Czy to poronienie? Brak plamienia

Dziewczyny jestem obecnie w 11 tyg ciąży. Pobolewa mnie brzuch od początku, dopytywałam Pani dr i powiedziała, że jest to normalne bo rozciąga się macica itp. Uspokoiłam się. Wczoraj podczas oddawania moczu zobaczyłam w toalecie coś przypominającego "siny" skrzep dł ok 7 cm, cienki, długi. Nie mam najmniejszego plamienia, nie było grama krwi w moczu ani na tym skrzepie. Może to głupie ale pomyślałam czy to nie coś co już było w wc zanim robiłam siku i nie spojrzałam...Poronienie chyba zawsze odbywa się z plamieniem lub silnym bólem w tym czasie? Obecnie jestem na wakacjach i do swojego lekarza mam 500km. Wizyta zaplanowana za tydzień. Bardzo chcemy z mężem tego maleństwa. Mam 29 lat.

Czy ja wiem. Mnie w sumie nic nie bolało, na początku było minimalne plamienie i gin stwierdził że to się zdarza i nie ma czym się martwić a 5 dni później dostałam takiego krwotoku że masakra. Mąż omało zawału nie dostał jak mnie zobaczył w tej kałuży krwi i mówi że do tego czasu śni mu się to po nocach. Może to nie być nic a może początek poronienia. Lepiej idź sprawdź dla spokoju

Żadne poronienie. Coś ci się tam oczyściło i wyleciało, ale to nie poronienie. Leż i dużo odpoczywaj. Witaminy prenatalne łykaj.

sprobuj sie dostac do jakiegos lekarza to Ci zrobi usg. a jesli naprawde nie masz takiej mozliwosci to pozostaje obsewacja

Dziękuje dziewczyny za odp. Sytuacja była wczoraj późnym wieczorem, a dziś od rana nawet najmniejszego plamienia, bólu brzucha itp. Plamień nie miałam ani razu i na tym "czymś" też grama krwi nie było. Chyba poleżę w łóżku i odpocznę, obserwując.

Czy można poronić bez plamienia wcześniejszego?

Siny skrzep czyli jaki? Fioletowy? Niebieski? Może ktoś nie spłukał wcześniej wody? Czułaś że coś z Ciebie wypadło? Nie masz czasem hemoroidów?

Strasznie histeryzujesz, a niektórzy na forum cię nakręcają :) Nie leci z ciebie krew, bólu nie masz, więc ok. Takie rzeczy się zdarzają. Połóż się i leż pod kocem.

Siny czyli taki jasno fioletowy, blady kolor, cienki, rozciągnięty. Hemoroidy lekkie pojawiły mi się w ciąży. Nie czułam jakby coś ze mnie wypadało. Nie miałam żadnego bólu.

Chyba każde poronienie wiąże się z plamieniem lub krwawieniem...

Nikt nic więcej ?

A mdlosci i bol piersi masz?

Bzdury nie każde palmienie / krwawienie jest związane z poronieniem! Kto pisze takie ciemnoty?! Czasami krwawienie jest związane z krwiakiem. Niektóre kobiety plamią podczas "okresowych dni" przez całą ciążę. Znam dziewczynę co krwawiła normalnie jak podczas okresu, ale to nie było poronienie. Dopiero w 5 miesiącu okazało się, że to ciąża, bo brzuch jej zaczął twardnieć. Dziś jest mamą dwóch niemowlaków, chłopców :) Więc nie straszcie dziewczyny, że krwawienie od razu oznacza poronienie.

I przestań ciągle myśleć o tym poronieniu, bo sama się nakręcasz.

Mdłości mam normalnie, czuje się osłabiona, a tkliwość piersi jest minimalna. Zaczęłam teraz 11 tydzień ciąży. Najważniejsze chyba, że nie plamiłam i nie krwawiłam wcale. Czuje się dobrze...

W przypadku poronienia w tym tyg to chyba nie byłoby tak lekko tzn bezobjawowo. Pewnie byłoby krwawienie plamienie, ostry ból. Nie miałam tak to nie jestem pewna.

Myślę że w toalecie pewnie coś pływało wcześniej. Może wyrzucaliscie wcześniej jakieś resztki jedzenia, albo coś tam wpadło. Może kawałek mydła albo coś... Myślę że nic Ci nie będzie. Kiedy masz wizytę?

Ja poronilam w 9tc. Było mnóstwo krwi, potężny, skurczowy bol brzucha. U ciebie to nie to

Wizytę mam za równy tydzień. Chyba postaram się nie panikować i poczekam spokojnie. Może rzeczywiście coś pływało wcześniej w wc, nie zauważyłam, a później się wystraszyłam. Krwawienia i plamień nadal nie mam. Wszystko jest jak było przed tą dziwną sytuacją.

Czy któraś z Was poroniła bez objawowo ? Nie mowie o początku ciąży ale ok 10-11-12 tyg.

Może być tak, że poroniłam ale krwawienie zacznie się po np. tygodniu ?

Nie, to niemożliwe.

Zawsze jest krwawienie

Gdy ja poroniłam tez najpierw wypadł mi duzy skrzep ale po 15 min zaczął sie krwotok z bólem brzucha. Także u ciebie to faktycznie cos innego niż poronienie

Od momentu wysiakania tego czegoś (jeśli to było moje a nie w wc wcześniej) minęły już dwa dni. Objawów żadnych nie ma nadal.

up

Niestety nie pocieszę. Poronienie niestety bezobjawowe jest możliwe. Oczywiście do pewnego momentu. Moje pierwsze poronienie nastąpiło w 6 tygodniu a mnie brzuch zaczął pobolewać dopiero po 9 tygodniu i absolutnie do tej pory nie czułam nic. W dniu kiedy trafiłam na pogotowie byłam wręcz zdziwiona, że doszło do poronienia, bo pojechałam tam nie przez bóle i plamienia a bardziej przez to, że miałam złe przeczucia i zwyczajnie chciałam je rozwiać. Mało tego moja macica była zamknięta więc dopóki nie trafiłam na usg lekarz twierdził, że absolutnie ciąża jest niezagrożona. Mina lekarza przy usg mnie zabiła. Było już po wszystkim