Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Was też irytują tacy ludzie?

Polecane posty

Gość gość

Którzy np. wstrącają się w wasze sprawy i zadają pytania w stylu " dlaczego zamówiłaś sałatkę, a nie ciastko tak jak ja? Czasem sobie przecież można pozwolic"- nie ejstem jakas szczegolnie chuda, wiec to nie dlatego. Albo np. po co się tak stroisz, na wyjście, ja się tak aż nie stroję, albotego typu pytania? Niby bez klotni, ale jednak same takie pytania nie wiem do czego prowadzą... Chodzi mi o mojego chłopaka, zastanawiam sie czy zbytnio nie stara sie ingerować w moje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poprawna1_
To się odpowiada wtedy 'to moja sprawa kochanie'... rozumiem twoje oburzenie, postaw swojego mężczyznę do pionu, takie odzywki z jego strony są zbędne- niech ma tą świadomość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sa to rzeczy, ktore w niczym nie powinny mu przeszkadzac teoretycznie bo co jego to obchodzi co jem, ile, albo w czy się wystroje na wieczor czy nie - zawsze wychodzimy praktycznie o czasie, nie spowalniam wiec go. Albo juz nie moge sobie przypomniec co, ale w wiele takich rzeczy ingeruje, ktore nie powinny bo obchodzic bo ja rozumiem jakbym sie stroila tak, ze bym wygladala jak lampucera, albo tez zbyt dlugo, ale jemu przeszdza sam fakt, ze np. jak idziemy na miasto wieczorem to ubiore sukienke bo po co sie tak stroic...Sukienke taka zwyczajna, nie niewiadomo jak strojna. astanawiam sie czy z nim nie zerwać bo te uwagi mnie denerwuja. Nie sa to moze jakies klotnie ale czesto mi zwraca uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×