Maz wzial sobie psa i cale obowiazki sa na mojej glowie

Wzial sobie amstafa 40kg Nie ma reki do tego psa. Pies jest nie ulozony rzuca sie na inne psy i jest ogolnie trudny. Gubi siersc. Ja musze ta siersc sprzatac a mamy raczkujace dziecko. Kupil mu witaminy i szczotke ale witamin zapomina dawac a szczotke uzyl ze dwa razy. S Pies od wczoraj ma stara wode. Nie pomysli ze trzeba mu nalac swiezej. Nie pomysli ze taki pies potrzebuje zjesc. Dzwigam puszki makarony i podroby-ja. Gotuje mu ja. Jak ja mu nie zrobie jesc to pies je suche chrupki( ktorych tez czasami brak bo zapomina nasypac i musze to ja robic. Njbardziej wkurza mnie jak wraca z pracy i zamiast odrazu z tym kundlem isc to najpierw je i pije kawe. A pies ma 12h przerwe miedzy spacerami!!!! Grozilam.prosilam. Mowilam ze oddam do schroniska. Mam dosc. Kupe roboty mam przy malym dziecku i jeszcze musze zajmowac sie psem

Tak to jest jak ma się męża gnoja i egoiste. Dlatego wolę być sama

Ja duzo nie wymagam. Zeby dbal o niego. Czy to tak duzo? Nawet bym.mu pomogla. Moglabym mu ugotowac ale dzwigac codziennie puszek i pak makaronow nie mam zamiaru. Dziecko wozek i zakupy na 4p. Jak ja niby mialam zabrac?

Cieszę się że jestem sama po takiej akcji zawiozlabym kundla do schroniska a jak się facetowi nie podoba to niech się do mamusi wynosi. Durnie

40 kg pies. Twój facet to idiota bez mózgu. Niech jeszcze pies coś dziecku zrobi

ty masz problem z głupim, leniwym i samolubnym mężem, a nie z psem pies tu nie ma nic do rzeczy ja bym zrobiłam tak: wchodzi mąż do domu po robocie - w progu dajesz mu smycz, pies juz pewnie czeka jak nie ma żarcia dla psa kupionego - dajesz mu porcję obiadową męża - pies jakoś przeżyje kilka dni na ludzkim żarciu, mąż na głodniaka - nie bardzo zero obsługi męża, póki mąż nie obsłuży psa proste

Ewa 3333333 Dzieki:) dobry pomysl A jak mu nie naleje wody?

nie zrobi przy psie, nie nie robisz przy nim nie wiem, co tam mu robisz po robocie, obiad, kawę czy co tam jeszcze, ale najpierw niech odpęka swoje obowiązki przy psie, a potem w ogóle ty się do niego dotykasz czyli spacer, woda i żarcie plus zakupy dla psa, które może zrobić po drodze z roboty, jak każda normalna osoba, a nie leniwy jaśniepan ze służącą w domu

ktoregoś dnia nie nakarmicie go i rzuci sie na dziecko.

Ewa3333333, :):):):):):):)

jak nie masz co napisać, to nie pisz w ogóle, głupolu ludzkie dzieci nie są pokarmem dla psów

Oddaj psa biedne zwuerze tylko sie meczy u was

Wysyp tematów o mężu egoiście a 46letnia ewa3333 produkuje sie jak przystało na stara panne :D

Psa wykastruj to będzie spokojniejszy

cześć szlajko :) powiedz mi, dlaczego tak cię boli, że mam 46 lat, że wspominasz o tym w każdej swojej wypowiedzi? bo moje staropanieństwo - u rozwódki w wieloletnim konkubinacie to juz ci zupełnie nie wyszło

To masz z***biscie. Pies to wielka miłość. Człowiek nie potrafi kochać tak jak pies... więcej czasu spędza z Tobą, więc to Ty będziesz tym jedynym najukochanszym właścicielem. Ciesz się, kochaj go i bądź dla niego dobra.

Dla Twojego dziecka ten pies też będzie przyjacielem. Wystarczy kochać psa a krzywdy nikomu nie zrobi. Ja miłością zbombardowalam Mastifa który miał być groźny a kocha dzieci i inne zwierzęta.

To tak jak moja siostra tez amstaff vzy pitbull i to dwa w dodatku

Postawiłabym sprawę jasno, albo mąż zajmie się psem, albo odprowadzam go do schroniska i oddaję. Nie ma innej opcji. Panowie kochają takie niespodzianki, które jedynie dokładają pracę kobiecie, bo przecież nie im.