Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On tam jest, ale nie wie, że istnieję

Polecane posty

Gość gość

Mam prawie 30 lat. Przeżyłam długi, wspaniały związek, który bardzo źle się skończył. Od tamtej pory nie umiem sobie nikogo znaleźć, a samotność bardzo mi dokucza. Jakiś czas temu spotkałam mężczyznę idealnego dla mnie. Niestety okazje, w których miałabym szansę jakkolwiek go sobą zainteresować skończyły się i teraz już go nie widuję. Czuję, że jest poza zasięgiem. Nie wiem nawet czy pamięta o moim istnieniu. Wiem, to brzmi jak wypowiedź licealistki, ale jestem dość nieśmiała,a bardzo chciałabym spróbować. Czy ktoś z was ma jakiś pomysł jak zwrócić jego uwagę, aby przekonać się czy to mogłoby zagrać? Nie potrafię do niego po prostu napisać czy się ze mną umówi. Chciałabym go do tego jakoś sprowokować jednocześnie nie wychodząc na desperatkę. Nie jestem nią, ale długo już czekam i nie jest mi z tym dobrze. Jeśli ktoś ma jakieś rady lub doświadczenie w takiej kwestii chętnie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie wspólnych znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam nadzieję że on tam jest że gdzieś jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznałam go dzięki wspólnym znajomym na imprezie, ale potem ich drogi się rozeszły, tylko tyle, że zdążył mnie zaprosić do znajomych na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiasz z nim czasami na fb?Napisz,że chętnie byś poszła do kina itp.Nie wyjdziesz na desperatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie gadam, nie mam śmiałości zacząć, nie wiem jak zacząć. Czuję totalny paraliż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu delikatnie znać, ale nie możesz mu się narzucać odrzuci cię jesteś łatwa, pomyśli że z każdym tak robisz, musi przejąć inicjatywę, jak nie będzie chciał, to cóż możesz tylko wzdychać aż ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×