Dla tych którzy powinni iść do przodu

A nie oglądać się wstecz za starym związkiem i przeszłością. Ktoś chętny wpisać coś pozytywnego, aby wesprzec słowem otuchy? Goodvibesonly

Przeszłość i przyszłość nie jest w naszych rękach, za to tworzymy teraźniejszość. Jest tylko tu i teraz.

Przyszlosc i prZeszlosc sa integralna czescia naszej tozsamosci. Nie mozna wyskoczyc z tej drugiej jak ze starych butow

Przy takim podejściu ratunkiem jest tylko alzheimer.

Teorię znam, że trzeba żyć tu i teraz oraz że życie przeszłością blokuje nas na przyszłość. Tylko co z tego jak sama nie umiem ruszyć na przód. Wewnątrz czuję, że coś się we mnie już odpala, jakiś silniczek z małym napędem i że lada moment ruszę naprzód ale tak się nie dzieje. Są nierozwiązane sprawy i one mnie blokują. Dlaczego tak jest skoro w głowie są pomysły na przyszłość?

Jest tak dlatego że nie przekonalas sama siebie że zegnasz się z pewnymi sprawami i idziesz do przodu. Nie wyprzesz się ich ale możesz je na zawsze zamknąć i rozpocząc nowe życie.

Problem leży w chęciach widocznie słabych. Od teraz otaczaj się napędowymi rzeczami a nie dolujacymi. Walcz!

Do 13-47, rzeczywiście tak jest, nie pożegnałam się z pewnymi okolicznościami z powodu braku takiej możliwości. To są bardzo trudne i poważne sprawy.