Na męża co lepsze introwertyk czy ekstrawertyk?

Co lepsze według was?

Według mnie- ekstrawertyk. Introwertycy to życiowe "ciapy" i "pantoflarze". Do takiego szybko straciłabyś szacunek. Poza tym jeśli chodzi o introwertyków to nigdy nie wiadomo co myślą i co "kombinują". Nigdy nie będziesz wiedziała na czym stoisz. Pozdrawiam.

ekstrawertyk, jest zazwyczaj juz bardziej doswiadczony. Pozatym zawsze moze tez obdarzyc szczesciem inna kobiete w czasie naszego zwiazku, jest spontaniczny nie jest nudny, daje mase emocji i nie ejst zazdrosny

Autorko a Ty jaki masz charakter.? Powiem Ci tak - ja jestem towarzyska ekstrawertyczka i też mam dylemat z kim wziąć ślub. Intro się podporzadkowuja, zatruwaja życie pesymizmem i nieporadnoscia ,sa nudni... Z kolei ekstrawertycy zdradzaja i sprytnie potrafia to ukryc :) wiem po sobie i znajomych ..my dobrze gramy klamiemy niestety.. to ostrzeżenie dla Intro. .nie łudzcie się ze jesteśmy wierni.. po jakims czasie przestajemy Was darzyc szacunkiem .cenimy niezależność i generalnie to co mamy w sobie a Wy cenicie w nas ..przez nasladowanie nas nie zyskacie szacunku.więc jeśli nas chcecie to nie nie udawajcie ze nie wiecie jacy jestesmy zeby potem się zemścić bo nie lubimy takiego zachowania i potrafimy się odegrać. Nie wynika to ze złych intencji tylko taki mamy temperament. A często można usłyszeć ze jesteśmy złymi ludźmi :p szczerze?nie znam bardziej życzliwych.

Ale głupoty wy chyba nie macie pojęcia o czym mówicie

Odezwała się naiwniara my wiemy o czym mowimy az za dobrze

Introwertyk po prostu lubi być sam, ekstrawertyk odwrotnie, pozostale o.czym piszecie to to inne cechy i nie musza isc w parze z tymi pojęciami. Świat nie jest czarno bialy. Rownie dobrze ja mogę myslec ze kazdy ektlstrawertyk.to debil.ktory najpierw gada a potem mysli a morda mu sie nie zamyka. I.wytrzymaj z kims takim

22.36 ale prymitywny babsztyl z ciebie,właśnie takich idiotek nie szanuję ,co do introwertyków nie myl ciapaka z prawdziwym intro który nie tylko by cie nie naśladował ale by kpił sobie w środku z twojego naśladowania tłumów i tradycyjnej sieczki w mózgu

niestety taki "prymityw" rzadzi światem

akurat realnie światem rządzi ktoś kogo nigdy nie zobaczysz na wizji ale to inna tematyka

Jak ktoś ocenia na poziomie, że to życiowa ciapa albo że jest nudny, to tylko pokazuje że totalnie nie wie o czym pisze :) Zarówno intro jak i ekstra może być nudny, tak samo obaj mogą być życiową ciapą. To co ich różni to sposób percepcji rzeczywistości. Introwertyk czerpie emocje z wnętrza siebie, z przebywania w bliskości. Ekstrawertyk czerpie emocje z otoczenia, tego co wokół niego się dzieje. I tak z introwertykiem możesz spędzić ciekawy wieczór przy rozmowie, spacerze, wyjeździe w małym gronie. Z ekstrawertykiem możesz udać się na większą imprezę gdzie są światła, głośna muzyka. Czemu ktoś to przekłada na moralność, zdrady itp. tego nie rozumiem. To tylko inny sposób percepcji świata.

Ja jestem ekstrawertyczką a mój facet introwertykiem i doskonale się dogadujemy, choć czasem ja muszę przeżyć to, że on potrzebuje chwili odosobnienia, a on moje dzikie pomysły i wypady z adrenaliną :D