Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż się zakochał...co robić?

Polecane posty

Gość gość

Jestem załamana. Mamy roczne dziecko, ja mam 28 lat i nigdy nie byłam tzw laską. Mąż wiedział, kogo bierze, cały czas zapewniał że kocha. Ostatnio przyszła do niego do pracy młoda dziewczyna chyba 20 letnia i coś się zmieniło. Cała część męska jest zafascynowana, dziewczyny ją naśladują bo pewnie chcą aprobaty i tak to się kręci. Mój mąż niestety też zwariował... ciągle o niej mówi, zaczął się interesować tym co ona, robi te same zdjęcia co ona, naśladuje ją. Zmiany w pracy sobie ustawił tak, żeby mieć z nią (jest menadzerem i może) Wkurza mnie to niemiłosiernie, po cichu płacze ale nie daje po sobie poznać. Co robić? Czekać aż mu przejdzie? Wyrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy/piep/rzyć patelnią w łeb, tak na otrzeźwienie. Zagonić do obowiązków domowych,do zajmowania się dzieckiem to i czasu nie będzie miał na wygłupy... Jeżeli ta dziewczyna jest rzeczywiście tak atrakcyjna to nie sądzę, żeby interesowali ją żonaci z dziećmi, o ile już to na wyższych stanowiskach:-) Piękne dziewczyny teraz się cenią a mężczyzn postrzegają przez pryzmat kasy, zazwyczaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat i już pracuje? To musi być jakiś margines społeczny, bo normalna 20 letnia dziewczyna to studiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie siksy bez wartości, moralności i zasad rozwalają małżeństwa... współczuję... ja bym nu dała do zrozumienia, niech wybiera... uważam, że każda kobieta powinna mieć pracę. x Mam pomysł: wydrukuj słowa przysięgi małżeńskiej i powieś mu nad łożkiem...pewnego razu idiota otrzeżwieje x Zostw go na 2 tygosnie, jedź do mamy...niech zostanie sam ze swoim zawszonym sumieniem...zreflektuje, jak żony mu braknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go z dzieckiem i jedź odpocząć. Niech mu zawszona 20 latka chatę i dziecko oporządza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za matka, która zostawia roczne dziecko, puknij się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za ojciec, który ma w dopie roczne dziecko i stęka do zawszonej 20? Puknij się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka to matka, a ojciec to ojciec Nie zostawiłabym dziecka, żeby dać popalić mężusiowi... dziecko nie może cierpieć na głupocie rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka i ojciec to rodzice dziecka i takie same prawa mają. Nie zostawiłabyś, bo pewnie jesteś młoda i życia nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego czepiacie się jakiejś 20-latki i te określenia patologia, zawszona :o Dziewczyna może pojęcia nie mieć, że jakiś facet do niej stęka. Autorko jeżeli ty o sobie nie będziesz myśleć dobrze nikt tego nie będzie robił. Co to za tekst "nigdy nie byłam tzw. laska i wiedział kogo bierze". Bycie atrakcyjnym to także pozytywne myślenie o sobie samej, poczucie własnej wyjątkowości. Może nie chodzi o urodę tylko o pasje i radość z życia, przemyśl sprawę czy przypadkiem bycie Mamą cię nie przytłoczyło nadmiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:45 no k******a ale rada. Tak autorka wyjedź na dwa tygodnie, tylko zmień mu pościel i wysprzataj dom żeby się nie wstydził jak ja zaprosi do siebie/do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie które aż ciśnie się na usta. Nie lepiej dla ciebie, dla niego, dla świata jak ty zostaniesz laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szara mysza nigdy nie bedzie laska i na odwrót... to o mentalnosc chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat prowo niedawno tu był .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aitorko, Masz do wyboru: albo zrobić rewolucję albo żyć tak, jakby się nic nie stało. A spróbuj ze stoickim spokojem, bez żadnej zazdrości, zachowywać się normalnie, bez żadnych uprzedzeń, bez wariacji...Idź do kosmetyczki, idź do fryzjera, zadbaj o siebie, z mężem normalnie rozmawiaj...mówię Ci, tak zwyciężysz... Czy zdolna jesteś do takiej ofiary? Z pomocą Boga, jest ona możliwa. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo czy nie takie sytuacje zdarzaja sie niestety...i wez tu wejdz w zwiazek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi przychodzi na myśl, że autorka może być osobą oschłą, zimnawą i mąż wykorzystuje tamtą panienkę, żeby wzbudzić zazdrość i żeby żona się bardziej postarała... 