Żonkosie są śmieszni strasznie, dlaczego rozwodu nie wezmą tylko kochanki chcą ?

gaci nie bedzie mial kto uprac?

Zonkisie sa smieszni ale kobiety sa zalosne ze na takich leca tak wiec i tak gorsze jestescie wy kobiety. Najgorzej maja dobrzy porzadni mezczyzni!

Większość mężczyzn nie bierze rozwodów ponieważ są zbyt leniwi na te wszystkie sprawy urzędowe oraz przepychanki z żoną, podział obowiązków wobec dzieci, podział majątku, przeprowadzka itp,itd wolą znaleźć sobie jakąś kobietę na boku aby mieć się do kogo przytulić i miło spędzić kilka chwil, skoro z żoną już się nie da.

To pranie gaci zawsze mnie rozwala. Wielka mi sztuka wrzucić do pralki kilka szmat, wsypać proszek i włączyć program a potem rozwiesić. Nie dla takich powodów faceci się żenią i nie z takich powodów zostają w małżeństwie chociaż uczucie już wygasło i nic poza kredytem, wspólnymi rachunkami a także czasami nawet dziećmi, nic ich z żoną już nie łączy. Może wygoda, przyzwyczajenie, strach i niechęć przed zmianą dotychczasowego życia? Ludzie są ze sobą z różnych powodów i to takich, o których nawet nie śniło się filozofom.

Rozwód to wydarzenie o wielkim stresogennym współczynniku. Jest wymieniane na jednym z pierwszych [ zaraz po śmierci współmałżonka] miejsc przyczyniajacym się do powstania raka lub innej śmiertelnej choroby. Rozwód to też pewnego rodzaju porażka życiowa ponieważ okazuje się, że byliśmy nie dość roztropni w wyborze partnera, który miał być na całe życie, pokazuje, że podejmujemy złe, nieprzemyślane decyzje. Rozwodnicy obojga płci traktowani są gorzej na rynku matrymonialnym, gorzej jak starzy kawalerowi czy stare panny. A już zupełna klęska gdy są dzieci. Nikt stanu wolnego nie chce wiązać się na stałe z osobą rozwiedziona mającą zobowiazania wobec dzieci oraz jeszcze gorzej także wobec małżonka/ki. Dlatego też faceci jako bardziej wygodni i trzeźwo myślący nie występują o rozwód tak często jak robią to powodowane emocjami kobiety. :)

06.50 w końcu jakieś rzeczowe, potwierdzone info :)

Te argumenty o praniu są żałosne :D Dzisiaj zrobić pranie to jest minuta na wrzucenie betów do bębna pralki, wlanie płynu i naciśnięcie przycisku start. Później rozwiesić. Straszna filozofia. Do tego trzeba żone mieć? Na prawde?

Samo wejście w romans jest obrzydliwym głównem i od początku wiadomo z kim się zadają. Z chętną kurwą żonatych, więc jest to z góry skazane na porażkę. Tak naprawdę żaden facet nie chce szmaty, która zdolna jest do wystawiania dupy żonatym. To nie jest partnerka do związku tylko do ruchania. I też nie za długo bo ma niższy poziom niż prostytutka, która przynajmniej ma jasno określony cel, a nie tylko szmacenie się. Dlatego faceci wracają tam gdzie jest większa wartość a nie do wypiętej, łatwej dupy. Może i są śmieszni ale dobrze że zbyt pochopnie nie rozwodzą się dla byle kogo.

10:22 Niestety gdyby była taka prawidłowość nie byłoby wcale rozwodów, nownych związków, więc to co sugerujesz to bardziej Twoje postrzeganie a nie rzeczywistość.

Te nowe związki rozpadają się jeszcze szybciej niż malzeństwa. Tylko nie mają już do czego wracać.

