Jaki jest sens zycia z facetem ?

jw

zycie z facetem nie ma sensu, faceci to pasozyty

żaden, zgadzam się puste pasożyty...

Dzielenie się chwilami radosnymi jak i trudnymi, w związku powinno być tak aby oboje się akceptowali umiejąc z obu stron iść na ustępstwa, wtedy będzie długi związek i udany.

Nie ma sensu najmniejszego brać kolejnego, dodatkowego problemu na głowę.

lepiej znalezc sobie kolezanke, z faceta nie ma pozytku zadnego, sa tylko problemy, smutki i lzy

facetom chodzi tylko o jedno..no i syty obiad...

wiecej jest narzekajacy i nieszczesliwych mezatek niz singielek - to wszystko wyjascia, ze zycie z facetem niz dobrego nie daje kobiecie, lepiej olac te robaki myslace kootasem

gość dziś dzielic sie chwilami mozna z inna kobieta, nie dosc ze kobiety maja wspolne tematy, zainteresowania to jeszcze nie sa dla siebie takimi chamami jak faceci

Ja nie widzę żadnych plusów, chyba, że ktoś lubi usługiwać i mieć seks ze stałym partnerem, zakładając, że seks dla obydwu stron będzie satysfakcjonujący.

Gość wyżej zaraz pęknę.

Syty obiad zgadza się, musi zadbać o rodzinę i zapewnić status materialny dla rodziny i odpowiedzialny ale mężczyzna nie może mieć dwóch lewych rak i może tez ugotować, jak i nie być dupą i naprawić cos, mimo ze jestem mężczyzna wiem coś na ten temat, większość chłopów za bardzo poszło w gender i zbabiali, dupy wąsate.

Udany związek to też udany sex jak tego niema nie ma związku i kropka.

Nie ma sensu życie z facetem. Tylko same kłopoty. Wolę być singielka, zrazilam się do facetów i zawiodłam na nich.

Ja też wolę być singielką, zwłaszcza, że bardzo lubię swoje towarzystwo. Bycie z facetem kojarzy mi się z samymi kłopotami.

Wybierasz nie takich, takie masz szczęście towarzystwo otoczenie, zmienić, musisz znaleźć odpowiedzialnego. Ja preferuje tradycyjny podział rodziny chrześcijański, co przez lata było niszczone przez pedałów.

mam w/y/j/e/b/a/n/e na facetów, nie chcę być służką

Jaka słuzka podział obowiązków on obiera ziemniaki, a ty mieszasz w garku, on odkurza a ty np robisz pranie, jak jesteś niedysponowana, np przychodzisz z pracy a on jest poda ci jedzenie i odwrotnie tak samo jak śniadanie do łózka i wzajemnie. To muszą być relacje obustronne a nie jednostronne.

A ja mam męża który codziennie rano zachwyca się mym widokiem ( bez makijazu i ułożonych włosów), komplementuje mnie praktycznie codziennie, dba o mnie, pyta o zdanie w ważnych kwestiach, docenia i slucha itp. Moje zycie bez niego byloby niepełne. Btw, jesteśmy razem od 10 ciu lat. Wspaniali mężczyźni istnieją, może źle szukacie :)

Tez rezygnuje z faceta i malzenstwa. Nie chce nieroba w domu, nie mam zamiaru brac przykladu z naszych matek i robic za kure domowa, sprzataczke i kucharke i miec tyrana badz lenia pasozyta w domu. Facetom spieszy sie juz niektorym w wieku 20 lat do slubu, zeby miec zapewniona sluzaca do konca zycia. Te czasy na szczecie juz przemijaja, gdzie kobieta byla pod presja otoczenia, by zalozyc rodzine i urabiac sie po lokcie dla jakiegos fiuta. Jak dobrze ze kobiety zmadrzaly. Wspolczesni faceci nic nie chca i nie potrafia zrobic, dwie lewe rece, lenie, nieroby, pasozyty czekajace na gotowe. Jak sie cos zepsuje to wzywaja fachowca - taka z nich pomoc, zadzwnonic sama kobieta potrafi, nie potrzebuje do tego faceta. Teraz nie ma z facetow zadnego pozytku. W domu nic te lenie nie robia, dzieckiem sie nie zajma, leza tylko i narzekaja ze tronu nie maja.

To jakich masz facetów świadczy tylko o tobie.

Ja też z wyboru jestem i będę sama. Oni tylko chcą leżeć, chlać, żreć, rooochać i jeszcze pretensje mają, co chwilę. Rozkazywać by chcieli. Pierdooooole facetów.

z nieprawiczkiem nie warto żyć ale z prawiczkiem jak najbardziej

Może zostań lezbą skoro nie sięgasz do mężczyzn z klasą.

Ok, ale są jeszcze prawdziwi mężczyźni z którymi można rozmawiać, zwiedzać, gotować, dzielić się problemami i uprawiać seks :)

Przecież to są normalni mężczyźni.

zamiast seksu możecie sobie z facetem pograć w szachy i kierki

Nie ma prawdziwych mężczyzn z każdego prędzej czy później wyjdzie świnia. Nie warto na nich tracić czasu

nie kazdy potrzebuje seksu

faceci sa do niczego