Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy przenigdy nie spotykajcie sie z kobieta ktora byla dlugo singielka

Polecane posty

Gość gość

spotkalem taka co miala kiedys 1 faceta od 5 lat jest singielka. Ladna dziewczyna dobrze zarabia, ale.........jest okropna z charakteru wybredna i ogolnie nie szanujaca ludzi generalnie nie nadajaca sie do przebywania z 2 ga osoba. To nie przypadek ze kobieta nie ma nikogo, a jak nie ma nikogo i jest ladna tzn ze cos z nia jest calkiem nie tak tzn z charakterem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro spotkałeś 1 ładną, sfochowaną księżniczkę to znaczy, że wszystkie wieloletnie singielki takie są. To bardzo logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby dla facetow liczy sie tylko wyglad.:D madra dziewczyna, nie daje sie cwelom polaczkowym wykorzystywac. Tylko nieliczni zasluguja na taka kobiete, nie myslacy kootasem, co jest rzadko spotykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla tych malo kumatych, tak, dla 9.999999% cweli liczy sie tylko wyglad i roochanko wiec dlatego dziewczyna chce byc sama, i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
99.99999...% oczywiscie mialo byc :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz tego tutaj bo tu piszą same p**********e nieudacznice. Znajdź normalną dziewczyne a te samotnice omijaj z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freienord
Ja jestem singielka od 7. I fakt, to dlatego, że jestem mega wybredna. Na 100 facetów spodoba misie może 3, max 5. Ale szanuję innych ludzi. Po prostu nie mam potrzeby bycia w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ohoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 i tak na logikę, to Ty jesteś inna czy świat powinien być inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swiat powinien byc inny aby dostosowac sie do potrzeb wszystkich singielek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freienord
gość dziś - ani jedno, ani drugie. Świat jest ok, ja też jestem ok. Ludzie mają różne gusta i potrzeby, a świat jest na tyle różnorodny, żeby dla każdego znalazło się w nim coś fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie uważasz że matka natura musiała zrobić Ci niezłego psikusa jeśli podoba Ci się 3 % mężczyzn. Nie zastanawiałam się czy wszystko jest ok z Twoją seksualnościa i postrzegani świata i płci przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
góla masz bo nie pobzykales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slabe psychicznie przyglupy sie usprawiedliwiaja, musza byc uzaleznieni od kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freienord
gość dziś - po prostu podobają mi się tylko naprawdę przystojni faceci, elokwentni, z dobrym wykształceniem, pasjami, fajną pracą. A takich jest stosunkowo niewielu. Im jestem starsza, tym mam wyższe wymagania, więc z tych, którzy podobają mi się fizycznie i tak połowa odpada. Ale nie mam z tym problemu. Jeśli kogoś znajdę i się zakocham, to super. Jeśli nie - nic się nie stanie. Póki co, byłam w dwóch związkach i obydwa okazały się rozczarowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta nie ma nikogo i jest ładna, to znaczy że jest samodzielna od nikogo nie uzależnieniona i wie czego chce od życia :) A autor pewnie miał wiele oczekiwań i myślał jak większość facetów ujem, a ona nie jest od spełniania zachcianek napalonych facetów i ma rację :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O prosze ktos sie ze mna zgadza.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedługo się żenię z kobietą która 33 lata byla singielką. :) i jeszcze głupi uśmiech ---> :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
freienord Połowa odpada, tzn. że 1,5 faceta na 100 ma szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci mają lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie z taką trzeba się spotykać i to jak najczęściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to znaczy że trafiłeś na 33 letnia dziewice, czy nadawały ci glupot. Są kobiety które potrafią "robić to co robią żony czy dziewczyny" nie będąc w związku. Wtedy nawet jak robią to 3 różnymi gościami w ciągu nocy to nie zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedługo się żenię z kobietą która 33 lata byla singielką. usmiech.gif i jeszcze głupi uśmiech ---> smiech.gif x tzn nigdy nikogo nie miala byla twoja pierwsza? jest normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby taka wygladniala si giełda to łatwy łup ale ile się trzeba debilizmow nasluchac najpierw. Nie raz się człowiek zastanawia po co to, tylko po to żeby zakisic ogora. :) zazwyczaj dochodzi się do wniosku że można wysłuchać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freienord
gość dziś - statystycznie tak by wychodziło. A w rzeczywistości to wygląda tak, że przez pół roku nikt mi się nie podoba, a później poznaję kilku naprawdę interesujących facetów w moim typie. Mam konto na portalu randkowym i tam znalezienie kogoś z kim chciałabym porozmawiać i ewentualnie napić się kawy jest naprawdę niewielkie. Nie wiem czy w ciągu miesiąca nawiązałam 5 rozmów. Ale też nie jestem osobą, która uparcie szuka partnera. Mam do tematu bardzo luźny stosunek, tak jak pisałam. Jak miałam 25 lat, to miała spore ciśnienie, żeby się z kimś spotykać, chodzić na randki i nie odstawać od koleżanek. A teraz mam to w nosie, żeby nie powiedzieć dosadniej. Jestem samodzielna, mam mieszkanie, pracę, pasję. A jak mam ochotę na kolacje w miłym towarzystwie, to zawsze się znajdzie chętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie racja, czasy sie zmienily, coraz mniej zwiazkow, coraz wiecej ukladow. I wg mnie zawsze tak bylo tylko bardziej sei to lukrowalo tzw miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nafirii
Moze nie miala parcia na zwiazek z toba kolego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlot ofiar pogodzonych ze swoim marnym losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn kto jest ta ofiara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marny los to uzeranie sie z mezusiem alkoholikiem (a wiekszosc polaczkow to alkoholicy) i gromadka bachorow. Pranie gaci, sprzatanie, gotowanie itd dzien w dzien to samo oprocz pracy..chyba bym oszalala ale na szczescie jestem sama i mam swiety spokoj i niesamowita WOLNOSC hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×