E tam zdrady dotyczą najczęściej jednego związku /dane potwierdzone naukowo/ w tym sensie że jak zdradził daną osobę to jest spora szansa że zdradzi ją znowu ale nie oznacza tego że musi również zdradzać inną osobę będąc już w kolejnym, nowym związku), jest nawet takie powiedzenie że facet zasługuje na drugą szansę ale już u innej kobiety (i często ta szansa jest dobrze wykorzystana)

Bzdura. Do tej drugiej zawsze jest mniejszy szacunek.

15:33 Bzdura wg Twojego zdania. Z niektórymi kwestiami ludzie maja się prawo nie zgadzać ale to nie oznacza że mają rację :) Możesz nie mieć szacunku do "drugich" kobiet danych facetów, ok źle o nich myślisz i masz swoje powody ale to nie znaczy że rzeczywiście oni nie mogą ich szanować.

Co ma kochanka do małżeństwa to ja kurna nie wiem.

15:41 Może przyczynić się do rozwodu? ;)

Bo musieli by sie rozwodzic co roku

Kochanki nic nie mogą.

"gość dziś Samo wejście w romans jest obrzydliwym głównem i od początku wiadomo z kim się zadają. Z chętną k**wą żonatych, więc jest to z góry skazane na porażkę. Tak naprawdę żaden facet nie chce szmaty, która zdolna jest do wystawiania d**y żonatym. To nie jest partnerka do związku tylko do ********* I też nie za długo bo ma niższy poziom niż prostytutka, która przynajmniej ma jasno określony cel, a nie tylko szmacenie się. Dlatego faceci wracają tam gdzie jest większa wartość a nie do wypiętej, łatwej d**y. Może i są śmieszni ale dobrze że zbyt pochopnie nie rozwodzą się dla byle kogo." X Chyba cie ponioslo . 90 % facetow ukrywa fakt bycia w zwiazku i posiadania zony . Gdy potencjanla kochanka sie o tym dowiaduje jest mocno zakochana i zaangazowana .

To tylko potwierdza że kochanki nie mają mózgu.

Tu nie chodzi o pranie gaci, sprzatanie czy gotowanie bo kazda kobieta to umie kochanki tez:-) tylko o kase i dzieci. Facieci to tez materialisci niestety jak maja firmy pieniadze raczej nie chca sie dzielic czy z winy rozpadu malzenstwa oddac zonie wszystko plus alimenty placic na bylą zone i dzieci jesli sa.

To znaczy że tą kochankę mają w d***e. Dla innych się rozwodzą mimo problemów.

Hmm nie widze czestych rozwodow ludzi co maja kase lub sredni standard zycia. Bez kredyty, zakup domu, firmy, dzieci itd po co facet ma to tracic i obciazac sie finansowo, dzielic firmy w dzieci. Tylko facet z jajami umie odejsc gdy zrobi blad szybciej rownie odejdzie gdy zona nie wierna. Ale wiez mi ze mezczyzni to tez materialisci i wygodni wiec siedza ci po nie ktorzy.

Tu chodzi tylko o to czy kobieta do której ma odejść przedstawia sobą jakąś wartość czy nie. Większość nadaje się tylko do ciągnięcia pały w krzakach, więc o jakich podziałach majątku mowa i dla kogo. Zejdź na ziemię bo to prosta sprawa. Kasa to sprawa żony i męża a nie jakiejś przybłędy.

Ale co niektorzy sie tu oszukuja ;)

To sporadyczne przypadki że ktoś bierze rozwód dla kochanki. Raczej żona ma go dosyć i doczepia mu rogi, wtedy odejdzie.

Serio? Znam przypadek gdy zona wrocila z wakacji z dzieckiem i sie dowiedziala o zmianach w jej zyciu, ktorych nie planowala . Nie chce pisac szczegolow , bo ktos sie moze zorientowac .

A potem będzie błagał o powrót i męczył się z tamtą.

Tylko powrotu nie będzie bo jest warty tamtej k***y, niech bierze takiego leszcza.

Zono , opanuj sie :D :D :D Zlosc pieknosci szkodzi , buzia fason traci .

Jaka złość? Stwierdzam fakty gdzie ty widzisz coś śmiesznego. Zawsze tak się bezmyślnie śmiejesz?