Chcę zapładniać ale nie mam lachona. Która chce związku, dzieci i 500 plus ?

Mam dochody z wynajmu nieruchomości i dzierżawy ziemi, nie muszę pracować, mam całe dnie dla siebie, mogę robić co chce, mam kilka kredycikow ale już prawie spłacone, drobne kwoty, niepalący, rzadko pijący, w młodości karany ale za głupia rzecz i skazany na prace społeczne, niebijący, koledzy pracujący żadne lumpy spod klatki, która reflektuje ?

- że to za 2+ dziecko? - że możesz nie walnąć od razu 5-raczków? - że ciąża trwa 9 miesięcy - że zanim walniesz 15 dzieiaków to do wladzy wróci PO i będzie 500- - że jak nie weźmiesz z lasią ślubu/zamieszkasz/bedziesz ej właził w tyłek ;) to będze 500+ dla niej +500 na kazde dziecko z alimentow Miłęgo zapładniania

11:47 Co do PO to nie badz taki pewny.

w 10 lat? No to jakieś inne lewackie/masonskie/postSLDsowskie/pro niemieckie wynalazki

za 10 lat k***inowcy dojdą do władzy!