Pomocy! Strzeliło mi w szyi

Witam, w nocy mi strzeliło w szyi i dalej mnie trzyma, taki dokuczliwy ostry bol szyi i prawej ręki, z trudem sie ruszam a mam w domu 4 miesięczne dziecko. Jestem sama więc muszę szybko dojść do siebie bo muszę się córką zajmować. Co mam robic żeby przeszło! Pomocy!

No i zacznie się zabawa,szybko Ci to nie przejdzie, jeśli ból promieniuje do ręki prawdopodobnie masz porażenie nerwu kręgosłupa szyjnego, częściej zdarza się to w kregoslupie lędźwiowym i ból promieniuje do nogi, potocznie mówi się że to korzonki nerwowe. Potrzebujesz pomocy internisty albo neurologa,a przy małym dziecku nie wiem jak sobie dasz radę bo przy tym schorzeniu trzeba oszczędzać każdy ruch. Weź jakieś środki przeciwbólowe a jutro wybierz się do lekarza, zapewne zapisze zastrzyki plus jakieś mocniejsze leki przeciwbólowe. Powodzenia.

Po pierwsze ciesz się, że możesz się ruszać. A po drugie zadzwoń na pogotowie i po opiekunkę do dziecka.