Dziwne zachowanie 20miesiecznego dziecka

Witam. Moja corka ma prawie 20miesiecy i dziwnie sie zachowuje. Boi sie panicznie innych pomieszczen domow sklepow oprocz naszego mieszkania. Ludzi na spacerze czy placu zabaw sie nie boi bawi sie i nie placze idzie chetnie. Interesuje sie otoczeniem. Zaczela sie bac innych domow przy probie wejscia krzyk placz histeria ktora doprowadzala az do wymiotow i nie mogla az zlapac oddechu wiec przestalismy jej to proponowac a odwiedziny u rodziny odbywaja sie na dworzu wtedy jest ok. Jednak od 2tygodni zaczela bac sie i sklepow itp...zakupy z nia sa miemozliwe az z placzu sie dusi jak ma wejsc (obojetnie czy na wlasnych nozkach czy na rekach czy w wozku). Ludzi szybko zapomina nawet tych co czesto przyjezdzaja na dzwiek dzwonka do drzwi dostaje histerii. Ma problemy ze spaniem. Placz histeria nawet 2h przed spaniem nie umie sie wyciszyc. W domu jest normalna atmosfera. Ja nadal siedze z corka w domu. Mial ktos taki problem?? Prosze o pomoc.

Czy dziecko zostaje w domu z innymi osobami niż z Tobą? Czy wozisz ją do babci, niani czy kogokolwiek kto się nią miałby zajmować?

Nie. Dziecko jest na co dzien ze mna owszem jezdzimy do rodziny wtedy sie bawi z nimi albo na spacer pojdzie z kims innym tak samo jak ktos do nas przyjedzie.

zacznij ją zostawiać na 30 minut z kimś innym.nie bierz jej do sklepów. mój mały też nie lubił tłumów, hałasu, bał się po prostu.

Myślę ze to tylko jakąś chwilowa faza

Zostaje z kims np jak pojedziemy do kogos to sie pobawi na spacer pojdzie byle nie jakies pomieszczenie. Tez mam nadzieje ze to chwilowe i minie bo jak narazie to sie wydaje mi co najmniej dziwne.

To minie, musisz przeczekać. Mój też miał takie fazy teraz ma 27 mc i juz się poprawił a było tak samo jak u ciebie.

Popieram moja miała taką fazę dokładnie w tym samym wieku nie chciała w ogóle z domu wychodzić nie było mowy o odwiedzinach u kogoś. Przeszło samo po jakimś czasie musisz ją wspierać powoli oswajać z lękiem ale nie przełamywać jej na siłę. Dziecko w sytuacjach stresowych musi czuć twoje oparcie ale i pewność siebie i spokój. Wchodź z nią i spokojnie tłumacz przytulając ze mamusia lubi to miejsce i tatuś też i chcecie żeby ona też zobaczyła że tu jest fajnie. Mów że tu nic złego się nie stanie bo ty nigdy na to nie pozwolisz i zawsze z nią bedziesz. Moja pomimo tego potrafiła pół godziny płakać nie poddawalam się i z każdą następną wizyta była lepsza reakcja. Jednak były miejsca gdzie nie bralam jej na siłę nie chcąc jej męczyć np apteka przez kilka miesięcy nie chciała nawet koło niej przejść dawałam jej spokój i nagle wystrzeliła do mnie mamusiu idziemy do apteki po zdrowe lizaki. Już jestem niebo lepiej wszędzie chodzimy jest otwarta i towarzyska lubi nowe miejsca jednak tendencja do leków jej została ostatnio w samolocie przestraszyła się spłuczki w toalecie tak wrzasnęła że aż str******** i potem jak wysiadlysmy na lotnisku gdy chciała siku nie chciała wejść do żadnej łazienki mówiła że tam też są pewnie straszne spłuczki i był problem.

Dziekuje za odpowiedzi. A czy Wasze dzieci w tym okresie mialy problem z wyciszeniem sie przed snem i snem nocnym? Bo moja potrafi 2h przed spaniem plakac krzyczec nawet glowa uderzac np w lozko lub we mnie bic grysc mnie a dopiero po tym z tej histerii zasypia mimo ze jest spiaca bo gdy dam rade ja wyciszyc to zasypia spokojnie bez problemu jednak jest pelno pobudek nocnych lacznie z placzem przez sen...

Musisz kupić słuchawki wyciszające. Wyglada mi na to, ze Twoja córka ma za dużo wrażeń, których nie potrafi przetworzyć. Moja córka miała ten sam problem, ale od urodzenia.

Moja tez od urodzenia ma problemy ze spaniem ale teraz sie nasilily