Nie potrafię chorować

Leżę w domu z infekcją bakteryjną, gapie się w tv i mam ciągłe wyrzuty sumienia... Ze bałagan w domu, że wzięłam urlop, że mlodego odebrali dziadkowie z przedszkola, że straciłam dzień urlopu... Zaraz pewnie wezmę się za sprzątanie by nie mieć poczucia straconego dnia.. Też tak macie?

Też tak mam, tyle że ja idę na chorobowe i zasuwam w domu

Też tak mam. Ciągłe wyrzuty sumienia. Aktualnie też jestem chora, ale chodzę do pracy, bo sezon urlopowy i nikt tej roboty za mnje nie zrobi. Wracam padnięta do domu, syn chce, by się z nim pobawić, robię coś tam z nim na odczepnego, ale marzę tylko o położeniu się do łóżka. Najgorsze, że mąż też chory i też sporo zajmuje się małym, więc nie mogę od niego wymagać jeszcze więcej.

Tu autorka - normalnie też bym poszła do pracy, ale w nocy miałam takie dreszcze i poty że zadzwonilam po urlop. Lekarz chciał mi wcisnąć l4 ale znowu te wyrzuty... Nie wziełam. Normalnie cały dzień jestem na wysokich obrotach dlatego takie sytuacje sprawiają że zamiast odpoczywać ciągle się dręcze

czemu marnujesz urlop którego i tak jest mało? jesteś chora to bierz l4 i odpoczywaj.. odpoczywać też trzeba się nauczyć bo widocznie tego nie umiesz.. odpocznij odstresuj się poczytaj czy co tam lubisz robić, wykorzystaj czas dla siebie

mam tak samo, a często to nawet nie biore zwolnienia, tylko chora przychodze do pracy. Mam jednak zamiar to zmienić, bo moje koleznki i koledzy z pracy nie mają skrpułów, jak ktos za nich pracuje.

Ja właśnie mam wyrzuty sumienia że jak jestem na L4 ktoś za mnie musi pracować. Ale jak jestem już chora i źle sie czuje to wole zostać w domu w łóżku. I śpie cały dzień. Nie mam dzieci.

Tu Autorka - no właśnie to już chyba 5 dzień z puli urlopu na ten rok który marnuje na chorobę swoją czy dziecka, zawsze zakładam że się szybko wykuruje i nie będę nikogo obciążać swoim l4... A potem tak naprawdę się na siebie wkurzam i znowu wyrzuty sumienia. Nie mam poczucia że mogę spokojnie chorować i odpoczywać, czuje się wtedy bezużyteczna i to mnie gryzie

Wlacz na luz i odespij. Mam zlamane zebro i ten sam problem aaaale. Herbatka, net, przyciete roze, aua, wyniesione smieci, nie moge sie smiac, bo boli :) aua.

Ja to chodze nawet na lewe l4. Nie chce mi sie pracowac.

Powiem tak. Gdyby was dopadla prawdziwa choroba to byscie nie byly w stanie zwlec się z łóżka zeby sobie herbaty zrobić a co dopiero zeby robic jakieś prace domowe tylko po to by zabic wyrzuty sumienia typu jestem leniem, nie mogę się tak lenic itp.