Moj chłopak

Poznalam chlopaka o imieniu Maciek na poczatku wszystko bylo pieknie ladnie dopoki nie zaczal cos krecic nie mowił mi wogole prawdy mozna by bylo o mojej histori ksiazke napisac. Problem pojawil sie w tym ze przyjezdzal do mnie bardzo pozno tak o 22 był wczesniej jak mowil nie mial czasu owszem wierzylam mu ponieważ bardzo go kochalam dopoki moj kolega nie otworzyl mi oczu mowi; patrz jak on pracuje pojechalismy o 22 pod jego dom tak zeby on nie widzial i patrzymy a on jechal gdzies okazalo sie ze pojechal na dyskoteke z dziewczynami i kumplem bardzo bylam wsciekla na niego gdy przyjechal i zapytalam co robil to mowil ze bardzo ciezko pracowal i musi polozyc sie spac wogole nie mielismy ze soba kontaktu tak go kochalam ze zapytalam rodzicow czy moze u nas spac mama powiedziala ze tak moze bylam bardzo ucieszona rozmawialismy chwile az w pewnym momencie skonczylo sie to baraszkowaniem ktorego bardzo potem zalowalam bo nigdy bym nie pomyslala ze ja jako 17 latka bede spala z 20 latkiem. Niewiedzialam co mam juz robic bo on tak mi sie wydaje przyjezdzal na baraszkowanie i spadal do domu. Zmienil sie o 180% niewiedzialam o co chodzi gdzyz pewnego dnia przyszedl moj kolega i mowi jak tam twoj chlopak po weselu nie wiedzialam o co chodzi i mu nie wierzylam gdy pokazal mi plyte ze byl z jakas laska na weselu strasznie to przezylam. Chodzilam do psychologa doradzalam sie i wogole malo co sobie nic nie zrobilam to byla moja 1 wielka milosc.Gdy dowiedzieli sie o tym moi rodzice byli bardzo roczarowani i zabronili mi sie z nim spotykac wiec spotykalismy sie po szkole bo razem do niej chodzilismy tak po cichu zeby nikt nie widzial nie zdawalam sobie sprawy ze to taki klamca. Z usprawiedliwieniami jego dzwonila do nie jego matka i mowila gdzie jedzie i gdzie jest. Moi rodzice bardzo go nie lubili gdyz tylko przyjezdzal i mowil scilel lozko i wogole dziwnie mnie traktowal. Nie moglam wogole dotykac jego rzeczy ani nic czulam sie dziwnie gdy tylko on poszedl do lazienki pszeszukalam mu telefon patrze a on pisze z tyloma dziewczynami ze glowa mala wiec postanowilam z nim zerwac na wakacje ani ja ani on nie odzywalismy sie do siebie po wakacjach on zadzwonil ze mnie kocha i nie moze bezemnie zyc dalam mu szanse. Potem poznalam jego rodzicow bardzo surowi byli i jego rodzice mowili mi tak jezeli nie pasuje twojej dzjewczynie to niech spada bardzo sie przestraszylam ze tak mnie przywitali to byla ja wiem 5 wizyta u nich.Dowiedzilam sie ze on i jego tata maja stycznosc z policja i gdy wyjezdzaja z domu to zaraz wzywaja policje niewiem czemu. Az pewnego dnia poznalam Daniela takiego kolege wporzadku bardzo mi pomagal i trzymal mnie na duchu ze az zostalismy para jest kochany i opiekunczy ale pewnego dnia pojechalismy na szarłat a okazalo sie ze on tam jest patrzyl tak slodko ze zamiadt patrzec na Daniela patrzylam na Macka wogole niewiem jak mam o nim zapomniec w tym wlasnie problem ze zamiast skupic sie na tym zwiazku to ja skupiam sie na tamtym niewie co mam zrovic ciagle placze, i mysle o nim wogole inaczej sie zachowuje jak Maciek jest ale to przeciez nie dla mnie chlopak a zapomnialam wspomnkec ze to on zacjagnal mnie do lozka nawet jezeli nke chcialam musialm zgadzac sie bo myslalam ze danielowi cos zrobi bo on wiedzilal ze ja sie z nim dogaduje normalnie jak zapomniec o tym koszmarnym zwiazku POMÓZCIE MI i dziekuje ze przeczytaliscje to wszystko

Przecież to widac od razu ze jest z Toba tylko dla seksu. Ma Cie w d...e, umawia się z innymi, a do Ciebie przyjeżdża tylko wieczorem na seks. Nie ponizaj się, miej godność i zerwij z nim wszystkie kontakty

Głupia jesteś ze takiemu gnojowi który tylko Cię wykorzystuje dalas druga szanse. Szanuj się dziewczyno!

To myslicie ze jednak powinnam zostac przy Danielu ktory mnie wspiera i szanuje niz przy Macku ktory szuka przygody tylko..

Chociaz wiecie co jak poznalam Daniela i przyjezdzal do mnie i jak Maciek sie dowiedzial to napisal mi list zr mnie kocha i w kazdej chwili moge do niego wrocic i sie w wprowdzic co myslicie o tym

Wszystkie Maćki to fajne chłopaki, oni nie szukają przygód. coś przekręciłaś...

Wiesz jak bym cos krecila to bym o tym nie pisala

Trudno cię zrozumieć. Wydaje się, ze jesteś niezbyt inteligentna i nie masz instynktu samozachowawczego, to i masz idiotyczne problemy.

Moze i tak tp ktorego byscie wyrali Daniela czy Macka