Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobity mąż

Moja żona na wszystko narzeka, nie dba o moje potrzeby itp...

Polecane posty

Gość dobity mąż

Witam, drodzy forumowicze, mam problem z moją żoną a piszę tutaj ponieważ liczę iż może miał ktoś jakaś podobna sytuację i wie jak zaradzić. Otóż czuje sie całkowicie niedoceniany i źle traktowany przez moja żonę, narzeka na wszystko, nigdy nie jest czuła, nie da sie z nią rozmawiac bo zawsze mi przerywa jak tylko zaczne zdanie co sprawia ze czuje z jej strony brak szacunku, nigdy nie dba o to aby zrobić mi niespodziankę, wstyd się przyznać ale płakać mi się chce z tego wszystkiego, ja średnio raz w tygodniu albo i częściej obdaruje ja kwiatami i słodyczami, zawsze jestem dla niej czuły, staram się zaskakiwać i zachodzić ja jak np robi coś do pracy i mocno przytulić pocałować, mam wrażenie że w domu robię dużo więcej niż ona, z reguły to ja gotuję, prasuje, piore itp... jak się poznaliśmy dzieliło nas 600 km i to ja przez parę miesięcy do niej jeździłem w każdy weekend, ona nigdy, w tygodniu jak się nie widzieliśmy to wysylalem jej paczki niespodzianki że słodyczami, pluszakami itp... jeśli chodzi o seks to chyba nic przez cały czas trwania naszego związku nie zrobiła w tym kierunku, nigdy nic na siebie nie założy, przy grze wstępnej NIGDY nie pomyśli o mnie, nawet się nie dotknie moje penisa... oczywiście inicjowanie seksu to gdybym ja to przestał robić to pewnie nigdy byśmy tego nie robili, ja organizuje świeczki, płatki róż i jakieś przebrania dla siebie... A ona i tak mnie zgasi... NAJBARDZIEJ boli mnie to że mieliśmy taka historię że jak się poznaliśmy i powiedziała mi że coś do mnie czuje itp to ja wywrocilem swój świat do góry nogami dla niej, mieliśmy się pierwszy raz po tych słowach spotkać to dostałem tylko smsa i poszła z innym... mimo wszystko po czasie zostaliśmy parą, ja się oświadczylem bo mimo wszystko jestem w niej zakochany a teraz to już jesteśmy małżeństwem, bywały takie sytuacje że czułem się przez nią jak dosłownie GOWNO bo człowiek robi wszystko a ona w pracy gościowi który nachalnie ja podrywa nawet nie mówi o istnieniu męża ( oczywiście wydało się to przypadkiem bo pisał do niej jak siedziałem obok ), boli mnie też to że co do jej poprzednich związków to potrafiła wysyłać swojemu byłemu jak z nim jeszcze była zdjęcia w seksownej bieliźnie itp a do mnie nic takiego nie robi, ani nie zakłada... również bym chciał od niej komplement usłyszeć a nie że słyszę je ciągle tylko od innych kobiet czy to w pracy czy gdzieś a ja głupi zawsze zaznaczam że mam żonę... wszyscy z jej rodziny zawsze mi mówili że ja rozpiescilem... Ale czy to to ? co ja robie nie tak ? błagam niech mi ktoś pomoże... dodam że moja żona jest 5 lat starsza ode mnie a zachowuje się normalnie jak gowniara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlota malina burek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy to to ? X Tak. Ona Cię nie szanuje bo nie szanujesz sam siebie ;) co masz zrobić ? Porozmawiałeś z nią i powiedziałeś co ci nie odpowiada ? Zrobiłeś cokolwiek poza wylaniem żalu na kafe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma chyba kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobity mąż
I Jezusie ludzie... Po pierwsze kochanka na pewno nie ma... Po drugie pierwszy w życiu raz pisze cos na tym durnym forum i widzę że to był błąd, logiczne że próbowałem rozmawiać, to normalne jesteśmy dorosłymi ludźmi tylko ze Ona nie widzi problemu... myślałem że normalni ludzie sie tu wypowiedza i ktoś może coś doradzi... ale widzę że dzieci co najwyżej i tak jak mówię... mój błąd że tu napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobity mąż
Da sie tutaj usunąć wątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś toksyczny ten związek ale tak to już chyba jest, ze fajni faceci trafiają na zołzy, a fajne kobiety na drani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele bym dała za takiego męża jakim jestes dla swojej niewdzięcznej żony... aż żal, ze marnujesz sie przy takim babsku.. ja zgrabna, wykształcona w secie ogień i mój jaśnie mezus mnie nie docenia, kwiaty od wielkiego święta ( jak nie ma focha w danym dniu, jo jak jest obrażony to nie kupi !!) szkód ani Ciebie bardzo.. wiem co czujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona to prostaczka i chyba Cię nie kocha bo za dobry jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż jest zwykle ostatnią osobą która dowiaduje się o zdradzie, komuś tu rogi rosną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i normalne, kobieta zawsze chce więcej i więcej, ty już robisz wszystko i więcej się nie da, więc ma pretensje i cię nie szanuje. Już jawnie flirtuje z innymi, jest to końcowy etap waszego związku, jeśli nie ma jeszcze kochanka to niedługo będzie mieć i to jawnie! Powie ci że kolega ja zaprosił i ona idzie, i jeszcze zjeby dostaniesz że jej nie ufasz i nawet kolegi mieć nie może. Sam ja będziesz na randki woził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
logiczne że próbowałem rozmawiać, to normalne jesteśmy dorosłymi ludźmi tylko ze Ona nie widzi problemu... x tak, ale ty problem widzisz, czy wyciągnąłeś jakieś konsekwencje ? postawiłeś jej jakieś warunki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wes się w garść kolego i zastanów się co jest dobre dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkopala stary watek i doradzila :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×