Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 1500zl do duzo za tydzien pracy za granica

Polecane posty

Gość gość
Wielkie biznesmenki sie znalazly... Czlowiek dostaje 1.5 razy wiecej niz gdyby zostal na miejscu. Noclegi sa juz zapewnione. Szef dostal to zlecenie bo jest tanszy, tak to funkcjonuje. Niemiec dlatego sprowadza te okna wraz z montazem z Polski, bo sa tansze niz gdyby mu niemiecka firma miala sprzedac i zamontowac. Przeciez nie zarzada tyle samo co niemiecka firma bo go wysmieja. Dlatego tak popularne sa polskie firmy budowlane czy transportowe, przede wszystkim bo sa tansze.... potem dlugo, dlugo nic... a dopiero pozniej bo odwalaja kawal dobrej roboty. Moim skromnym zdaniem, jest to dobra cena za piec dni na delegacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* zazada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jedzie na tydzień to ok, jak na dłużej to nie bardzo, mało płaci szef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajcie, transport ma gratis (w Polsce zakładam że dojeżdża jeszcze do pracy), zakwaterowanie ma gratis- czyli również w domu mediów nie zużywa, stawka mu wychodzi 2x większa niż w Polsce, i wy się jeszcze zastanawiacie? Pewnie że to nie jest dużo jak na niemieckie warunki, ale i tam ludzie pracują za takie pieniądze. Normalna minimalna pensja. Jedzenie nie jest jakieś kosmicznie drogie żebyś miał się ten wyjazd nie opłacać. Niech się dowie jakie są warunki na miejscu jeśli chodzi o przygotowanie posiłków, i jak się tak strasznie boi kosztów możesz mu spakować jakieś słoiki z leczo czy fasolką po bretońsku, klopsy w sosie itd, jeśli ma gdzie odgrzać. Ewentualnie wędliny pakowane próżniowo. Mój mąż na wyjazdy nie pakował specjalnie jedzenia, najwyżej na drogę i pierwszy dzień, ewentualnei coś awaryjnie żeby mieć jak nie zrobi zakupów, żeby się kebabem nie zapychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie pracowal od rana dow ieczora wiec nawet nie bedzie mial czasu aby ugotowac cos. tak myslalam o jakis sloikach. jakas kielbasa na kanpaki do pracy. i chyba to tyle. chce zeby jak najmniej kosztów było. bo jak policzyc wszsytko jedzenie i cos wydac na miejscu to tak duzo nie zostanie. moze z 1000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo jak policzyc wszsytko jedzenie i cos wydac na miejscu to tak duzo nie zostanie. moze z 1000zł. " Przecież w Polsce też by jedzenie jadł...chyba. To jedynie na jakąś przyjemność na miejscu wyda więcej niż w Polsce - ale no daj facetowi chociaż odsapnąć zamiast tak ojro wyliczać. Szczególnie, ze cieszy się bo nigdy za granica nie był to niech sobie tego głupiego kebaba zje, na piwko pójdzie czy coś po robocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedzie po to by zarobic. a nie wszystko przewalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, jak wyda 20euro to strasznie wszystko przewali :O współczuję mężowi...wyślij go na plantacje, najlepiej tam gdzie zabierali ludziom paszporty i zmuszali do niewolniczej pracy. Wtedy nic nie "przewali"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma za 3 dni 2800 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj jezdzil do niemiec rano w poniedzialek i w piatek wracal. Zrob mu jakies kotlety mielone schabowe mozesz jakies udka pieczone Do tego sloiki. Sa gotowce jakas fasolka czy bigos z pudliszek na przyklad sobie podgrzeje i ma obiad. To ze bedzie caly dzien pracowal to nie bedzie jadl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mało nawet jak dla robotnika tylko dlatego chcą go tam wziąć bo Polacy , niestety, pozwalają sobie zapłacić mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500? na jedzenie na 5 dni? Kupujesz świeżą kapustę, cebulkę, trochę kiełbasy, marchewka. Gotujesz 2-3 słoiki kapusty. Do tego kilka koletów mielonych. Wkładasz to w piekarnik na 20 minut i masz podstawowe wekowanie. Spokojnie takie jedzenie wytrzyma tydzień czasu. Z innych rzeczy co można zrobić to gotowana biała kiełbasa, pieczone skrzydełka, leczo. Do tego ryż lub kasza. To co lubi mąż. Kilka próżniowo pakowanych wędlin lub mielonek. Co do różnicy w pensjach. Nie porównujcie pensji osoby, która pracuje na stale zagranicą, a osoby, która jedzie tam zrobić jakąś fuchę i po tygodniu wraca do domu. Nawet jak pensja wyjdzie taka sama to przecież może pojechać tym bardziej, że nigdy nie był zagranicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Detor
O kredyty / Nie lepiej o zarabianie / Bo to przecież z tego jest kasa. Zarabiaj od zaraz, bezpiecznie i bez strat. Praca połączona z nauką tradingu na rynku kryptowalut, forex itp. W firmie Polskiej która obecnie przeszła pozytywnie audyt. Zarabiasz pasywnie oraz czynnie. Do dyspozycji masz - procent składany, system poleceń oraz system binarny. Pasywnie do 80 % z dowolnej wysokości wkładu w roku. Średnio 1 % dziennie. Obecnie biura w Łodzi, Szczecinie, na dniach w Warszawie. Tu możesz zbudować sobie wieloletnie dochody. Szczegóły skype janubers1 http://www.expassetbiznes.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×