do dziś jak ktoś pisał pasztet

o kobiecie to mnie mroziło i było ich żal do dziś kiedy taki rozlany pasztet z małą pasztetową w tesko zamiast ruszyć się energicznie do nowo ur*******nej kasy usiłował rozpaczliwie zatrzymać mnie swymi racicami i lekko ją z jej winy popchnąłem i natychmiast przeprosiłem ale pasztet nie darował i zrobił mi karczemną awanturę

kuźwa pasztety od dziś nie ma przeproś co wy w sobie nosicie chyba jezdeście ogromnie niedowartościowane teraz dopiero czekają was kłopoty jeden poważny wasz przeciwnik może to czytasz masz prze ***** ne

brzydkie są czasem niemiłe czasem są wredne zależy jak duża frustracja i jaki typ osobowości,ładna nigdy mi nie dokuczyła,brzydkie tak

i ja przez to już mam uraz ogólnie do kobiet i ich unikam,co automatycznie nastawia mnie pozytywniej do facetów,nawet do zajętych,tyle się dorobiły

nie odzywałem się po jej przeproszeniu przez dłuższy czas a to ją tak nakręciło że się odwróciłem i grzecznie pytam co pani pragnie usłyszeć a ona głośniej swoje gdybym nie był z żoną to bym się poświęcił i za nią przejechał zasługiwała w swej zajadłości dosłownie na wszystko !!

Oh...oh...oh...idź pandziorki poczochraj czy coś...BuBa