Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Toksyczny związek

Polecane posty

Gość gość

W końcu zebrałam w sobie siłę żeby odejść. 5 lat zmarnowane... Jedyne za co mogę mu podziękować to dziecko. W tym roku wzięliśmy ślub cywilny. Nie wiem czemu się na to zgodziłem, ten związek od początku był zły. Może byłam na tyle zauroczona że wybaczalam? Mogłam go kopnąc w d**e jak mnie pierwszy raz wyzwal. Rozumiem poklocic się ale zaraz żeby wyzywać od k, sz i dz to przesada. Wybaczalam. Byłam w ciąży uderzył mnie. Wybaczalam. Przy każdej kłótni to samo. Wyzwiska, szarpania, obrażanie mojej matki (bo jest rozwodka i ma nowego faceta a dla niego to k******o) ogranicza mnie finansowo i ma swoje chore teorie na temat świata. Tzn. Jak miałam 19 lat to bylam na imprezie. Poznałam chłopaka dużo wypilismy i stało się. Jest mi do dzisiaj wstyd za to że poszłam z nieznajomym... Opowiedzialam mu to w przepływie szczerości kiedyś i żałuję.... Tak ja najgorsza szmata bo raz mnie poniosło... On miał więcej dziewczyn w łóżku jak sam mówił d***** na raz. Ale jemu nic złego powiedzieć nie można bo przecież jest facetem i ro on bzuka a nie jest bzykany... Dla mnie to nie ma różnicy bo facet który moczy gdzie popadnie jest takim samym szlaufem jak baba która daje każdemu. Ale on ma swoją teorie że jest Bogiem a ja k***a bo raz poszłam z nieznajomym do łóżka. No cóż... Zmieniłam się przez niego. Jestem agresywna gdzie nigdy nie byłam wybuchowa osoba. Przez jego wyzwiska przestałam go kochać... Ile można słuchać. W końcu się uwolnić ale boję się że będzie mi chciał z dzieckiem problemy robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo z tym że ja z nim jeszcze jestem w dzieci nie mamy . ..tez 5lat i już czuje że są zmarnowane . ..moze i pierwszy nie zaczynał mnie wyzywać i to ja tracilam kontrolę i pierwsza po nim jechałam ale to dlatego że jego czyny były dużo gorsze, ciągle kłamał, traktowal mnie przedmiotowo, teraz chwilowo się stara ale nie wierzę że coś się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to Pani 3 kropeczki a ta nieco niżej to Pani dwie kropeczki...... ta i ta fantazjuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myja
Ja już tydzień ponad jestem wolna od tego dupka ale wiecie co jest najlepsze on mnie zostawił on sama miałam za mało odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek powinien być oparty na milości i tego Ci życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 6 tys,zawartych małzenstw około 2 tys rozwiodło się po roku czasu. Najczestszy powód to zdrada i alkohol. To z mojego województwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba też jestem - byłam w takim w związku :/ wszystko co źle to ja , wciąż słyszę ile on dla mnie robi ą ja nic dla niego , też jestem dla niego idiotka , cofnięta w rozwoju itd. , Co o tym myślicie ? Chce odejść już tak na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myja
Oby wszystkie sobie ułożyły jakoś życie ja przez ten tydzień zamiast myśleć o sobie ciągle słyszę te jego teksty w głowie w nocy mi się nawet śni , że pracuje w burd... tyle razy słyszałam jaką jestem ku.. a ogólnie przerobiłam wiele forum i czytałam te wszystkie historie to ja jestem naprawdę w dobrej sytuacji mam mieszkanie dobrą pracę , mame i siostrę na którą zawsze mogę liczyć ale ciągle w głowie ten bałagan najgorzej jest wygrać z samym sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×