Czy w wieku 33 jest za pozno na szukanie swojej sciezki zawodowej?

Z jednej strony, wszyscy doradcy personalni mowia, ze jedynym sposobem na znalezienie tego, czym chcemy sie zajmowac w zyciu, jest probowanie roznych rzeczy, bo nie mozna sie przekonac nie probujac. Ale z drugiej strony, ludzie mowia, ze to niepowazne, zeby facet po 30 probowal a to tego a to tego, tylko powinien zajmowac sie juz tylko jedna rzecza. Ale czy w takim razie, w imie tego, ze juz za pozno na proby i poszukiwania, to jesli do tej pory nie znalazl, to powinien zajac sie losowo wybrana pierwsza lepsza rzecza, i choc moze mu to nie odpowiadac, to zacisnac zeby i w tym trwac?

Tylko, ze w ten sposob, czlowiek skazuje sie na porazke. Chyba lepiej, nawet jesli zmarnowalo sie czesc zycia, to dalszej czesci nie marnowac, zamiast zmarnowac sobie i reszte zycia w imie jakiejs bezsensownej konsekwencji i tego "co ludzie o mnie pomysla"

Tylko, ze jesli ktos inny odniosl juz sukces, to trudniej wejsc w te branze, bo jest konkurencja a poza tym, to ze ktos ma do tego predyspozycje, nie znaczy,ze ktos inny teZ

co za bzdura,nigdy nie jest za pozno... Na studiach (DZIENNYCH!)spotkałałam paru studentów po 40 stce...nawet byl jakis dziadek. na zaocznych to samo. Moj tato emeryt tez dorabia w innym zawodzie. kuzyn 15 lat byl robotnikiem,teraz jest przedtawiciele handlowym. Nigdy nie jest za pozno na "zmiane sciezki zwodowej"...w dzisiajeszych czasach to nawet koneicznosc dla wielu.... Ludzie ktory gadaja ze za pozno sa glupi. Trudno dzisiaj o stabilną robote wiec trzba byc elastycznym i miec w zanadrzu cos na czarną godzine.

Ja byłam pracownikiem fizycznym a w wieku 42 lat poszłam na studia i dziś pracuję na dość wysokim stanowisku w firmie farmaceutycznej.tak więc nigdy nie jest za późno..no chyba że jesteś leniem dla którego to wygodna wymówka.

ja w tym wieku całkowicie zmieniłam zawód, kompletnie się przekwalifikowałam

Zalezy od osobowosci i talentow - podejrzewam, ze praca obecna Ci nie lezy, wiec warto. Ale sa przypadki szukanie nie wiadomo czego bez szans poprawy sytuacji - taki pomysl na zycie. Musialbys sie czyms interesowac naprawde, zeby takie poszukiwania mialy sens. Dla niektorych praca to tylko podstawa zycia, a nie pole do rozwoju pasji. Sam zdecyduj, jestes mlody. Kim jestes z zawodu teraz?