3,5 latka nie chce się sama załatwiać

Moja córka była sadzana już w wieku 1,5 roku, nie chciała siedzieć na nocniku. Później zaczęła chętnie na nim siedzieć ale nie chciała nic zrobić, robiła na podłogę. Odczekałam i tak w kółko. Później zaczęłam uczyć na toaletę, zdejmuje jej pieluche i chodzi bez, ale nie sika na toalete tylko na podloge. Nie chce nawet ostatnio siadać. Może siedzieć nawet godzine ale po zejściu zaraz robi na podłoge. Mokre majtki jej nie przeszkadzają. To trwa już kilka tygodni, ona nie chce się nauczyć. Czy mam odpuścić tymczasowo? Była u mnie taka znajoma która kazała mi z dzieckiem chodzić już wszędzie bez pieluchy mimo, że ona się obsikuje. Kazała mi zdjąć folie z łóżek ale tego nie zrobiłam bo nie chce miec zasikanego mieszkania i materacy. Moja córka prawie nie mówi i wygląda i zachowuje się jak dwulatka, urodziła się bardzo mała i zaczęła chodzić mając dopiero dwa lata. Nie woła siku.

Dziecko jest chore, ma jakieś zburzenia? Co mówi neurolog, logopeda, laryngolog słuch pewnie badał?

Dlaczego zaraz doszukujesz się chorób niewiadomo jakich? Tak dziecko jest zdrowe co nie znaczy, że każde dziecko książkowo musi iść takim samym tempem. Dla niektórych to niepojęte widocznie ale tak niestety jest. Pytanie moje było odnośnie tego, czy próbować dalej czy przestać a nie tego, żebyś domysły snuła na temat zdrowia mojej córki.

3,5 letnie dziecko,które prawie nie mówi i zachowuje się jak 2letnie dziecko to nie jest norma.