zarobki faceta

Czy facet zarabiający 1700-1800 zł jest dla was przegrańcem, ciapą itp?

Mój zarabia 10 000. Jest młodym lekarzem.

po pierwsze młody lekarz tyle nie zarabia po drugie prosiłbym o wypowiedzi w temacie;)

Takie są realia. Mój tyle zarabia I nie uważam go za przegranca.

Jak nie zarabia. 2400 rezydentury, 1400 za robienie w malomamiasteczkowym ośrodku, poz 2000, dyżury nawet do 4000 ( 8 dyżurów) . Więc przy takiej kasie 1800 to nieudacznik

własnie niestety większość dziewczyn teraz uważa, że takie zarobki są dobre dla c***itp. a same nie zarabiają często wiele więcej w tych swoich sklepach... obłuda

ale jazda!! słodko jęczy aż mam ciary jest rewelacyjna http://sex-tele.pl/47398

Wiecej zarabialem w pierwszej pracy na sluchawce, wiec jesli nie ma 20lat to tak, jest ciapą.

ma 31 lat, czy to ważne ile ma lat?

Jest równouprawnienie kobieta również utrzymuje rodzinę płaci na randkach! Pozdrawiam feminista i fan emancypacji kobiet :)

Nieudacznik :(

ale faktycznie uważacie facetów zarabiających poniżej 2000 za przegrańców i nie spotykałybyście się z takim?

Nie zwróciłabym na takiego uwagi na pewno.

Szczerze to ja zarabiałam więcej w 1 pracy lata temu

14:00 nie uważam za przegranca Kocham go. Musisz szukać mądrej dziewczyny

Jak można w ogóle wyżyć za tyle? :o

A ja mam takie pytanko. Kto z was chciałby się związać z rozwódką, lat 48, 2 dorosłych synów, młody wygląd /170/60, zero zmarszczek/, wykształconą, zarabiającą w granicach 10.000 - 12.000 zł., która zdecydowanie nie jest perfekcyjną panią domu? Od faceta wymagam : szacunku, wierności :-) tylko tyle, czy aż tyle?

14:09 a brew ci dryga od botoksu czy nie?

gość Dorisa dziś Ja mogę ale jestem brzydki i leniwy (nie będę pracował ani pomagał w domu) wyganiania postawione spełniam i spełnię.

14:11 - ty odpadasz w przedbiegach. U facetów cenię inteligencje więc daruj sobie :-)

14:12 - facet musi zając sie domem. Ja zwyczajnie nie mam na to czasu.. wydaje mi sie to tak logiczne, ze wcześniej o tym nie wspomniałam :-)

14:12 - oczywiście odpadasz. Lenistwo to dla mnie cecha nie do zaakceptowania u ,,partnera.. Jestem osobą pracowita. Tak mnie wychowano.

ups w pospiechu Dorisy nie dodałam ale to pisałam ja :-0

https://kobieta.wp.pl/kobieta-utrzymujaca-mezczyzne-trend-xxi-wieku-5982695209321601a Chciałyście równouprawnienia to macie c chciałyście :) A teraz do pracy kobiety bo trzeba utrzymać rodzinę!

Dla mnie to nie problem. Sama wychowałam i utrzymywałam synów, pomogłam im sie usamodzielnic. Od ex męża alimentów nie chciałam :-) Zresztą zarabia w porywach połowę tego co ja.

14:20 ależ nowość napisałeś. Kobiety dziś pracują i mają wkład w utrzymanie rodziny. To wy macie zawsze jakiś bool d**y - bo jak nie pracuje, to xle, jak zarabia więcej - też źle. Ogarnijcie wy się chłopy i zacznijcie być partnerami a nie wiecznie użalającymi się na coś ciotkami.

Jakbym mial zblizony wiek i bym byl samotny to ja chetnie ale do garow bym sie nie dal zaprzac, w wieku 50 lat zamierzam zarabiac ~15tys lub wiecej :)

gość Dorisa dziś Skoro tyle zarabiasz to wynajmij kogoś do zajęciem się domu a mężczyznę utrzymuj jak przystało na kobietę! Inaczej będziesz sama

gość dziś Kobieta ma obowiązek utrzymywania rodziny w końcu jest głową rodziny!

14:34 przychodzi do mnie Pani raz w tygodniu zrobić generalne porządki. A faceta zwyczajnie do związku nie szukam, do czego byłby mi potrzebny? Owszem - ogarniety, samodzielny mężczyzna.. ale nie ma widoków, wiec zwyczajnie odpusciłam :-) To co napisałam - to takie malutkie prowo, ciekawa byłam odzewu :-) Bywajcie ,,panowie,, :-)