JAK UBLAGAC PANA BOGA O POMOC?

Modle sie juz od tylu lat, zyje jak w klasztorze w celibacie. W mysl slow Jezusa "proscie a bedzie wam dane, ale wierzcie ze otrzymacie" bardzo wierze ze Pan Bog mi pomoze ale to sie nadal nie dzieje:( jestem przegrana osoba z depresja i innymi chorobami, ma juz prawie 30 lat, nigdy nie mialem dziewczyny, brauje mi milosci, marze o zwiazku mlzenstwie wlasnej rodzinie, mam fobie spolczna leki nigdy nie pracowalem, nie mam renty niczego auta prawa jazdy. Nie potrafie sie przelamac a im dluzej tak jest tym mi gorzej ruszyc i tak szukalem pomoc bylem u psychologa u psyciatry po leki, mialem pol roczn terapie ale to ni nie daje ja nada nie potrafie nadal nie mam odwagi :( do tego samotnosc brak znajomych i bezsens istnienia. Tylko wiara mi daje nadzieje i trzyma przy zyciu a Pan ani nie che mnie zabrac do siebie (zabic mnie) ani nie chce pomoc, dodac sil, odwagi, zabrac moj strach, nakierunkowac jakos, wlac optymizmu w serce, rozswietlic moj umysl zapodac jakis pomysl wskazac droge. dopomoc mi szczesciem jaims trafem zbigiem okolicznosci ktore ruszylo by moje zycie, no po prostu nic:( ani pomocy ani smierci:( ale przeciez on jest dobry i kocha mnie wiec czemu jest taki niewzruszony? Prosze tez Matke Boza o wstawiennictwo u swojego Syna, ale tez nic:( Jak go ublagac? Co z jego miloscia i dobrocia gdzie ona jest? Co z jego slowami proscie a bedzie wam dane? :(

MUSISZ OBROBIĆ MU GAŁĘ :)

i to z połykiem

Byłam w podobnym stanie po doświadczeniu Odnowy w Duchu Świętym i powiem ci, że można wiele wymodlić na różańcu, ale trzeba modlić się długo, często i umieć przyjąć to co sobie wymodliliśmy.

Generalnie Bóg nie pomaga, a jeśli, to bardzo niechetnie, sukces w zyciu osiagają ci, którzy wydzierają Bogu z rąk swoje szczęście i nic mu nie oddają. Ludzie głęboko wierzący muszą radykalnie zmienić swój sposób myslenia, jesli chcą w życiu coś zdobyć dla siebie. Bóg jeśli ci da coś z własnej woli, to będzie to cierpienie, więc nie warto za bardzo na nim polegać. Raczej trzeba uważać, żeby nam nic nie zabrał. Bóg wydał swojego syna na krzyż, więc tym bardziej nie patyczkuje się z nami, którzy jesteśmy tylko jego przybranymi dziećmi.

RUUUCHACIE SIĘ CZY TRZEBA Z WAMI CHODZIĆ?

Ode mnie możesz najwyzej zarobić po ryju.

PO RYJU TO TY OBERWIESZ KUTASEM STOJĄCYM :)

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/amerykanscy-naukowcy-wlasnie-odkryli-ze-maryja-dziewica-byla-wielokrotnie-p_6824274

Zażyj leki debilu. Nie rozmawiam w ogóle z takimi odpadami.

ODPADOM TO TY WALISZ KONIA STOPAMI NA DWORCU HEHE

Pomijając to że nic takiego nie robię, przestań obrażać Maryję bo postaram się narobić ci kłopotów. Nie wypłacisz się.

gość dziś według mnie na początek powinieneś zacząć wychodzić z domu, jakiś długi spacer, do sklepów żeby oswoić się z ludźmi. Drugi krok jest taki żeby znaleźć pracę, najlepiej zacznij chociażby od zwykłego wykładania towarów w jakimś markecie, bo tam wezmą cię bez żadnego doświadczenia. I najlepiej jakbyś znalazł jedną osobę z którą mógłbyś się spotkać, może prze internet spróbuj kogoś poznać, tak żebyś miał z kim pogadać i z kim wychodzić.