10.44 bardzo dużo racji...kobieta musi o siebie dbać, wtedy mąż jej nie zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta powinna dbac o siebie dla siebie samej a nie jakiegoś faceta,bo wtedy niby nie zdradzi! Zdradzająfaceci i te madre,piękne,ułozone,gospodarne,zadbane,itd ,na to nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci moga miec najlepsza a i tak zdradza... prymitywne instynkty sie klaniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o to czy zdradzi czy nie, ale żeby nie miał poczucia że każda jest lepsza a jemu trafiła się jakaś najgorsza. Co innego obudzić się obok kochanki i powiedzieć "w sumie to taka jak żona, tu lepsza a tam gorsza" a obudzić się i powiedzieć "boże czemuś mnie pokarał taka zona".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zacznijcie budować w oparciu o wartości Boże, a nie na piasku...obydwoje: i mąż i zona - powinini mieć sumienie i zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
A czy przystojny jest ten Twój mąż chociaż? Dajcie spokój dziewczynie, to nie jest jej wina , że wszyscy faceci z biura ślinią się na jej widok... Jak zwykle wszystkie bronią misiów, najeżdżając na dziewczynę i autorkę. To on jest tępakiem i chamem traktując w ten sposób swoją żonę... Jak będzie siedział przed kompem i oglądał jej zdjęcia, to podejdź, zamknij komputer i daj mu dziecko do rąk, twierdząc, że teraz to on musi zajmować się dzieckiem a nie oglądać jakieś siksy. Poza tym zażartowałabym, że taki dziadek jak on to już nie jest jej target:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie bronie siksy...mąż jest jaki jest...żona musi o siebie dbać, to fakt. A siksy muszą nauczyć się panować nad spojrzeniami, zachowaniami, muszą...tyle, że puste siksy zawsze będą, a mężowie muszą takie olewać, mąż, jeśli kocha żonę, nie zdradzi jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet zdradza i dla faceta liczy sie tylko wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mąż ma nie patrzeć na ładniejsze. No k*****a to że się ożenił to nie znaczy że oślepl. Weź się za siebie i to ty bądź ta siksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są też faceci, dla ktorych liczy się przede wszystkim dusza a potem ciało - pastorzy i ich żony...hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.50 A dlaczego ja jestem ładną kobietą i nie patrzę na obcych dziadów? Bo jestem wierna mężowi. I autentycznie nie patrzę na innych panów albo patrzę obojętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie kobietki ja wam powiem szczerze. nie jestem kokietką, faceci traktują mnie jak swoja, tak bylo od zawsze. moze dlatego nie jestem hetero.;)i wiem jakie oni maja spojrzenie na to... powiem wam wprost : dla faceta zawsze na 1 miejscu jest wyglad,niezaleznie od tego co mowi, a jak jeszcze dziewczyna jest przebojowa to traca głowę (i kasę). kieruja sie zasada ze na zone ma byc spokojna, gospodarna i wierna czyli stereotypowa myszka. to zwykla kalkulacja, oni wybieraja jak na castingu na chłodno, czasami zdarzy sie ze polubia zone (albo tez maja wyrzuty) i wmawiaja sobie i zonie ze to milosc...tylko ze w miedzyczasie ogladaja sie za innymi i mysla ale fajna, chcialbym ale zycie zyciem a zonie mowia,, kazdy facet tak ma''. owszem, mlodzi moze tak...ale potem jak sie zakochują to maja tak jak my ze nie patrza nawet na inna a nawet jesli to jak na przedmiot w sklepie, pomysla no fajna ladna ale bez wiekszych emocji... zona czy dziewczyna jest ubostwiana i jezeli dojdzie do zdrady to z wypalenia, po wielu latach...ale czesto facet ma szacunek do swojej kobiety i predzej sie rozstanie niz zdradzi. te, ktore nie potrafia stworzyc zwiazku, albo nie spelniaja ich kryteriow sa zle traktowane..jasne, ze facet przed innymi powie to co chcecie uslyszec a niektorzy moze nawet nie zdaja sobie sprawy ze swojego postepowania.datego polecam poznac sie na ludziach zanim wejdziecie w zwiazek..jakikolwiek! głupia wiara że was nie wyc***a jest naiwna i nigdy nie sprawdza sie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:53 większych głupot nie czytałam. Twój swiat jest pełen kalkulacji i wyrachowania...a słyszałaś Ty kiedykolwiek o prawdziwej, wiernej miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:53 bo jesteś kobietą a nie facetem i tyle. Faceci są inni a kobiety inni. Poza tym nie rozumiem jednej rzeczy. Faceci są prości jak budowa cepa a nadal są kobiety które nie wiedzą jak cepa używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×