Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko męża z pierwszego małżeństwa.

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy już 6 lat po ślubie. Jego syn ma 10 lat a ja dalej nie umiem zaakceptować tego dziecka. Niedługo bedziemy mieli swoje - jestem w 8 miesiacu ciaży. Boli mnie jak mąż spedza wakacje ze swoim synem. Jest u nad od tygodnia. Zastanawiam sie nad odejsciem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
No to chyba nie kochasz męża skoro chcesz od niego odejść z powodu jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka i jej kolejne denne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym żeby to była nieprawda :( Niestety ale mam z tym problem. Ten dzieciak jest u nas od tygodnia Chyba sie spakuje i przeprowadze sie do rodziców. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś to nie było dla ciebie problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony ci szaleja w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale cię rozumiem, bo sama byłam w takiej sytuacji - ale przecież ona nie trwa od wczoraj, po kiego czorta pakowałaś się w ciążę, skoro taki układ cię przerasta? Idź do psychologa, bo nie da się tego poukładać w głowie samemu (pewnie nie chodzi tylko o emocje, ale też zachowania ojca?) Odejść zawsze zdążysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to dzecko jest winne? sama mam niezbyt udany zwiazek ale gdybym odeszla to wiem ze nie zwiazalabym sie z nikim kto by nie zaakceptowal mojego dziecka bo ono jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero od 3 lat do nas przyjezdza. I za każdym razem mam z tym problem. Nawet nie chce mi sie z mężem gadac. Olewam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nawet ci się o tym z mężem gadać nie chce to co tutaj można zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Jutro spakuje kilka rzeczy i pojade do rodziców. Nie widze innego rozwiazania tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×