14 letnia corka pojechala do ojca bez mojej zgody

14 letnia córka pojechała dzis do swojego ojca bez mojej zgody. Jestesmy po rozwodzie. Napisala mi smsa ze bedzie za tydzien. Mysle ze specjalnie ja do tego namowil bo zabronilam jej w tym tyg jechac, Co moge zrobic? policja?

Dlaczego jej zabronilas jechać do ojca?

Napisz gówniarze, że niech tam już zostanie. Podobnie napisz do byłego, że od teraz to on przejmuje opiekę.

nale matka ma płacić alimenty i zobaczymy czy będzie aż tak zadowolona

jedna mądrzejsza od drugiej... To trudny wiek,ja bym wojny nie zaczynała.w końcu pojechała do własnego ojca,a nie zwiała z jakims małolatem.Oczywiście z byłym porozmawiaj,że wolałabys wiedzieć wcześniej... Ona dorasta,chce decydować o sobie.Jak zaczniesz z nią siłowo wojować -zrobisz sobie wroga

Jakiego wroga? Prędzej czy później wróci do matki. U tatusia też nie wszystko będzie cacy jak ona sobie to wyobraża.

Olałabym. Chce zwrócić na siebie uwagę, pewnie nawet jej chodziło o to byś piany dostała i z ojcem zaczęła się wykłócać. Ja bym tylko u męża potwierdziła czy faktycznie u niego jest i tyle. Wykorzystaj ten czas dla siebie, spędź go miło, rozerwij się.

Nie rozgrywaj swoich gierek za pomocą córki, bo ją stracisz na zawsze. Pamiętaj, mówi się maminsynek, ale córeczka tatusia. Jeśli nawet twój były skrzywdził cię, to jest to sprawa między wami i nie masz prawa zabraniać córce kontaktu z ojcem. Od 14 roku życia dziecko ma prawo decydować, z którym z rodziców chce być, a więc jak do ciebie nie dotrze, że ona jest wasza, a nie twoja, to szybko ją stracisz. Gdybyś chociaż wytłumaczyć jej umiała, czemu nie może jechać do ojca, a tak na zołzę wyszłaś. Teraz ona juz wie, że z tobą wytrzymać się nie da i nie dziwi się ojcu, że nie jest z tobą. A tak, w ten sposób dzieci myślą, chciałaś coś ugrać, no to straciłaś to, co już miałaś, wychodząc nie tylko na złą matkę, ale i złą żonę dla tatusia. Z dziećmi, przynajmniej dorastającymi, trzeba uważać.

Olej i niech sobie siedzi nawet i do końca wakacji. Jak były zobaczy, ile kasy trzeba na wakacje dla takiej małolaty to sam zmięknie po paru dniach.

12.10 W punkt! o to mi właśnie chodziło,gdy pisałam,że zrobisz sobie wroga.Bo owszem,wróci,ale tu trzeba taktu,a nie udry na udry,bo ja nie pozwalam,bo tak powiedziałam! A dzieciak tym bardziej okoniem stanie

gość dziś Racja, co piszesz. Za jakiś czas ani były ani dziewczyna nie będą chcieli być ze sobą. Dziewczyna wróci prędzej niż myśli autorka.

Za jakiś czas wróci, ale już w ciąży. Szykujcie sie na wnuczątka!

Dziecko od 13 roku zycia ma prawo do podejmowania decyzji. Zapewne gdybys jej tego nie zabronila wiedzialabys ze wybiera sie do ciebie. Nie mozesz karac dziecka ograniczaniem kontaktow z ojcem. Powinnas pojsc do psychiatry bo z toba jest cos nie tak. jesli ojciec ma prawo do sprawowania opieki nad corka to nie mozesz traktowac dziecka jak karte przetargowa. Idz na policje i opwiedz co sie wydarzylo, i obys trafila na szczera osobe ktora dalaby ci do zrozumienia ze to Ty jestes toksyczna.

Tak z ciekawosci- dlaczego zabroniłas jej jechać? Przecież to ojciec, dobrze że mają kontakt, jak masz jakieś zastrzeżenia do niego to są twoje sprawy, najwyraźniej się kochają i nawet jak jego opieka nie jest najlepsza to jej jest to potrzebne. Dorośnie to sama zrozumie błędy ojca jeśli jest coś do rozumienia. Nie używaj kontaktu z najbliższymi jako kary albo nagrody. Zwłaszcza przy dziecku w tym wieku trzeba mieć wyczucie.

Dziecko po 13 roku życia może zdecydować z którym z rodziców chce mieszkac

Pytanie dlaczego zabroniłaś jej jechać? masz jakieś racjonalne powody, czy tylko własne widzimisię? Kolejna rzecz - jakie są ustalenia sądu w sprawie kontaktów? czy ojciec ma zapewnic dziecku opiekę w czasie wakacji? Tak czy inaczej - 14 latka wchodzi w trudny wiek, i nie licz na to, że potulnie będzie cię słuchać. Pytasz co zrobić - zastanowić się nad sobą i nad tym co robisz nie tak.