Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zarobki faceta

Polecane posty

Gość Szaszłyś
tak, facet zarabiający jest przegrańcem i ciapą, wygrańcami są tylko bezrobotni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merenour
Jeśli jest zaraz po studiach i jest to jego pierwsza praca, to nie, nie jest ciapą. Jeśli ma 30+, to sorry, ale nie związałabym się z takim. Sama zarabiam prawie 2 razy tyle i to rodziłoby problemy. Gdybyśmy się składali na rachunki i opłaty za mieszkanie (a mam własne), to jemu zostawałoby 1000 zł na życie, a mnie ponad 2 tys. Wakacje? Budżetowo, bo jego nie stać, czy osobno, bo ja lubię komfort? Wyjścia tylko na pizze i piwo, bo jego nie stać na operę czy dobrą restaurację? Kiepsko to widzę i nie wiem, czy facet chciałby się związać z kimś, kto może sobie pozwolić na więcej. Byłam kiedyś w związku ze spora różnicą dochodów, ja zarabiałam mało, mój ówczesny facet - sporo. Wakacje, wyjazdy - zawsze osobno, bo on na narty w Alpy, a ja na wieś do rodziny. On na Maderę, a ja do Władysławowa. Po opłaceniu rachunków on kupował sobie ciuchy, gry, wychodził ze znajomymi, a ja kalkulowałam czy kupić bilet miesięczny, czy leki. Nie chciałabym stawiać kogoś w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forrest G
Jasne teraz to wszystkie kobiety zarabiają sporo powyżej 2k, a wiążą się tylko z facetami, których miesięczna pensja przekracza co najmniej 4k. Tylko ciekawe dlaczego były takie kolejki po 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merenour
Patusy też muszą za coś żyć i za coś pić. A jest ich sporo. (nie twierdzę, że każdy kto bierze 500+ to patologia) Ale nie czarujmy się, jak ktoś ma wyższe wykształcenie i te 5 lat stażu, to na ogół zarabia ponad 2 tysiące. No, chyba że nie ma żadnych ambicji, mieszka u rodziców i nie potrzebuje pieniędzy do szczęścia. Nie mówię, że facet ma zarabiać 2 x więcej niż ja. To generuje problemy. Ale nie spotykałabym się z kimś, kto zarabia o połowę mniej. Z wyżej wymienionych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety chcą być utrzymywane a nie chcą siedzieć w domu i tu problem. Będziecie same całe życie bo macie wygórowane wymagania i nie chcecie partnerstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie związałabym się z gościem, który szuka służącej, niezależnie od tego kto z nas więcej zarabia przy założeniu, ze oboje pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merenour
Ja jestem sama od wielu lat i naprawdę nie rwę włosów z głowy z tego powodu. Ale to pewnie dlatego, że szukam prawdziwego partnerstwa, a nie takiego palcem po wodzie pisanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:00 znasz wszystkie kobiety w Pl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siusior
ja tam za żadne skarby nie poszedłbym do roboty, to baba ma pracować i utrzymywać swojego wybranka a jak się nie podoba to wont 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem : chca być utrzymywane i jednocześnie nie chca siedzieć w domu i nie chca partnerstwa???? Alez bełkot... jedno przeczy drugiemu. Chłopaki,,, z taka logiką to wy za daleko nie zajdziecie a fajne babki będą miały na was wylane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siusior dziś - no to wont (pisze się won)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur303030030330
Jakby ktoras szukala dobrze zarabiajacego, grzecznego faceta to polecam informatykow. Moze urodą nie grzesza ale bardzo czesto to single i sa podatni na wplywy kobiet wiec są do wychowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to wy wmawiacie kobietom, ze chca kogoś wychowywac i lecą na kasę. Nie wiem, w jakich wy środowiskach żyjecie. Większość moich znajomych to zwyczajni, pracujący, dzielący obowiązki domowe ludzie.. wychowują dzieci, spedzają razem czas w miarę możliwości. Życie to nie jest to, co czytamy na kafeterii. Realizmu trochę ludzie! To że jakas babka dała wam z jakiegoś powodu kopa nie jest wyznacznikiem tego, jakie sa dzisiejsze kobiety, Ja też jestem po rozwodzie z winy męża i mam pisać jacy to faceci są chuje?? Sorry, ponizyłabym się. Są wredne baby, chamscy faceci, są kobiety i mężczyźni na poziomie. Jak czytam zakładane tu tematy, nie wiem, czy się smiać czy płakać... Na szczęście nie mam zbyt wiele na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ładnej miski się nie najesz, ale z brzydkiej jeść się odechciewa. To tak w kwestii informatyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćśćć
mam kilku kolegów pracujących w miejskich wodociągach i wszyscy zarabiają poniżej 2 tysięcy, mój chłopak również. Nie uważam żeby byli nieudacznikami, a patrząc na ciężką pracę jaką wykonują każdego dnia mam do nich ogromny szacunek. Dla mnie to nie jest problem że mój chłopak tyle zarabia pomimo tego że ja zarabiam dużo więcej od niego. Najważniejszy jest charakter i to czy z daną osobą czujemy się dobrze. Pieniądze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalży, bo co innego 25 zarabiający 1700zl a co innegoj jak tyle zarabia 40 latek. Potem zależy, czy ten 40 latek zarabia tyle chwilowo, bo stracil prace, rozchorowal się, szuka lepszej pracy i to chwilowa sytuacja, czy zarabia tyle od 10 czy 15 lat i nic nie robi ku temu, aby zmienić pracę. Zależy od osoby. Może być bardzo wartościowy człowiek, pracowity ale chwilowo bezrobotny i jest to stan przejściowy, a może być ktoś tzw du,pa, wołowa, zarabiający 7000 u taty w firmie. Tu nie ma jednego przepisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×