kobiety chcą urabiać mężczyzn na swój wzór

tak bardzo chciałyby żeby faceci byli tacy , jak one tego chcą , pod każdym względem i za każdym razem to jest powodem , że faceci uciekają lub nie chcą na stałe , bo z czasem coraz więcej jest żądań i roszczeń

Dla mnie to głupie. Jeśli kobieta chce by facet ubierał się jak kobieta czyli rurki czy podciąganie nogawek to niech znajdzie sobie lesbijkę, bo osoba, która rzekomo jest facetem i się tak ubiera to po prostu p***a a nie facet

to nie jest głupie kobieta zaczyna ingerować w każdy szczegół z życia i dokładnie go planować , a mężczyzna ma być wykonawcą , a gdy facet się na to nie zgodzi , to zaczynają się jazdy i związek przestaje w zasadzie potem istnieć

No jezeli np facet kłamie czy godzinami przesiaduje przed tv mając rodzine to chyba trzeba reagować i buntowac sie ,czy to jest urabianie?

Proste jak budowa cepa, zmienić kobietę i tyle. Ja osobiście jestem ze swoją od półtora roku i każda próba zmiany mojego stylu ubierania się czy mego ja kończy się krótkim sprostowaniem "Widziały gały co brał, teraz nie wydziwiaj" Jedyne co udało się mojej kobiecie zmienić to to że zacząłem się regularne golić i tyle

Ale smetne pitolenie, Faceci też namawiają kobiety np na zmianę koloru włosów albo ubioru , to nie jest jedynie domena kobiet więc taka generalizacja jest bez sensu

Niektorzy to w ogole nie slyszeli nigdy o kompromisie.Ba,w ich slownikach w ogole nie ma tego slowa.Przeraza mnie to."Bo ja chce i koniec!Tak ma byc i juz!"

właśnie związek , to kompromis , ale to tylko w teorii , bo w praktyce lista żądań z czasem się zwiększa i to bez względu na płeć , jednak kobiety zawsze są w tym o kilka kroków przed facetami i chcą wszystko zaplanować , łącznie z myślami i uczuciami oraz reakcjami u mężczyzn

pewne zmiany pojawiają się naturalnie, mieszkając razem osoby dostosowują się z czasem pod siebie, czy to urabianie? raczej zwykłe oddziaływanie środowiska nawet w sposob niezamierzony, "widziały gały co brały" nie ma zastosowania w kazdym aspekcie życia gdyż ludzie się z czasem zmieniaja, przez co ich relacja się zmienia, potrzeby i wiele innych kwestii, jeśli osoby nie uczą się reagować na te zmiany w bezkonfliktowy sposób to jest jak jest ("urabianie" trwa odkąd człowiek przyjdzie na świat, mamusia, tatuś chcą żeby dziecko było takie i takie, ma się tak zachowywać i robić to i to, to takie dziwne że dorosła osoba też chce wpływać na swoją najbliższą i stawia wymagania? ;) oczywiście autor generalizuje i mocno przesadza bo gdyby facet w mało którym aspekcie odpowiadał kobiecie to nigdy by się z nim nie związała, to nie miałoby nawet sensu)

Mnie facet zmusił do przefarbowania włosów na blond i chodzenie na solarium a miałam taka ładna mleczna cerę , żałuję tego związku

gość dziś Mnie facet zmusił do (...)chodzenie na solarium a miałam taka ładna mleczna cerę Jak to miałaś?! To gdzie on cię zabrał, na solarium czy na grilla?

Tak, tego chcą. Twoim obowiązkiem jest odmawiać i stać przy swoim, wtedy jesteś w jej oczach facetem. Jak się złamiesz i dasz urobić to zostajesz zakwalifikowany do kategorii: miękka faja, a co za tym idzie popęd u twojej kobiety względem ciebie spada do zera. Po czasie może nawet miewać negatywne odczucia co do ciebie. Oczywiście zacznie się też szukanie lepszego od ciebie, "prawdziwego faceta", ale to zależy od tego w jakim jest wieku, ile może stracić jeśli zapewniasz jej dobry standard życia- wtedy raczej ktoś na boku. Często to są mechanizmy podświadome.