Już nie czekam na drugą połowę. Mam 25 lat, mam dość

Poświęce się pomocy ludziom. Jestem na ostatnim roku medycyny. Mam dość robienia sobie nadziei. Jestem nieśmiały, nie potrafię rozmawiać z kobietami. Skupię się na samodoskonaleniu umiejętności medycznych i postaram się zostać kardiolgiem inwazyjnym. Zawsze to jakaś misja w życiu. Pozdrawiam

Ew kardiolgiem bez komponenty inwazyjnych procedur

Powaliles mnie tym tekstem. W normalnym kraju to w wieku 25 jext w ogole za w zesnie zeby szukac stalego zwiazku bo ludzie sie bawia i poznaja zycie. A ty uwazasz ze jeates stary??? Dobre. Chyba z prowincji pochodzusz, srad ta mentalnosc.