Czy on mnie zdradzil???

Nie widzialam sie z chlopakiem caly weekend bo pracowalam Pojechalam do niego i normalnie przywitalismy sie gadu gadu. Powiedzialam ze zle sie czuje bo mam okres a on wzdrygnal sie jak oparzony i poszedl do lazienki , wyraznie slyszalam jak grzebie w smietniku do ktorego wyrzucal zawsze prezerwatywy po naszym sexie. Do lazienki poszedl z pustymi rekami Wiec o co chodzi? Czy kobieca intuicja dobrze mi podpowiada?

mogłaś mu obciągnąć

Dziekuje za "odpowiedz"

Puchacz to nie tylko na prezerwatywy tam sa tez waciki i papier ...

hahahahahhahah :D

Bez epitetow niewychowana istoto. Po co mialby tam grzebac ? Wacikow nie widzialam? My kobiety znamy wasze myczki

Wyciagal waciki zebym nie uzyla? Weszlam to kosz byl pusty , musial cos wyciagnac

Wyciagal waciki zebym nie uzyla? x wręcz przeciwnie na wszelki wypadek je trzymał jakbyś potrzebowała :D

Nie sluchaj tych polglowkow u gory Sprawdz go lepiej bo ja kiedys znalazlam w szafce zuzyte kondomy gdy wrocilam z delegacji.

no dziwne trochę, bo nawet, jeśli miałaś okres, to po co poleciał waciki wyrzucać z kosza? W koszu leżą zużyte waciki, więc nie mógł się bać, że pobrudzisz czy coś.. niestety mam takie doświadczenia życiowe, że uważam, że lepiej sprawdzić i kontrolować niż ślepo ufać.

Mysle ze kapnal sie ze mozesz zagladnac tam i wyrzucil prezerwatywe

Nas pytasz? Tragedia.