Kto pracuje w handlu ? Wolna niedzielA

Co zmieni sie jak bedziecie miec wolna niedziele od 2018 roku ?

Zacznę znowu chodzić do kościoła.

Pewnie wiele osób straci pracę.

Mniej zarobię. W niedziele mam.najlepszy utarg

będę przeklinać pisowców, bo mam największy utarg

Znam takich co sprzedali Polskę za wolna niedzielę i dlatego głosowali na PIS! Straszne

Będzie super. A ta co pisze, że ludzie stracą pracę niech się w lep puknie. Już po zamknięciu w święta miało tyla ludzi pracę stracić i jakoś nic się nie stało. A ludzie po prostu kupują więcej przed świętami.

Paranoja. I tak sklepy będą otwarte tylko mniejsze ludzie tak samo zrobią zakupy tyle że więcej rozwodów bedzie bo Polacy nie potrafią spędzać dnia razem rodzinnie. Jako studentka pracowałam tylko w weekendy dobrze ze mielam taka możliwość.

No ja stracę połowę zarobku albo i cały, bo studiuję dziennie i pracuję w weekendy w takiej wysepce z lakierami do paznokci w galerii handlowej. Pracuję po 12 godzin w sobotę i w niedzielę i zarabiam 1100zł, dla mnie to bardzo dużo pieniędzy, bo utrzymuję się tylko z tego i ze stypendium za wyniki w nauce (400zł). Sam pokój kosztuje 800zł. Zostaje mi 700zł na życie i ledwo starcza. Nikt mi nie pomaga, muszę sama zarobić pieniądze, uczę się po nocach, żeby nie stracić stypendium. Jak wprowadzą wolne niedziele to pewnie stracę pracę w ogóle, bo w tej wysepce utarg jest w zasadzie tylko w weekendy, w tygodniu prawie nie ma klientów. Pewnie właściciel zwinie interes i tyle.

Świąt akurat jest kilka w roku, a tutaj co tydzień.. Oczywiście, że ludzie stracą pracę lub zarobki. Gospodarka też oberwie, bo największy ruch w marketach i c h w niedzielę.. Może jakiś nowy podatek wam dowalą:)

gość dziś Będzie super. A ta co pisze, że ludzie stracą pracę niech się w lep puknie. Już po zamknięciu w święta miało tyla ludzi pracę stracić i jakoś nic się nie stało. A ludzie po prostu kupują więcej przed świętami. x Ty jesteś taką idiotką, czy udajesz. Sama się puknij w łeb, to może przejrzysz na oczy. Masz sklep otwarty 7 dni w tygodniu. Każdy pracownik ma mieć dwa dni w tygodniu wolne, więc musisz mieć tylu pracowników, aby obstawić wszystkie dni w tygodniu. W momencie, kiedy odpada ci jeden dzień handlu, nie potrzebujesz tylu pracowników. 2 na 10 osób możesz zwolnić. W niektórych sklepach wtedy są nadgodziny. Więc pracownik traci możliwość dodatkowych pieniędzy. To, że my możemy kupić sobie zrobić zakupy w tygodniu większe, to uj, ale raz będą większe kolejki do kas i do samych sprzedawców, a dwa pracownicy się więcej urobią. O to ci chodzi, żeby zajechać sprzedawców? I nie, nie będzie tak, że można upchnąć w tygodniu ich więcej, bo często na stoiskach typu mięso wędliny, czy sery jest tylko jedna waga, a miejsca na więcej nie ma. To się tobie i tobie podobnym tylko tak wydaje.

gość dziś Dokładnie. Ludzie kupią sobie w sieci, albo wcale. Bo twoją wysepkę odwiedza się przy okazji tj. ooo jaki zaj/ebi/sty kolor, a wezmę se.

niedziela wolna od handlu. phiii. ja pracuje w dużej firmie, międzynarodowy koncern, fabryka, praca ciągła 24/7. ja pracuje w biurze, ale dbam o ciągłość produkcji więc pracuje w tzw czterobrygadowce. czemu w takich firmach jak moja nie zrobią wolnej niedzieli? boją się?

Nie rozumiem. Powinna byc sobota i niedziela wolna od pracy. Mojego meza ciagle zmuszaja do sobot i co zrobic pracuje w korporacji.

Strace spora czesc zarobku :(((

ja nie pracuje w handlu ale też pracuje w niedzielę, ba pracuje w nocy. za nocki jest niby dodatek ale zawsze tak pokombinuja premia ze i tak człowiek jest w plecy. I w czym ja jestem gorsza od Pani zza lady ze jej się należy wolną niedzielą a mi nie?

Łotry, trza będzie iść do mopsu

Ale zaścianek. W krajach zachodnich w niedzielę wszystko zamknięte i jakoś gospodarka nie padła. A tekst, że sklep ma być otwarty bo jest w nim jedna waga i krajalnica wymiata. Idź idiotko lecz się ba nogi bo na głowę już za późno. Co za problem wstawać drugą krajalnicę. Niech każda krytykantka pomysłu zamknięcia w niedzielę sama stanie za ladą mięsnego w niedzielę. Idiotki ty takir piszą, aż żal czytać.

Polska to nie zachód. Ich stać, żeby zamknąć sklepy w niedzielę, nas niekoniecznie. Zobaczysz jeszcze konsekwencje. I na tym zachodzie sklepy zamknięte, ale restauracje np przeżywają oblężenie. Prawie 100 % populacji biesiaduje na mieście w kraju, gdzie mieszkałam kilka lat.

W ilu "krajach zachodnich"? Tylko 9 krajow na 28 w EU ma ograniczenia (co nie jest tozsame z zakazem). A w takich Niemczech coraz czesciej krzycza by to zmienic bo niemcy i tak jezdza np. do Polski na zakupy w weekendy. Ale no po co to sprawdzać, wyszukiwanie wymaga minimum wysilku. A po za tym - jakos dewocjonaliami bedzie mozna handlowac :D wiec mozna sprzedawać wodke i dewocjonalia, i handel sie bedzie kręcił.

15:25 To nie chodz w niedziele do kina, do aquaparku, nie tankuj samochodu, nie dzwon na infolinie, nie chodz do kawiarni. Albo sam zacznij prace w tych miejscach w niedziele. Taka Twoja logika. Sa setki miejsc gdzie jest praca zmianowa 7/7 a nie tylko sklepy.

To ja z 15.25 w niedzielę nie chodzę do kina, do Aquaparku, nie tankuję samochodu. Do kawiarni chodzę am gdzie pracuje właściciel bo to jego decyzja. Czas spędzam z rodziną. Jestem pracownikiem handlu i teraz pracuję w niedzielę ale mam nadzieję, że to się zmieni. Choć szczerze w to wątpię bo nasz szanowny naród lubi spotkać się w niedzielę w świątyni wszystkich wyznań - w galerii handlowej.

Wypieprzaj szmaciaro. Idz lizac dope szefowi to ci dorzuci ze 20zl za te trolowanie.

Stracę pracę. Bo dorobiam sobie w drugiej pracy - uwaga - tylko w niedzielę. I przy okazji stracę jakieś 800zł miesięcznie.