up

autorze, no nie wiem, może źle się modlisz, czytaj Nowy Testament, tam jest wiele wartościowych historii i słów Jezusa, mi pomagają msze u zakonników x do tego samotnosc brak znajomych i bezsens istnienia. Tylko wiara mi daje nadzieje i trzyma przy zyciu a Pan ani nie che mnie zabrac do siebie (zabic mnie) ani nie chce pomoc, dodac sil, odwagi, zabrac moj strach, nakierunkowac jakos, wlac optymizmu w serce, rozswietlic moj umysl zapodac jakis pomysl wskazac droge x Bóg nie zrobi za Ciebie czegoś, co sam możesz, wlać optymizm? eee czy na pewneo masz na myśli Boga biblijnego? to u Buddy takie pozytywne energie może i oświecenia. chrześcijanin dochcodzi do wszystkiego wiarą i rozumem musisz się skupić na sobie, zajrzeć w swoją duszę, rozebrać każdy swój strach. jaki to był rodzaj terapii? a może te leki przeszkadzają? napisz coś więcej o swoim leczeniu i swoim życiu duchowym poza tym brak znajomych to łaska:-p jak zaczniesz żyć to na pewno zaczniesz spotykać kogoś wartościowego też tak długo miałam, że nie miałam niczego, depresja totalna, ani Boga, ani ludzi, ani celu, ale jakoś wyszłam, bo zaczęłam racjonalizować i decydować się na coś, nawet jak się bałam (bo co może się stać?), na terapii odkryłam, że JEDYNE czego możemy się bać to SIEBIE i swoich myśli, co ktoś sobie o nas pomyśli - to też nasza myśli. rozważ to x "4 Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. 5 Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! 6 Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. 7 U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli." (Łk 12, 4) x dla mnie takim ideałem jest samoświadomość + świadomość, że Bóg zna i akceptuje tę prawdziwą mnie, bez tego, jak inni o mnie myślą

Gdy byłam naiwnym dzieckiem i wierzyłam w boga jeszcze, podarowałam mu prezent i liczyłam, że weźmie go sobie. Jak wielkie było moje rozczarowanie, gdy rano paczuszka była na miejscu. ;(

Jak wielkie było moje rozczarowanie, gdy rano paczuszka była na miejscu. ;( x nareszcie prawdziwy dowód, pisz do Dawkinsa

wszystko co ofiarujemu Bogu , ulega pomnożeniu , paczka pomnożona na pewno dotarła do Boga.

pokuutować za grzeechy i popprzez uwwielbienie prosic go o łaskę wiary i modlitwę serca o to prosi nawet Maryja w Medjjuugorie i trzeba wierzyć ze otrzymamy i trzeba isc na egzorcyzmy modlitwa noowwenna pomppejanska tylko jedna intencja i modlitwa rozwiązująca węzły modlic sie także do ducha

panie Jeezzus z łącznością wszystko łączyli z nim wszystkie czynności modlitwy tego dnia łączyli z jego ofiara na krzyżu panie Jeezu to ja włacznosci z twoja krwią która przelałeś na krzyżu przelewasz na każdej mszy ja ci ofiaruje wszystko modlitwy prace ,radość, troski ,cierpienie wynagrodzenie za grzechy nawrócenie grzeszników za dusze w czyscu dzieci nienarodzone za umierajacych od 48 minuty https://www.youtube.com/watch?v=ZfdPBl9Su_c&t=984s ofiaruje wszystkie bóle radosci kazda chwile dnia ofiaruje całe moze zycie od poczecia do smierci kazde bicie serca kazda sekunde modlic kazda sekunda zycia

Z czego zyjesz jak nie masz renty ani pracy? Bierzesz leki na depresję? Wiesz, że bez lekarza z depresji nie wyjdziesz

myślałeś kiedyś o tym żeby się zabić?

nie wolno się zabijać bo to grzech a w zaświatach miałby więcej cierpienia niż tu na ziemi . B.ogu jest łatwiej spełnić modlitwy obejmujące większą ilość osób niż jedna . Np. jednej osobie w rodzinie jest trudno B.ogu spełnić prośby jeśli osoba ta prosi o dary tylko dla siebie a reszta rodziny byłaby pominięta . Jak już chcesz szybkiej pomocy od B.oga to na końcu modlitwy i po wymienionych swych prośbach , dodaj jeszcze by Bóg swą pomocą objął jeszcze 100 innych osób w podobnych sytuacjach jak twoja. Wtedy szybko otrzymasz od B.oga to o co prosiłeś.