Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy na moim miejscu martwiłybyście o córkę ?

Polecane posty

Gość gość

Mam jeden mały problem moja córka która ma 19 lat jedzie na wakacje nad morze i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że ona tam jedzie ze swoim chłopakiem. W sumie sama sobie na te wakacje zarobiła, bo ma wolne od maja, mature zdała dobrze, idzie w tym roku na studia, no i może się łatwo domyśleć jakie mogę mieć w tym wypadku obawy. Sama od początku mówiła, że z nim jedzie, ale ja cały czas boję się, że ona będzie to robić i wróci z brzuchem, czy według was mogłabym coś w tak trudnej sytuacji zrobić ? Dla mnie to ona jest na takie coś za młoda i powinna poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne. Bo ****ać się można tylko na wyjeździe. Myślisz, że jak nie pojedzie, to nie znajdą okazji, żeby uprawiać seks? Znajdą i to szybciej niż myślisz. Założę się, że już dawno to robią. Lepiej pogadaj szczerze z córką o antykoncepcji. Zresztą już dawno powinnaś była to zrobić. Swoją drogą fajne masz zdanie o swojej córce, skoro uważasz, ze jak tylko ruszy się gdzieś z domu, to od razu zaciąży. Zgaduję, że oceniasz po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie puscila. sama siebie pamiętam jak miałam 19 lat i miałam pstro w glowie. Tez chciałam jezdzic big wie gdzie i z kim ale ojciec powiedział, ze dopóki mieszkam w jego domu mam go sluchac. Teraz mu dziekuje za to bo bym głupstw narobila jak Twoja corka. Oni tam rozanca nie będą odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj córce żyć, pampersy się skończyły, teraz to jej życie, ona założy rodzinę, skończy studia, żyj swoim życiem. A ty ile lat miałas jak to zrobiłaś? Jak to mówią nie pamięta wół jak cieleciem był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj kej gumki, paczke tabletek i niech sie bawi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:59 Nie sądzę, ja nie pozwoliłabym w swoim mieszkaniu na nocowanie kogoś obcego, po drugie u nas w mieszkaniu ciągle ktoś jest, więc nie sądzę, żeby to robili. Co do ostatniego masz rację, podobny wiek, podobny sposób i stało się, praktycznie zniszczyłam sobie przyszłość, dlatego nie chcę, zeby ona też sobie zniszczyła, chce, żeby poszła na studia, skończyła je, znalazła dobrą pracę, a później niech układa sobie użycie towarzyskie, ale niech nie robi tego teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:00 Jak teraz założy rodzinę to raczej nici ze studiów i kariery, wiem to po sobie, też parę nocy pod namiotem z chłopakiem i wiesz jak się to może skończyć, dlatego boję się bardziej, niż inne matki bałyby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nią i zaufaj jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Twoje obawy, ale ona jest już pełnoletnia i w zasadzie niewiele możesz. Tak naprawdę możesz jedynie z nią porozmawiać. Wyjaśnij jej jakie będą konsekwencje, jeśli zajdzie teraz w ciążę. Pogadaj z nią szczerze, powiedz o swoich obawach. Musisz jej zaufać, bo wyjścia za bardzo nie masz. Ona lada chwila wyfrunie Ci z domu. Nie upilnujesz jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:14 Może i pełnoletnia, ale dojrzała jeszcze nie jest. Ona jest moim jedynym dzieckiem, jeszcze mój błąd z podobnego okresu wieku, byłam tylko rok starsza, a nie jest powiedziane, że ona będziue miała więcej szczęścia ode mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego szczęścia? W dzisiejszych czasach antykoncepcja jest bardzo skuteczna i bardzo łatwo dostępna. Trzeba się naprawdę postarać, żeby wpaść. Zresztą wychowywałaś tę dziewczynę przez 19 lat. To co jej wpoiłaś, że teraz nie jesteś w stanie jej zaufać? Dlaczego uważasz, że jest bezmyślną gówniarą i pójdzie na całość bez zabezpieczenia? Nie rozmawiałyście nigdy o tych