwójce dzieci a teraz wiem, że będzie jedynaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma poltora i sie po 4 lub 5 godzin na dobe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Półtora roku czy miesiąca? Moja przez pierwszy miesiac ciagle plakala z przerwami na spanie. Ja spalam 3 h na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 10.5 miesiąca budzi się 2-3 razy. Ale dla mnie to nie jest problem, daje mu pierś, ssie kilka minut i śpi dalej. Jak jestem mocno zmęczona to biorę go do łóżka żeby nie musieć wstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas zrobilo sie gorzej pozniej. Do okolo 4 miesiaca synek przesypial cale noce lub mial do dwoch pobudek na jedzenie. Potem krzyki, wiercenie bez powodu. Niektore dzieci tak maja. Siostrzenica do 2,5roku zycia budzila sie regularnie z tym ze pozniej mama siku, mama piciu. Siostra nie przespala calej nocy przez 2,5 roku takze da sie przezyc ;-) Tez pracowala. Moze byc tak ze im starsze dziecko tym lepiej bedzie spalo np majac 6 miesiecy ale najczesciej nocne wiercioszki zostaja takie na duzej. Minimum rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz przerąbane:/ Moja spała od urodzenia około 5h w nocy, budziła się na jedzenie i szła dalej spać do rana. Od 4 m-ca nie mamy już w ogóle karmień w nocy, więc na tym etapie, na którym jesteś miałam już przespane nocki. Mąż jak to niektórzy "fajni" faceci widzę, że się wycwanił hasłem, że nie ma cycków, ciekawe jakby Ci dziś nagle pokarm zanikł czy by faktycznie wstawał do dziecka jak twierdzi:/ zaraz posypią się tu rady "śpij w dzień jak dziecko śpi", jeśli jesteś serio wyczerpana to rób tak właśnie. Ja bym jednak nie umiała tak bo w domu w dzień tez trzeba wiele rzeczy ogarnąć:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi nie narzekaj bo mam blizniaki ;-) Moze byc gorzej, oj moze... Sa tez kobiety z trojaczkami itd wiec nie chce narzekac. Od jakis 6 miesiecy spie po okolo 3 godz na dobe. Tak da sie tak zyc :-) Kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo blizniakow - chylę czoła! Twardzielka z ciebie. Wiecie co mnie wkurza najbardziej. Komentarze osób, które nie byly w takiej sytuacji. Ostatnio usłyszałam od siostry, że przesadzam, że jestem zmęczona... Jej synek byl z tych aniołkow-spiochow. Ona wszystkie noce prawie miała przespane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×