Czy wszyscy, którzy nie dostali sie na studia, trafiają na listę rezerwową? UWr

Cześć, aplikowałam w tym roku na bardzo popularny kierunek, komunikację wizerunkową we Wrocławiu. (1256 kandydatów, 13,5 osoby na jedno miejsce). Jestem na liście rankingiwej jako 330 osoba. 1. Czy w związku z tym mam jakie kolwiek szanse, aby się dostać? Dużo osób rezygnuje ? 2. Limit to podobno 100 osób, jest szansa, że przyjmą więcej osób na ten kierunek? 3. Czy osoba znajdujaca sie np na 1259 miejscu listy, również ma statut : kandydat rezerwowy czy napisane osoba nieprzyjęta?

Autorko każdego kogo nie przyjęli na studia do Wrocławia idzie na studia do Opola idź na studia do Opola

Nic straconego idź na studia do Opola

W Opolu jest gorszy poziom więc na pewno Sie dostaniesz

jeśli nie dostaniesz się do Wrocławia to idź do Opola, jak jesteś tępą dzidą to na pewno się dostaniesz, a jak się nie dostaniesz do Opola to spróbuj iść do Urzędu Pracy może znajdą ci jakąś robotę np. mycie krawężników albo sprzątanie stolców po psach

Mature napisałam w miare dobrze, 95% z rozszerzonego polskiego, 90% z podstawowej matmy, reszta po 70% . I na inne 2 kierunki sie dostałam, ale bardzo zależy mi na tym konkretnym i niestety nie ma go w Opolu. Sęk w tym czy każdy kto się nie dostał na UWr jest rezerwowy czy jest to określona liczna osób zaraz po tych, którzy się dostali? Proszę o KULTURALNE odpowiedzi, bo określania typu tępa dzida świadczą naprawdę nie świadczą o wysokim poziomie inteligencji :)

Rekrutuje/wał ktoś na UWr?

Moja córka również jest rezerwowa 300 miejsce na liście.Dostała się na UAM,ale bardzo jej zależało na Wrocławiu

Zastanawiam się, ile kandydatów zostało przyjętych i czy jest jeszcze szansa, aby się łudzić. Córka rezygnuje z komunkacji i wybiera UAM czy czeka?

Zależy od kierunku

Jutro składa papiery na UAM bo do jutra ma termin a jednocześnie czeka czy się coś zmieni.

Jestem 315 niestety :(

Trzeba liczyć na szczęście