sprawach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dorosła osoba i ma prawo uprawiać seks (co pewnie już robi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;24 Jedyna 100% antykoncepcja to szklanka wody, nie przed nie po, a zamiast. Gumki nie dają 100% tabletki też nie, a życie zmarnować sobie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego warto stawiać na combo gumki i tabletki, a jak to zawiedzie to nazwiesz dziecko Houdini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie znam nikogo, kto wpadł by mimo stosowania antykoncepcji. Mam kilka znajomych, które zaliczyły wpadkę, ale wszystkie uczciwie przyznają, że wpadły, bo nie pomyślały o zabezpieczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma wyjazd do tego? Ja pierwszy raz też pojechałam z chłopakiem na wyjazd z nocowaniem w wieku 19 i wtedy jeszcze nie uprawialiśmy seksu, chociaż pieszczoty były do upadłego ;) a seks uprawialiśmy regularnie w moim domu, często podczas obecności rodziców (dom dwukondygnacyjny). W sumie nie masz nic do gadania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś głupia jeśli sądzisz ze córka nie uprawia seksu. Można to robić nie tylko w domu pod kołdrą ale wszędzie np. Las, u faceta w domu, u znajomych gdzie tylko chce. Następna sprawa ona jest dorosla i tobie nic do jej bzykania. Piszesz o własnej córce ze jest twoim błędem ja nie chciałabym takiej matki. Widać w tym poście jakie macie relację - fatalne. swoje niespelnione ambicje chcesz aby ona spelnila. Daj jej spokoj i nie uprawia sex do woli. Może jest mądrzejsze niż Ty - głupia kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem matką wprawdzie nie 19 a 15 latki, ale doskonale Cię rozumiem. Myślę, że potrzebna jest poważna rozmowa. Powiedz córce o swoich obawach, o ogromnym ryzyku ciąży, o ryzyku innych chorób, też jeżeli jesteś wierząca zapytaj o jej zdanie w tej kwestii. Jeszcze kwestia partnera, czy to rzeczywiście ten właściwy, bo znając życie w czasie studiów rzadko przetrwają miłości z liceum... Jeżeli jest seks to porozmawiajcie o zabezpieczeniu. To niby oczywiste a jednak czytam tu czasami i widzę, że wiele ryzykuje. A co do ciąży przy antykoncepcji ja właśnie tak wpadłam, wprawdzie jako mężatka ale zaraz po ślubie. Podobno coś tam u mnie hormonalnie nie gra, bez wchodzenia w szczegóły bralam tabletki a brzuszek rósł. Dlatego jak po wdz w szkole corka zaczęła ze mną temat antykoncepcji to jej powiedziałam, że jak jest seks to zawsze może być ciąża, przybliżając jej historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia autorka mysli ze chlopak musi nocowac w domu , bo jak nie nocuje to sexu nie urawiaja hhaaa padlam co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie jest za wcześnie na ciąże.Jeśli uważasz że jest na to gotowa,to nie rób przeszkód?Będą mieli dziecko ,pobiorą się,ułożą sobie szybciej życie.Dlaczego im to uniemożliwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 a 19 lat to kolooooosalna różnica. Partner nie musi być tym na całe życie. Ważne żeby był dobry teraz. Skąd pomysł, że córka dopiero zacznie pożycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 a 19 lat to kolooooosalna różnica. Partner nie musi być tym na całe życie. Ważne żeby był dobry teraz. Skąd pomysł, że córka dopiero zacznie pożycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Ale ona nie ma 15 tylko 19. Różnica jest i żadne takie zakazy nic tu nie dadzą.Istotne jest to jak zosstała wychowana i nauczona tych spraw wcześniej.A teraz to możemy tylko zbierać owoce i obserwować efekty.Oczywiście gdyby się coś działo,to są inne narzędzia.Ale takie proste sprawy jak chłopak,wspólny wyjazd,nowa praca ,to nic tu nie zrobisz,bo na to był czas wcześniej aby ją przygotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×