Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet co chwile zrywa i wraca

Polecane posty

Gość gość

Ja mam już serdecznie dość. Przy zerwaniu wyzywa obraza mija 2 dni i przeprasza. Facet ma 31 lat. Od dwóch lat jesteśmy ze sobą ostatnio zerwal 6 dni temu ja mu powiedziałam. Mam dość huśtawki koniec to koniec i kazałam mu się nie odzywać. Cisza. Nie wiem czy sobie coś uświadomi czy nie ale ja konsekwentna jestem. Milcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasadź mu porządnego kopa w zad na pożegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy mi na nim ale nie mogę być z niedojrzałym facetem. Sam nie wie czego chce. Może przemysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka tak miała. 5 lat!! Ostatnio zerwał na 3 miesiące.. Ona jest wrakiem człowieka, ciągle ryczy! My wszyscy mamy tego dość, ale co robić jak oni się później godzą i jest nieciekawa sytuacja! Także, weź go zostaw, przejdzie ci miłość, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dochodzę do takich wniosków. Miłość miłością ale moje zdrowie. Mój stan emocjonalny. Wpierw jestem ja. Nie cierpię tak bardzo bo była przetwarzanie 4 miesięczna i wrócił przebolałam wiem jak cierpiałam teraz wole sobie oszczędzić tego. Znam to. Jeśli się odezwie albo podziękuję albo ultimatum postawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja konsekwentna jestem x aha, a jak przemyśli i się odezwie to nadal będziesz konsekwentna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz w poprzednich tematach pisałaś, że ostatni raz na coś takiego pozwalasz i będziesz konsekwentna :D jak widac nie wyszło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Będę. Zależy mu szczerze niech pokaże czynami nie słowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ja mam robić zależy mi ale nie mogę być wiecznie rozchwiana emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas zrobić to czego i tak nie zrobisz czyli definitywnie sie z nim rozstać. Ale nie masz na grosz szacunku do siebie i godności więc męcz sie dalej z gościem, który kompletnie Cię nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień temu napisałam mu że koniec to koniec dość emocjonalnych huśtawek. Juz nie liczę na nic ale to normalne chyba że myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaaasne, napisałaś, że to koniec ale już rozważasz czy następnym razem postawić mu ultimatum :) Czyli i tak wrócisz, bo jesteś głupia. Weź Ty się dziewczyno ogarnij i przestań sie kompromitować. Ten Twój pożal się Boże facet tez musi mieć z Ciebie ubaw po pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposób autorka się kompromituje bo ja tu nic takiego nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On problemu nie ma, tylko ty. Zrywasz, ucinasz kontakty do zera i jesteś konsekwentna. Taaa wraca :D Po prostu chcicę ma, to zaczyna się odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze z nim dyskutujesz i coś mu tam tłumaczysz, że masz dość. Ogarnij się, olej go i milcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. A jeśli będzie pisał dzwonił przepraszal kompletnie nie reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie liczę na nic V.S. Nie wiem czy sobie coś uświadomi x Jeśli się odezwie albo podziękuję albo ultimatum postawie x Zależy mu szczerze niech pokaże czynami nie słowami xxx hahahahahahahahhahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś się pode mnie podszywa. Dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może przestań mieć chwiejną osobowość to zaczniesz mieć stabilne reakcje innych ludzi i życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba on ma chwiejna. Sam nie wie czego chce. Ja kochałam zależało i nadal ale musze trzymać się stop bo facet mnie nie szanuje. Szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ok. A jeśli będzie pisał dzwonił przepraszal kompletnie nie reagować? XXXX Ja odnoszę wrażenie, że ty nie chcesz z nim zerwać :( A on robi co chce, bo widzi twoj brak konsekwencji. Niestety brakuje ci stanowczości i wdajesz się w niepotrzebny dialog. Ograniczyć kontakt do zera i nie okazywać reakcji. Odczepi się w końcu za jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam. To sie nazywa toksyczny zwiazek. Lepiej uciekaj nim będzie za pozno bo bedziesz Żałowac. Facet z takimi. Hustawkami nastroju to nie jest dobra opcja . Potem posunie sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet z takimi. Hustawkami nastroju x dlaczego manipulację nazywacie huśtawkami nastroju ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet z huśtawkami nastroju czy odwrotnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj eks robił tak samo. Posunie się dalej w moim przypadku było tak ze dostałam parę razy po twarzy bo miał zły dzień. Przepraszal kajal się wybaczylam bo to było pierwszy raz ale upłynął może miesiąc co się okazało ukradl mi pieniadze może nie dużą kwota ale na bilet nie miałam jak wrócić musiałam po znajomego dzwonić. Zakończyłam to. Co oczywiście zwyzywal mnie i stwierdził że przez 3 lata byłam jego największą porażka. Żal porostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.45 a w tej przerwie 4 miesiacznej pewnie posuwał inne panienki. Przejrzyj na oczy dziewczyno, on Cie nie kocha, wykorzystuje to ze w nieskończoność dajesz mu kolejne szanse, wie ze zawsze Cie urobi. Jak znajdzie ,,lepsza" opcjs to Cie zostawi. Nie szanuje Cie bo sama się nie szanujesz, pewnie nieźle juz obgadal Cie z kumplami przy piwie i miał z Ciebie ubaw... Weź się nie poniżaj dalej i zerwij z nim raz na zawsze. Chyba ze wolisz być popychadlem i wmawiac sobie ze wraca do Ciebie bo tak bardzo tęskni. Nie, on póki co nie ma kogo regularnie bzykac wiec jeszcze sie Ciebie trzyma. Jak znajdzie ,,lepsza" to szybko kopnie Cie w d...e. Oszczędz sobie tego i sama to zakończ, zachowaj choć odrobinę godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko szczera rozmowa. tylko szczera rozmowa może tu pomóc. szczera do szpiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym ze on nigdy nie chciał rozmawiać. Gdy zaczynałam temat ucinal mówił ze jest ok i mam nie czepiać się. Teraz widzę. Kompletnie nie mial do mnie szacunku. Dobrze radzicie i dobrze ja to już wiem. Oleje to zamykam temat a gdy będzie pisał dzwonił zero reakcji z mojej strony ewentualnie napusze mu by się zastanowił czego w życiu chce i nie zawracal mi głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.56- widać wciąż masz jakieś nadzieje skoro chcesz napisac mu żeby się zastanowił czego chce, skłonić go do myslenia i zapewne Liczysz na to ze odpowie ,,chce być z Toba, zmienie się, daj mi szanse". Nie ludz się. Ale cos mi się zdaje ze i tak pozwolisz mu wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×