Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PRZEMEK CZY JAK TAM MASZ NA IMIĘ WYSŁUCHAŁEM TWOJĄ PRZEMOWĘ...

Polecane posty

Gość gość

i jeśli to nie jest prowokacja to powiem Ci że jesteś wspaniałym, wrażliwym człowiekiem... parę słów o mnie bo wiem jaką masz o mnie opinie i Ci się nie dziwię... przez to co pisałem o tych dzieciach... to było naprawdę hardcorowe to co pisałem a wierz mi że potrafiłbym jeszcze gorzej, wulgarniej, mógłbym przekroczyć wszelkie granice jeśli chodzi o totalnie chamski ponad psychopatyczny trolling... ale nie chcę się tu chwalić ani usprawiedliwiać że żałuję i tak dalej... w zwykłym, prawdziwym życiu jestem zupełnie inny... ale co chcę Ci napisać to tylko tyle że jak będę miał pieniądze, a w końcu będę miał, nieważne skąd i jak to Ci wyślę nawet anonimowo powiedzmy niewiem z 25 tysięcy złotych i pomogę Ci bo jesteś tego wart po prostu, słuchaj... ciężko jest przekazać to co czuję pisząc przez telefon literka po literce ale nie załamuj się... jest światło w tunelu, a jak nie ma to weźmiesz latarkę i sam je sobie zrobisz... może niechcesz mnie znać bo masz mnie za psychola itd. ale kurrwa wiem co czujesz... a przynajmniej tak mi się wydaję... bo nigdy tak naprawdę nie da się poznać do końca drugiego człowieka... ale by było jak by się okazało że to ja bym Ci pomógł... ktoś taki jak ja którego pewnie masz za mniej niż gó/wno, ale gdzieś tam jesteśmy podobni... jakbym wcześniej słyszał tę przemowę i te piosenki to bym tak nie pisał i nie podszywał się pod Ciebie... sorry... chciałbym Ci naprawdę pomóc, z tego co tu czytam na kafe ktoś tam wyprowadzał propozycje żebyś rozpoczął jakieś terapie itd. ja myślę że to nie jest do końca ta droga, ty, ja, każdy z nas, jacykolwiek ludzie z problemami które wynikają nie z ich winy (jak w twoim przypadku lub moim) muszą sami sobie z tym poradzić... oczywiście nie neguje terapii jakotakiej ale ogólnie człowiek może liczyć tylko sam na siebie... kurrwa jak bym wygrał w totka to przysięgam że bym Ci odpalił bańkę, może nie anonimowo bo jednak chciałbym żebyś wiedział że to ode mnie... kurrwa tak czasem myślę że sam nie doceniam to co mam... na sam koniec bo tak czytam to co napisałem i co by tu ewentualnie poprawić... ale chcę Ci tylko napisać że to słowo pisane nie oddaje tego w 100% co chciałbym Ci przekazać... trzymaj się chłopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na chwilę obecną nie jestem Ci w żaden sposób wstanie pomóc finansowo niestety, mogę Ci jedynie ewentualnie może nie pomóc ale że tak powiem coś stworzyć na kształt klubu wzajemnego wsparcia, adoracji w celu wyjścia z tej sytuacji w której jesteś, ja mam 33 lata już, jestem trochę starszy od Ciebie... ale też jestem poniekąd w podobnej sytuacji do Twojej, bardzo wiele w tej przemowie, tych piosenkach odnajduję samego siebie... nie skończ jak ja... wiem łatwo napisać... ale spróbuj się jakoś wyrwać z tego. Powiem tak, osobiście kurrwa jakbym miał Ci doradzić patrząc z boku na Twoją sytuację to powiedział bym Ci tylko jedno słowo: ANGLIA czyli emigracja, ucieczka, spakowanie się w jedną noc i ucieczka... ale zaplanowana ucieczka... przez pośrednika pracy lub musiałbyś się może nie tyle przestawić z forum kafeteria.pl ale napewno musiałbyś się zainteresować innymi forami czy to angielskimi czy to forami polaków mieszkających w Anglii, dowiedzieć się co i jak... no i podstawa: język, musisz się nauczyć przynajmniej w stopniu średnio dobrym angielskiego aby się w miarę luźno porozumiewać (wiem to są oczywistości...), ale ja widzę kurrwa dla ciebie tylko ziomek wyjazd. Wyjazd z tej pierrdolonej pipidówy kurrwa... jesteś zajebisty chłopak, ćwiczysz, masz naprawdę spoko ciało, huuja też nie masz małego, możesz zmienić swoje życie, wyjechać, poznać w Anglii dziewczynę, może angielkę, zrób coś kurrwa bo skończysz gorzej niż ja lub niewiem kto... w psychiatryku, na drzewie? kurrwa powiem Ci szczerze że jak ja bym był na Twoim miejscu TO BYM SIĘ KURRWA ANI SEKUNDY NIE ZASTANAWIAŁ BO NIEMIAŁ BYM NIC DO STRACENIA, moja sytuacja jest jeszcze inna niż twoja, mam mieszkanie po babci, kochającą ale nadopiekuńczą matkę, ojca poj'ebanego - dla mnie to jest ścierwo... mam trochę inną ale gdzieś tam podobną sytuację do Twojej ale w innych aspektach... wyjedź, spakuj się pewnej nocy i h/uj, tylko wcześniej sobie wszystko zaplanuj, mamy jedno życie kurrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałem kurrwa takiego kolege w szkole teraz mi się przypomniało, słuchaj kurrwa. koleś wyjechał czy tam wypier/dolił (jak kto woli :D) z tej je/bane polski kilka lat temu, jest kucharzem w Anglii, jego pasją ogólnie była i jest kuchnia, poznał tam człowieku japonkę (japąkę :D ) dasz wiarę... :D i ziomuś kurrwa się z nią ożenił, brał ślub w Japonii i woógle długo by opowiadać (pisać) ale powiem Ci kurrwa że chłopek kurrwa z wyglądu totalna łajza, niski, gruby, ale wyszczekany, także jak widzisz kurrwa można, trzeba działać! bo chcieć to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jego przemówienie ktoś chyba pod niego podszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@03:09 wątpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś inny to nagrał. Przemek ma inny głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@03:20 zluzuj zwieracze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
końcówka faktycznie może być taka dziwna i trollsko, prowokacyjnie brzmić, ale jako "wytrawny troll" (pycha to grzech) raczej wątpię żeby ktoś się pod niego podszył tym nagraniem, chociaż różnie to bywa, ale nawet kurrwa... zakładając czysto hipotetycznie że to podszyw to tak naprawdę prawdziwy Przemek powiedziałby to samo słowo w słowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×