Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca dla nieśmiałych

Polecane posty

Gość gość
Na produkcji. Jestem malarka ceramiki i mam spokój, nie mam kontaktu ze zbyt wieloma ludźmi tylko czasem do kierowniczki czy do dziewczyn siedzących obok. Mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te początki są najgorsze... poza tym jak jest duża ekipa to chyba też jest nie do wytrzymania... dużo czasu potrzeba żeby się do nich przyzwyczaić i żeby oni też zrozumieli czyjąś nieśmiałość... A nie każdy jest wyrozumiały. No i właśnie ten ktoś zarządzający... próbowałam wielu prac, próbowałam olać nieśmiałość, ale wiem że praca z ludźmi jest nie dla mnie, wolę skupić się na pracy i rozmawiać z kolegami tyle o ile, a nie udawać miłą dla wszystkich, udawać że coś robię żeby kierownik się nie uczepił nawet jak jest już wszystko zrobione, nie chcę być poddawana żadnej jakiejś ocenie, że muszę być bardziej otwarta i komunikatywna... wolę konkretną pracę i ocenę za to co wykonałam swoimi rękami. Ale praca na produkcji, przynajmniej spożywcza u mnie odpada, nie chcę. Chyba właśnie nie można znaleźć takiego stanowiska które byłoby jakoś "prestiżowe", tylko praca fizyczna... Marzyłaby mi się praca z dokumentami, ale nie taka w okienku tylko gdzieś na zapleczu. Ale jak niby taką dostać, chyba nierealne. Dlatego zastanawiam się czy możliwe jest wykonywanie pracy w domu? To chyba tylko pic na wodę... Trzeba mieć pomysł i środki... Czy ktoś chciałby zostać moim wspólnikiem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 09:04 Ja chodziłam do klasy humanistycznej w LO i tam było lans, same pozerki i darcie mordy, dziewczyny wulgarne, wyzywające, poubierane w drogie szmaty, kudły zrobione codziennie, kryształki na tipsach, facec***edalki, chwalili się ćpaniem itp. , szkoła policealna administracja - dużo pustaków, ale ludzie mniej zarozumiali, nie mieli aż tyle kasy od starych. Teraz studiuje Finanse i rachunkowość i sobie chwale, wiekszosc tu jest po to, zeby sie czegoś nauczyć. Kobietki sa zadbane, ale niewiadomo jakich sexbomb z siebie nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej pracy. Ja kiedyś pracowalam na magazynie i nawet tam trzeba być przebojowym i wygadanym, bo brygadzistka się czepiala ze nic nie gadam, nie opowiadam nic. Trzeba się tez często o cos pytać np gdzie leży jakiś towar itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo jest takich prac, ze nie trzeba być przebojowym ani specjalnie gadać , tylko robić swoja prace dokładnie i na czas. Ale po humanistycznych / językowych studiach te prace sa niedostępne, trzeba być gwiazdorem Lol xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracach fizycznych tez, popatrzcie na roboli, zawsze sa głośni i rubaszni, wiec nieśmiały chłopak nie ma tam zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbieranie truskawek. Zbieranie jagód w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brygadzistka miała pretensje że nie opowiadasz nic,już sobie wyobrażam tę tępą prymitywną dzide , ja bym jej opowiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam te odpowiedzi i kolejny raz upewniam się w tym że dla nieśmiałych nie ma miejsca na świecie. Ja mało tego cierpię na fobie spoleczną :( i powiedzcie mi jak Z CZYMŚ TAKIM żyć?! Byłam niedawno u psychiatry niestety źle wspominam ponieważ ta kobieta choć starsza już okazała się wesolą ekstrawertyczką zupełnie nie rozumiała mnie, nawet czułam pewną dozę kpiny. Na pytanie jak mam żyć tj pracować spędzać czas z ludźmi będąc introwertykiem z fobią społeczną odpowiedziała UDAWAĆ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to była bardzo dobra rada akurat. Nieśmiałość nie jest czymś co się pielęgnuje tylko z czym się walczy. Nad tym można pracować. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×