Czy moja tesciowa robi to specjalnie?

Siedzę z 5tyg dzieckiem sama, mąż w pracy, to zadzwoniła, że może obiad ugotije, mysle no ok, miło tym bardziej że ostatnio moje obiady były z tych szybkich, przygotowanych w 20 min, a ona mówi że coś porządnego zrobi, i zrobiła....zupę fa solową i gołąbki. Przeciez wie że karmie piersia, dziecko by mi eksplodowalo, raz po kapuście cała noc cierpiał, efekt był taki ze obiad zjadł tylko mąż. W dodatku wiem, że jest obrazony bo widziała mnie z wózkiem na swoim osiedlu i nawet nie zaszlam, nie bronie jej spotkań z wnukiem, ale jak już wyjdę z domu to chce się poruszać, pochodzić, a nie siedzieć u niej na kanapie, mówiłam żeby wpadają do nas, od urodzenia młodego była raz. Tak się musiałam wyzalic

Albo robi to specjalnie bo Ty jej nie obchodzisz albo jest poprostu głupia.

Moja robi tak samo albo gotuje co ja nie lubiea ona dokladnie o tym wie. I co? Mam wyrabane bo i tak nie lubie ani jej ani jej kuchni.

Tylko po co proponuje mi...mogłaby w tajemnicy zaprosić męża na ten zakichany obiad, i tak wiem że robi mu śniadanka bo ten przed pracą do niej jeździ. Sama już nie wiem czy ona jest tak bezmyślne....?

a nie mogłas jej powiedzie,że to obiad tylko dla męza bo przecież karmisz , no i sama będziesz sobie i tak gotowała,bo przecież tego nie możesz zjeść.Js bym powiedziała ,jeszcze focha zawaliła.

a mamusia Ci obiadku nie ugotuje

Moja mamusia mieszka 8 tys km stad więc raczej nie ugotuje. Tesciowa wie że karmie piersia. Prosiłam ja Zeby gotujac ten obiad nie używała kostek rosolowych i innych kucharkow. Więc wiedziała o co chodzi