Moja koleżanka ma chyba sponsora

Od ponad roku nie pracuje wprowadziła do dużego miasta mieszka w luksusowym bloku i nie szuka pracy. Zawsze była rozrzutna jeśli chodzi o kasę żyła z dnia na dzień pracowała wcześniej w knajpie w mieście z którego pochodzimy. A teraz ma pełno kasy nie pożycza jak wcześniej kupuję drogie ciuchy kosmetyki jedzenie. Gdy pytam o pracę mówi że często dorabia sprzątaniem lub wykladaniem towaru. Nie wydaje mi się bo jak dzwonię to wiecznie opowiada że wróciła np z kawy u kogoś lub z paznokci. Nigdy że jest zmęczona po pracy. Dodam że ona ma 40 lat jest atrakcyjna. Rodzina jej nie pomaga na pewno finansowo. Wiecznie chodzi po imprezach i gada jakich to facetów zapoznała. Za tydzień jedziemy razem na urlop. Myślicie że zapytać wprost jak coś wypijemy?

Myślicie że zapytać wprost jak coś wypijemy? x no jasne, może sponsor ma fajnego kolegę...jesteś atrakcyjna ?

Dorabia na te luksusy sprzątaniem i wykładaniem towaru haha, raczej na roksie

Jakby miała Ci powiedzieć to by powiedziała. Nawet jeśli tak jest to pewnie nie chce o tym gadać i tyle. W końcu to jej życie

W końcu zrozumiała o co w życiu kaman, a u ciebie wyczuwam zazdrość. Najlepszy tekst -nigdy po pracy nie jest zmęczona. No tak, prawdziwa kobieta to musi się zatyrać na śmierć żeby być doceniona. Widocznie jakiś facet docenia coś innego.

hahaha, Puchacz najpewniej trafił w samo sedno :D

Oczywiście, dokładnie tak ;)

Pewnie w tym luksusowym mieszkaniu to przyjmuje klientów. Poszukaj jej na roksie

bo też by chciała ale się wstydzi?

Ból doopy jest spowodowany owocami "sponsoringu"

Ból doopy może też być spowodowany zazdrością o bolec:)

hahahahahha Stanowczy w punkt :D

za drobne korzyści materialne? x "drobne" jest pojęciem względnym

Puchacz Rolny dziś Wesołe jest zycie staruszka Kartki w kalendarzu zdarłem już do listopada, nie mogę się doczekać :)

No cóż Puchaczu rozumiem Twoje teoretyzowanie, w końcu nik zobowiązuje...ten pierwotny

Jak Jej zazdroscisz to tez sobie znajdz,niech kazdy pilnuje swojego tyłka,zeby mieć sponsora tez trzeba cos sobą reprezentować,przynajmniej być atrakcyjną.Ja tez mogłabym mieć bo jestem ładna i nie tylko ale wolę normalną prace za mniejsze pieniądze która jest w zgodzie z moimi wartosciami moralnymi ale nie znosze jak ktos wtrąca sie do cudzego życia i próbuje dociekać kto na co wydaje kase i w jaki sposób ją zarabia.Zrozum że to jest Jej życie i Jej wybory.

Życie to nie bajka,kazdy orze jak może zwłaszcza żyjąc w Polsce a jesli zazdroscisz Jej ciuchów kosmetyków i łatwego zycia zawsze mozesz sie zarejestrować na Roksa pl

10:48 ile płacą ci za reklamę ?

Moze nie kazda chce tyrać za 1600 zl z tego opłacać chate jedzenie i nie mieć nawet na ciuchy czy buty o innych rozrywkach nie wspominając i cieszyć sie że żyje porządnie.Jest atrakcyjna to korzysta z życia,jak będzie mądra to odłoży kase i będzie sobie żyła jak wielka pani a może znajdzie bogatego kolesia z którym sie zwiąże na powaznie.Powiem Ci ze gdybym miała żyć w nędzy albo z facetem który mnie poniża i rozlicza z kazdego grosza wymagając do tego seksu jak niektóre kobiety to wolałabym mieć jednego opiekuna który w zamian za seks dbałby o mnie.

Szmatom nie chce sie uczciwie pracować to szukają bogatych kolesi bo nic wiecej poza dawaniem d**y nie potrafią.Ja bym sie z taką osobą nie zadawała.Jeszcze do tego chwali sie facetami.Masakra

Liczy sie czy jako kumpela jest ok a to co robi ze swoim tyłkiem i jak zarabia niech cie nie interesuje

ma laska farta,widocznie jest atrakcyjna bo brzydkich spaślaków faceci nie chcą sponsorować a ty nie zazdrosc

ma laska farta,widocznie jest atrakcyjna bo brzydkich spaślaków faceci nie chcą sponsorować a ty nie zazdrosc

Wcale jej tego nie zazdroszczę. Mam 29 lat stałą pracę zarobki ok w planach kupno swojego M. Dziwi mnie fakt że przez tyle lat zapier.... naprawdę ciężko a teraz po 40stce postanowiła zarabiać na życie w inny sposób. Wiem łatwy pieniądz możecie powiedzieć też tak zrób. No ale jest problem. Ja bym tak nie umiała. Nie tędy droga. Zastanawiam się co nią kierowało że wybrała takie życie.

"Zastanawiam się co nią kierowało że wybrała takie życie" x Prawdopodobnie co innego niż Ciebie podczas podejmowania decyzji dotyczących swojej przyszłości. Co Tobą kieruje, że zadajesz takie pytania, oprócz zwykłej, bezcelowej ciekawości?