Dlaczego bezdzietni są tacy męczący ?

Mam sąsiadke bezdzietną taka bardziej dojrzała. Jejku jaka ona jest męcząca ciągle tylko mówi o dzieciach i dzieciach. Co to jej kuzyn, co to jej chrześniak... O matko! Ile mozna sluchac. Pogadalaby o czyms innym lepiej.

O matko czem7 dzietni sa tacy meczacy Tylko co to ich Nikolka zrobila co Alanek zmajstrowal..mysla ze ich dzieci to cud ha a nie jesst

dziś Na podstawie jednej sąsiadki stwierdzasz że bezdzietni są męczący? To raczej wy dzietni jesteście męczący. Puszycie się jak pawie, uważacie bezdzietnych za "pasożytów", chcielibyście by bezdzietni płacili większe podatki na waszą rzecz bo radośnie się rozmnożyliście i zazdrościcie im swobody.