Nie mogę go rozszyfrować.

Kocham faceta starszego,ja mam 27 on 40 parę lat a mnie nie chce chociaż jest wolny:( Ból.....a mimo to jak napisałam,że ma mnie w d***e,bo rzadko mi smsy pisze (w przeciwieństwie do mnie )a on na to w odpowiedzi,że mylę się i to bardzo.Co ja mam k*wa myśleć o tym?Seksu między nami jeszcze nie było choć raz doszło by do tego.

Mam 30 lat. Odkąd pamiętam. Interesowali mnie starsi. Dziś już wiem, że faceci po i około czterdziestki są zazwyczaj po przejściach i niechętnie się angażują. Są to albo rozwiedzeni tatusiowie, którzy nie godzą związku z dawnym życiem, albo starzy kawalerowie którzy nie potrafią z nikim być. Podobno po 30stce. Zaczynamy na świat patrzeć praktycznie a nie uczuciowo. Krótko mówiąc stare pryki są marudni, niezdecydowani i traktują ludzi przedmiotowo. Po wielu rozczarowaniach wyszłam za młodszego od siebie i jest ok. Życzę Ci tego samego.