Jak widzę grube baby z dziećmi to zawsze się dziwię

Jak to możliwe, że jakiemuś facetowi stanął? Bo przecież w jaki sposób bez tego mogły zajść w ciążę?

racja :-D

To już któryś twój temat dzisiaj w tej tonacji. Czy aby wszystko z tobą w porządku?

Ja też i nie chodzi tylko o nadwagę, bo ludzie są różni, ale często mijam taka kobietę i zdarza się, że zwraca sie ona akurat do swojego dziecka, albo koleżanki albo rozmawia przez komórkę i taki charakterek z niej wychodzi, co drugie słowo k.. , ch... ogólnie pyskata, niemiła, nawet za koleżankę bym takiej nie chciała. Z drugoej strony tak się martwicie o tych facetów, a moze jej mąż/facet to też jakiś nie tego.

No chyba nie mój, bo to mój pierwszy. Widocznie więcej osób uważa tak jak ja. A ty też jesteś gruba i cię to boli?

Ja mam taką znajomą w pracy. Akurat jest szczupła, z twarzy nie za ładna, a z charakteru - bez kija nie podchodź, obgaduje, kłóci się, pokazuje co to nie ona, ogólnie nielubiana. I co?Ma męża i dziecko. Jak tak czasem słyszę co do tego męża mówi i jak mówi, to musi ten mąż mieć nerwy ze stali. A dziecko jak dorośnie to tak samo będzie sie odzywało do matki jak ona teraz do niego. Jak ona tego chłopa złapała, ani wyglądu, ani charakteru, ani inteligencji....

Mnie czasem tez to dziwi co ci ich mężowie w nich widza, szczególnie w tych czasach gdy wygląd jest bardzo ważny i media są przesycone sexem i golymi dzi\vkami

A wy nie macie wlasnego zycia biedaki,ze interesujecie sie zyciem innych?Jeszcze polozcie sie pod wyro kazdego i wskoczcie do ich lodowek.Normalnie bieda umyslowa na poziomie pudelkowych portalikow.

Ostatnio słyszałam na k, na ch, do męża przez tel."g..mnie to obchodzi zapie..tutaj do nas.." nie dość że gruba nieforemna z twarzy po prostu brzydka to i charakter obrzydliwy. I to przy koleżance i jej mężu i małych dzieciach.

Ja czasem widze tak brzydkie i zaniedbane kobiety z dziecmi ze szok i tez sie wtedy zastanawiam nad tym :D wiem ze to okropne ale przeciez nie robie nikomu przykrosci

Brzydkich i zaniedbanych facetów jest tyle samo albo i więcej, ciągnie swój do swego i się mnożą. Przecież na takiego dziada żadna inna też nie spojrzy.

13:16 to też prawda.

nie wiem, może po pijaku?

Pracuje w szkole i codziennie widzę takie kobiety przychodzące po swoje dzieci! Grube, wlosy tłuste, maźnięte jakąś kolorową farbą, obcisłe getry i bluzki... Ale o dziwo ich dzieci w większości to zadbane, czyste, uczesane, fajne dzieciaczki :)

Niektóre są obrzydliwie grube. Wyobraźcie sobie wieloryba z wielkimi fałdami nawet na nogach :/ Jak to to zapłodnić? I jak można się tak zapuścić?

A wy jesteście takie cudowne, piękne, oczywiście w waszym mniemaniu a same :-) Cóż, zazdrość tyłki ściska... Ja przed ciążą byłam mega laską, w ciąży mój organizm oszalał przytyłam ponad 30 kg. Fakt później zrzuciłam te kilogramy dokładnie w takim samym tempie jak tyłam... Czasami ludzie mają poważne problemy w domu, choroby i wtedy człowiek nie ma nawet siły żeby zadbać o siebie. Waga nie jest wyznacznikiem wartości człowieka lecz jego charakter, intelekt... A te wszystkie panny, które umieszczają zdjęcia w sieci z gołymi du/pami są meeega zakompleksione.

No sorry, ale obżarstwo jest grzechem.

ana,chyba jednak nie zrzuciłaś, bo piane bijesz na zasadzie uderz w stół

Zrzuciłam ale również wiem, że nie wygląd jest najważniejszy ale do takich wniosków niestety dochodzi się a wiekiem... Pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi i wiem, że dla tych wszystkich przemęczonych, zatroskanych matek nie ich wygląd jest najważniejszy ale zdrowie ich dzieci... Nawet nie wyobrażacie sobie ile one są w stanie dla nich poświęcić ale takie płytkie osoby jak wy skąd mogą o tym wiedzieć. Wyobraźni też wam brakuje. Dałabym Wam takie dziecko na tydzień, ciekawie jak wyglądałybyście:-)

No patrzcie takie brzydkie, grube i mają udane życie rodzinne a Was nawet pies z kulawą nogą nie chce :-) :-)

A ja samotnie wychowuję dziecko i nie zawsze byłam taka gruba jak teraz. A dlaczego sie zapuściłam? Po pierwsze zdrowie mi siadło a po drugie stwierdziłam że i tak będe sama to po co sie mam starać? Umilam sobie czas słodyczami i mam gdzieś kto co o mnie myśli. Chodze na baseny, w miejsca publiczne itd a niech sie patrzą. Mnie to zwisa i powiewa. Lubie swoje sadło.