Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuza nna

Przez jego nerwowość zamknęłam się w sobie

Polecane posty

Gość Zuza nna

Napiszę w skrócie. Chciałabym żebyście mi poradzili jak to odkręcić; 4 lata temu poznałam obecnego męża, zakochaliśmy się w sobie, ale mieszkaliśmy oddzielnie na początku i wtedy nasz związek był najlepszy, mnóstwo miłości, namiętności... co chwile do siebie pisaliśmy, dzwoniliśmy, on mi pisał wiersze i ja mu też... wiadomo jakieś tam kłótnie były. A teraz jest poprostu źle. Zamieszkaliśmy razem, wzieliśmy ślub, mamy dziecko... nadal się kochamy, on mi to mówi i okazuje... ale zmienił się, stał się innym człowiekiem; jest bardzo nerwowy, jeśli się zdenerwuje to wyżywa się na mnie zazwyczaj, jeśli się pokłócimy to potrafi mnie bardzo wyzywać o ranić słowami. Ostatnio po kilku awanturach z rzędu zamknęłam się w sobie, nie jestem już czuła względem niego, drażni mnie jego obecność (nie zawsze) potrzebuje odpoczywać od niego, seksu nie ma od miesiąca bo ostatnimy czasy zaczął mnie brać jak dziwke bez szacunku, a nie tak jak kiedyś... Czuję się bardzo przez niego zraniona, noszę w sobie ogromny żal, teraz traktuje go bardziej jak przyjaciela nie męża, nie potrafie mu wybaczyć, mu na przeprosinach też nie zależało powiedział tylko "przepraszam" i to wszystko. Co robić żeby między nami znów był ten "żar"? Wiem że jest między nami miłość, widzę to w jego zachowaniu jak się zajmuje dzieckiem, domem, jak mówi że mnie kocha i jak zachwyca się mną na każdym kroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kare mu nie dawaj przez miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaza nna
Pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znudziłaś mu się i działasz mu na nerwy. Powinien popracować nad sobą. Bardzo niedobrze, że odreagowuje to bezpośrednio na Tobie. (I piszę to jako facet.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaza nna
gość dziś On stwierdził, że poprostu taki jest i musze się przyzwyczaić. Mam ogromny uraz do niego tak bardzo boję się że znowu mnie skrzywdzi, że odcięłam się od niego. On tego nawet nie zauważył, brakuje mu tylko seksu :/ Do tego kryzysu dochodzi to, że on każdą wolną chwile chce grać na komputerze, teraz nawet przestało mi to przeszkadzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadal się kochamy, on mi to mówi i okazuje... xxx Kiedy tak cie kocha i to okazuje klamczucho skoro caly czas gra ns komputerze i drze na ciebie morde???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaza nna
gość dziś Musisz nauczyc sie czytac ze zrozumieniem; napisalam ze chce grac, a nie ze gra caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W trakcie pyku pyku okazuje, a po mówi;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×