dzisiaj poczułam się bardzo staro

a może faktycznie jestem już stara? mam 28 lat i jeden facet jak się o tym dowiedział powiedział mi że w tym wieku to już powinnam z facetem mieszkać a nie z rodzicami. I w sumie miał rację i to nie było jakieś złośliwe z jego strony ale tak mi się zrobiło smutno, bo k***a mnie nikt nie chce :( Ja nawet w życiu się nie całowałam, a co tu mowić o mieszkaniu z facetem :(

A dlaczego się nie całowałas.

autorko tematu, super że jesteś dziewicą

nie Ty jedna :-)

Zmarnowałaś sobie najlepsze lata życia

nie całowałam się bo nie miałam z kim, nikt nie chciał się nigdy ze mną umówić :( A najgorsze że bardzo często słyszę że jestem bardzo ładna, gdybym była brzydka to przynajmniej miałabym jakieś wytłumaczenie. Nie wiem co ze mną nie tak, bo zawsze sobie tłumaczyłam że jestem zbyt nieśmiala, ale z drugiej strony znam kilka dziewczyn przy których ja jestem jak dusza towarzystwa a jednak one mają już mężów a ja zawsze sama :(

boisz się stracić cnotę?

gość dziś no dzięki, to mnie pocieszyło bardzo :( wiem że tak jest ale jak patrzę wstecz to nie czuję się winna za to czy odpowiedzialna że tak to moje życie wygląda. Studiowałam, jeździłam na koncerty potem poszłam do pracy i nie wiem dlaczego tak jest że jestem sama. Nie siedziałam całymi dniami w domu nie wychodząc i uciekając przed ludźmi.

gość dziś czemu mam się bać? Marzę o tym że w końcu to nastąpi ale niestety nie ma na to widoków. :(

Nie wierzę że jak dziewczyna jest chętna to się nie znajdzie chętny.

Ja bym Cię chciał. Ale Ty nie chcesz mnie. Mam 42 lata. Ot cały kłopot :)

Ja mam 26 lat i nigdy się nie całowałem, nie miałem dziewczyny, seksu nie uprawiałem. Nie ciągnie mnie do tego, może kiedyś bardziej ciągnęło. A autorka niech się nie przejmuje. Nie jest sama.

gość dziś no to chyba musisz uwierzyć, że tak może być. Nie wiem może ja coś źle robię, czasami ma wrażenie że faceci się mnie boją.

Niemożliwe. 0/10 :D

gość dziś wiem że są tacy ludzie jak ja, ale to mnie w żaden sposób nie pocieszy. Bo ja marzę o tym żeby mieć rodzinę, dzieci, zawsze tego chciałam a teraz nie wiem czy chociaż na jedną w życiu randkę pójdę.

gość dziś a jednak to prawda :( sama nie mogę w to uwierzyć że jeden facet w moim życiu się nie znalazł który by mnie chciał :(

No to jak chcesz mieć rodzinę i męża, to go szukaj. Może jakieś portale randkowe. Czasami się tak w życiu układa, że nikogo się nie miało. Winna też w jakimś sensie jest nieśmiałość. Niektórzy z niej nigdy nie wyrastają do końca.

Nie roozumiem o co mu chodzi? Przeciez niektorzy ludzie cale zycie mieszkaja z rodzinami i dziadkami. Nie stac ich na wlasne domy. Moje dwie ptrzyjaciolki wyszly za maz i zostaly w swoich domach rodzinnych. Jedna ma jeszcze tam brata i starsza siostre. Moje rodzenstwo tez mieszka z rodzicami i jest mniej wiecej w Twoim wieku .

To choć na randkę. Zapraszam. :)

Chodź.

gość dziś bo to bardziej chodziło mu o to że sama jestem i faceta nie mam. gość dziś szukam i co z tego? na sympatii też mam konto ale jakoś słabo to idzie. Zresztą nie jestem jakoś przekonana do tego

Chcesz mieć partnera ? Poczuj, że już go masz i nie szukaj. Z czasem sam się pojawi na twojej drodze niespodziewanie.

w to że się pojawi niespodziewanie bez szukania to już dawno przestałam wierzyć.

No to co z tą randka?

Nie chodzi o to. Chodzi o to, abyś poczuła, że już go masz, i nie szukała i nie rozmyślała o tym, czy on przyjdzie czy nie, bo już samo takie nastawienie powoduje, że nic z tego faktycznie nie będzie.

autorko tematu, jeszcze nigdy tego nie robiłaś?

gość dziś nie da się tak zrobić, żeby nie mysleć. Ja cały czas o tym myslę że chciałabym kogoś mieć. Nie umiem nie mysleć o tym

Ja wyszlam za maz , gdy mialam 27 lat , ale mi sie spieszylo tylko dlatego, zebym sobie uregulowala pobyt. Moi amerykanscy klienci odradzali mi to i to bardzo. Powiedzieli mi, zebym zastanowila sie co robie, ze jestem za mloda na malzenstwo. Jeden powiedzial mi, ze on tez wzial slub w mlodym wieku( tak jak ja ) i pozniej byl bardzo nieszcesliwy i meczyl sie 20 lat , bo byly male dzieci i nie chcial ich opuscic. Tak wiec nie dostalam gratulacji , ale ostrzezenia :0 Dla malomiasteczkowych i prostych ludzi , tak jak ten facet , z ktorym rozmawialas 28 lat to jest duzo, ale dla ludzi bardziej swiatowych i wyksztalconych 28 lat to zbyt malo nawet na slub.

P0m0dI sie N0WENNA P0mpejanska . Matka Boze obiecala , ze splni kaza pr0sbe . P0czytaj swiadectwa ludzi, co pisza o tym .

To dziwne. Skoro jestes ładna to widocznie zawsze odrzucałas zaloty facetow. Mam 28 lat, swojego męza poznalam majac 16, wielka milosc, seks w wieku 17 lat i tak do dzisiaj jestesmy razem. W miedzy czasie mialam wielu adoratorow ktorzy "krecili sie" obok, probowali poderwac, zaprosic na randkę. Z reszta do dzis faceci ogladaja sie za mną, podrywają. Nawet to miłe, wiedziec ze podobam sie komus poza męzem ;) Oczywiscie nie korzystam z "okazji". Przyjmuje komplementy i tyle. Dodam, ze nie jestem tlenioną dziunią z kg tapety. Makijaz jak robię to bardzo delikatny, ubieram sie dosyc skromnie. Brzydka nie jestem, lubie towarzystwo i jestem raczej gadułą.